Protokół Nr XI/2015 z dnia 17.07.2015r.

RP.0002.11.2015

 

Protokół Nr XI /2015

z obrad XI nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu Białostockiego V kadencji

 w dniu 17 lipca 2015 roku

 w Starostwie Powiatowym w Białymstoku

 

         Obrady XI nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu Białostockiego V kadencji, w dniu 17 lipca 2015 roku, o godz.1100, w Starostwie Powiatowym w Białymstoku, otworzyła Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego – Pani Anna Grycuk.

Na wstępie, powitała zaproszonych gości, członków Zarządu oraz wszystkich Radnych (listy obecności stanowią zał. nr 1, 2 i 3).

Stwierdziła, iż na podstawie listy obecności, w obradach uczestniczy 22 Radnych, co stanowi quorum, przy którym Rada Powiatu może obradować i podejmować prawomocne uchwały. Nieobecni byli: Pani Maria Busłowska, Pan  Wojciech Fiłonowicz, Pan Jan Gradkowski, Pan Michał Kozłowski, Pan Marek Skrypko.

        

Ad 2

Przyjęcie porządku dziennego obrad.

Przewodnicząca obrad zapytała, czy są uwagi do porządku obrad? 

Uwag nie zgłoszono.

           Przewodnicząca obrad odczytała porządek dzienny XI nadzwyczajnej Sesji RPB, który został przesłany Radnym.

          Porządek obrad przyjęto do realizacji w brzmieniu:

1.      Otwarcie obrad sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Białostockiego.

2.      Przyjęcie porządku dziennego obrad.

3.      Podjęcie stanowiska w sprawie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach.

4.      Sprawy różne.

5.      Zamknięcie obrad sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Białostockiego.

 

Ad 3

Podjęcie stanowiska w sprawie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego poprosiła o przedstawienie stanowiska.

Radny Pan Jan Perkowski: „Chciałbym na początku poprosić o dyskusję w sprawie szpitala, a później o odczytanie stanowiska”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego zaznaczyła, iż porządek obrad dyskusji nie przewiduje. Zaznaczyła: „Porządek obrad został zaproponowany we wniosku Klubu Radnych PiS, który został zgłoszony przed tygodniem do Przewodniczącego Rady Powiatu. Tu nie ma mowy o żadnej dyskusji. Jest punkt 3 który brzmi: Podjęcie stanowiska w sprawie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach. Proszę o przybliżenie wniosku”.

Pani xxxx xxxx – mieszkanka Gminy Łapy: „Prosimy o dyskusję. To jest tak ważna sprawa, że musi być podjęta dyskusja”.

Radny Pan Roman Czepe: „Pani Przewodnicząca, zanim jednak odczytam stanowisko, jasne jest dla nas, dla naszego Klubu, ale także dla zebranych gości, że jeżeli jest dany punkt to również jest dyskusja nad danym punktem. Punktem jest stanowisko Rady Powiatu Białostockiego w sprawie szpitala, czyli w sprawie SP ZOZ w Łapach. Jeżeli jest takie stanowisko, dotyczy szpitala, dotyczy sytuacji szpitala, to aby zająć stanowisko, aby zabrać głos w sprawie, trzeba poznać sytuację szpitala i trzeba przedyskutować. W związku z tym nie ma potrzeby tworzyć nowego punktu dyskusja, ale po prostu poprzedzić przyjęcie stanowiska dyskusją na temat szpitala, aby zakończyć to, skonkludować, zakończyć stanowiskiem, czyli dojść do wspólnego stanowiska. Możemy oczywiście to odwrócić i zaproponować w tym momencie stanowisko, odczytać co proponujemy, jakie stanowisko. Wówczas powinna się odbyć dyskusja czy ten projekt stanowiska odzwierciedla co to się dzieje dzisiaj w szpitalu, czy pokazuje autentycznie w pełni konkretnie całą złożoność tej sytuacji, ten właściwie dramat tej sytuacji i  czy takie stanowisko przyjmie. Dlatego nie sposób odłączyć przyjęcie stanowiska od dyskusji  w sprawie szpitala, bo stanowisko dotyczy właśnie sytuacji szpitala”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego zaznaczyła, iż dyskusja w sprawie szpitala odbyła się na poprzedniej Sesji.

Radny Pan Henryk Suchocki: „Chciałbym przypomnieć, że kiedy tydzień temu w sprawach różnych zaproponowaliśmy przyjęcie stanowiska Pani Przewodnicząca, Starosta, oraz część Radnych powiedziała, że to jest stanowisko przedstawione nagle, wobec tego zaproponowaliście aby temat odroczyć, zaprosić przedstawicieli Funduszu, Wojewody, Dyrektora SP ZOZ, aby rzecz przedyskutować a następnie przegłosować. Także przyjęcie stanowiska bez dyskusji jest zaprzeczeniem tego co również Pani, Pani Przewodnicząca przed tygodniem mówiła”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, ja doskonale pamiętam co mówiłam. Proponowałam rzeczywiście przeniesienie dyskusji na ten temat na koniec sierpnia na sesję zwyczajną, gdzie zaprosilibyśmy gości właśnie z Urzędu Wojewódzkiego, z NFZ, Burmistrz Łap. Niestety wpłynął Wasz wniosek i zostałam zobowiązana do zorganizowania sesji nadzwyczajnej w trybie 7 dniowym. Sesja nadzwyczajna ma zgodnie z naszym statutem pewne prawa i niestety ograniczenia. Sami na to wpłynęliście”.

Radny Pan Jan Perkowski: „Prosiliśmy Panią Przewodniczącą o zaproszenie tych gości, których tutaj Radny Pan Henryk Suchocki wymienił. Nie wiem czemu te zaproszenia nie zostały wysłane. Jeżeli się zgromadziliśmy w sprawie szpitala to należałoby przedyskutować sytuację, abyśmy się dowiedzieli czy nasze stanowisko jest słuszne. Jeżeli Pan Dyrektor poczyni pewne kroki, że szpital idzie ku lepszemu, że jego kondycja finansowa wzrasta to uważam, że nie widzę żadnego sprzeciwu żeby nie dyskutować. Każda okazja do dyskusji  jeżeli chodzi o szpital jest dobra”.

Radny Pan Roman Czepe: „Pani Przewodnicząca, po pierwsze jest to inne stanowisko i Pani tego jest świadoma i Państwo. Ponieważ nie chcieliście Państwo przyjąć poprzedniego stanowiska, a ono też było bardzo umiarkowane, bo przecież chodzi o to żebyśmy wszyscy przyjęli wspólne stanowisko a nie byłoby to tylko stanowisko Radnych opozycji, aby nie zarzucono nam, że jest polityczne. Stanowisko zmierzało do tego, abyśmy ponad podziałami podjęli wspólne, pilne działania w sprawie ważnej. Tamto stanowisko nie zostało na Państwa prośbę przyjęte. Złożyliśmy je zatem jako stanowisko Klubu tylko i wyłącznie. Przygotowaliśmy projekt stanowiska nowego i ten projekt otrzymaliście Państwo. Druga kwestia dotyczy tego, że zwoływaliśmy sesja tylko dlatego, iż Państwo nie byliście w stanie, my wszyscy nie byliśmy w stanie podjąć szerokiej dyskusji na sesji nadzwyczajnej 10 lipca. Nikt do nas się nie zwrócił, jak Pan Jan Perkowski – Przewodniczący Klubu PiS złożył wniosek o sesje w nowym terminie, aby przesunąć ten termin. Gdybyście Państwo zaproponowali nam, Klubowi Radnych Prawa i Sprawiedliwości wycofalibyśmy nasz wniosek i byśmy uzgodnili wspólny termin. Nikt do nas w tej sprawie się nie zwracał. Chciałbym odczytać w tym momencie projekt stanowiska jaki przygotował nasz Klub, stanowiska naprawdę bardzo stonowanego, stanowiska ponad podziałami, myślę że stanowiska nie budzącego żadnych kontrowersji, stanowiska, które ma na celu wspólną pracę, wspólne działania. W tej kadencji po raz pierwszy naprawdę udaje nam się ponad podziałami rozmawiać. Doceniamy to. Chcemy, aby to przyjęło formę stanowiska i wówczas chcemy, wyrażamy tu wszyscy taką prośbę, aby podjąć dyskusję nad stanowiskiem, nad sytuacją szpitala, a stanowisko będzie jedynie wyrażeniem tej oceny, tej analizy. <<Stanowisko Rady Powiatu Białostockiego w sprawie szpitala (SP ZOZ) w Łapach. Rada Powiatu Białostockiego wyraża głębokie zaniepokojenie sytuacją szpitala powiatowego w Łapach. Zamknięcie przez NFZ na wniosek Dyrektora SP ZOZ w dniu 30 czerwca 2015 roku oddziału ginekologiczno – położniczego wzbudza nasz sprzeciw, tym bardziej, że bezpośrednią przyczyną zamknięcia tego oddziału był brak obsady lekarskiej. Decyzja o zamknięciu oddziału ginekologiczno – położniczego rodzi ogromne obawy o dalszy los szpitala. Jednocześnie niepokoimy się o los pracowników, którzy z dniem 1 lipca otrzymali wypowiedzenia, ale także o pozostałych pracowników tej placówki. Rada Powiatu wraz z Zarządem wielokrotnie podejmowała temat szpitala w tej kadencji, nie tylko na posiedzeniach Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Spraw Rodziny, ale także innych Komisjach, ale także niemal na każdej sesji. Ponad podziałami politycznymi deklarowaliśmy i deklarujemy wolę wspierania działań, które przyczynią się do uratowania szpitala. Jesteśmy absolutnie przeciwni zamknięciu szpitala i apelujemy o podjęcie takich działań, które powiatowy szpital uchronią przed upadkiem. Zwracamy się do Zarządu o nadzorowanie i wspieranie działań Dyrekcji SP ZOZ, które nie dopuszczą do likwidacji dalszych oddziałów oraz szpitala w całości. Zapewniamy o woli wsparcia Zarządu przez Radę Powiatu w takich działaniach. Apelujemy o ścisłą współprace między Zarządem Powiatowym a samorządami gmin na obszarach, na których działa szpital, zwłaszcza z Gminą Łapy, największym samorządem gminnym, z którego działania SP ZOZ najwięcej osób korzysta z usług szpitala. Apelujemy o życzliwe wsparcie osób i instytucji, od których los szpitala jest zależny. Apelujemy o jak najlepsze  przygotowanie SP ZOZ w Łapach do nowego kontraktowania pod koniec 2016 roku. Radni Rady Powiatu Białostockiego>>. Dziękuję”.

Radny Pan Ryszard Łapiński: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, mój mandat jest od tych ludzi. Dlatego, że Pani Przewodnicząca nie dopuszcza ich do głosu, proszę bardzo, ja swój głos oddaje”.

Pani xxxx xxxx – mieszkanka Gminy Łapy: „Mam pisma, które zostały złożone do Wojewody, do NFZ i do Pana Starosty. Przeczytam:  <<Zwracamy się do Pana Starosty i Zarządu Powiatu jako właściciela szpitala w Łapach do podjęcia niezwłocznych działań w celu uratowania szpitala a nie jego likwidacji. Chcemy mieć zabezpieczenie życia i zdrowia mieszkańców miasta i gminy Łapy. Działania polegają na sprowadzeniu likwidatora szpitala p.o. Dyrektora Pana Gniazdowskiego. Uważane są za szczyt bezradności, obojętności i ignorancji. Decyzja z dnia 1 lipca 2015 roku o zamknięciu oddziału położniczo – ginekologicznego uderza w cały region oraz jego przyszłość. Jest to zagrożenie dla zdrowia i życia kobiet w ciąży oraz noworodków. Społeczeństwo Łap i okolic nie daje przyzwolenia na takie niedopuszczalne działanie wyrazem czego są zbierane podpisy w obronie łapskiego szpitala. Należy dokonać zmiany modelu zarządzania szpitala oraz przygotować długotrwały plan naprawczy, który nie polega na wymianie kolejnych nieudanych dyrektorów. Należy uchronić przed likwidacją kolejne oddziały chirurgie, wewnętrzny i pediatrię. Oczekujemy od Pana Starosty i władz powiatu i Pana Burmistrza oraz Pani Burmistrz Urszuli Jabłońskiej zaplanowanych i długotrwałych działań oraz konstruktywnych rozmów z NFZ dotyczących obecnej sytuacji. Przygotowanie nowych kontraktów oraz rozpisanie konkursu na ordynatora oddziału ginekologii jak również zatrudnienie nowych lekarzy na umowach stałych a nie śmieciowych, tymczasowych. Brak całkowitego, konkretnego, realnego planu będzie skutkowało kolejną likwidacją oddziałów a następnie upadłością lub prywatyzacją szpitala. Tutaj jest potrzebny dobry dyrektor a nie taki jak obecnie i jego poprzednicy. Tutaj nie ma co robić likwidator a jest potrzebny dobry gospodarz. Sądzimy, że Pan Starosta stanie na wysokości zadania i poszuka dobrego dyrektora dla szpitala. Szpital ten został odnowiony, ma nową elewację, komputeryzację, nowe węzły cieplne. Zbyt dużo pieniędzy włożono w ten obiekt aby go zmarnować. Byłyby to wyrzucone pieniądze w błoto. Czy aż tak jesteśmy rozrzutni, bezmyślni? Szpital jest bezwzględnie potrzebny. Nie wyobrażamy sobie, aby przestał istnieć. Należy stwierdzić kategorycznie, że nowa Pani Burmistrz Urszula Jabłońska nie ma żadnego doświadczenia w piastowaniu tego stanowiska, a także nie widać, żeby zależało jej na istnieniu tak ważnej placówki jak szpital w Łapach. Jeżeli Pani Burmistrz nie widzi możliwości współpracy ze Starostą Powiatu bez istnienia szpitala powinna podać się do dymisji, ustąpić miejsca komuś, kto zna się na tym, i ma duże doświadczenie w tej kwestii. Aby być Burmistrzem nie należy tylko pisać dobre wnioski o pozyskanie funduszy unijnych. Trzeba mieć doświadczenie i umiejętności a nie być sterowanym przez sponsora. Dość  zaprzepaszczenia szans dla Łap przez Burmistrzów nieudaczników. Jedynym, któremu zależało na szpitalu był Burmistrz Wiktor Brzosko, który nie dał się sterować i manipulować, więc musiał odejść, ponieważ lobby sponsorujące Panią Burmistrz były silniejsze. Burmistrza marionetki nam nie potrzeba. Zbyt dużo krzywdy wyrządzono Łapom za poprzednich nieudaczników, likwidując Cukrownię, zakłady, które dawały ludziom pracę. Co dotychczas zrobiła Pani Burmistrz Jabłońska to podniosła diety dla siebie i radnych, drastycznie skoczyły ceny wody i ścieków oraz wydała 300 tys. zł na CIS. Prezesem CIS- u jest obecnie Ksiądz Jurczak. Natomiast do wsparcia szpitala nie zaoferowała ani grosza, tylko chce aby go zlikwidować. Teraz nie ma zgody na to. Tym razem jeśli nie pójdzie po rozum do głowy to Panią Burmistrz i jej sponsorów wywieziemy na taczkach oraz sprowadzone zostaną odpowiednie organy, które sprawdzą wydatki z budżetu Miasta i Gminy, ponieważ są to ciężko zapracowane pieniądze przez podatników. Mieszkańcy Łap i okolic. Zebrano 600 podpisów>>. Dziękuję”.

 Radny Pan Roman Czepe: „Myślę, że teraz Radny Łapiński żałuje, że oddał głos tej Pani. O ile pewne rzeczy są absolutną racją i podpisujemy się pod nimi, to pewne są głupstwem. Oczywiście każdy głupstwo może mówić jakie chce, ale ono głupstwem zostanie. Jeżeli mamy debatować nad szpitalem zgodnie, wywalczyć coś, stosujemy taką presję, ale kulturalną presję, to musimy w zgodzie być. Dzielić się to możemy w Łapach, na siebie naskakiwać. Tutaj mamy wywrzeć pewną presję, apelować i prosić i po to tu jesteśmy”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, chciałbym trochę uporządkować tą dyskusję, a też Państwu, szczególnie mieszkańcom Łap przedstawić jaki jest aktualny stan szpitala, dlaczego tak się dzieje i jakie są zamierzenia Starosty, Zarządu, a jestem przekonany, że również większości Radnych. Szanowni Państwo, nie ma, nie było i nie ma zamiaru likwidacji szpitala jako szpitala, jako całości. Mogę Państwu powiedzieć tak, że szpital z roku na rok miał i ma coraz gorszą sytuację finansową. Bierze to się z kilku powodów. Przede wszystkim jest to kwestia tego, że szpital obejmuje zbyt małą populację mieszkańców. NFZ szacuje, że jest to ok. 30 tys. mieszkańców. Dlatego, że powiat ma 140 tys. mieszkańców, w granicach 30 tys. mieszkańców, czyli mieszkańcy Gminy Łapy, Gminy Suraż, Gminy Poświętne, po części Gminy Turośń. Druga rzecz to jest niski kontrakt i na tym etapie nie ma mowy, że ten kontrakt na świadczenia usług medycznych będzie zwiększony. Trzecią rzecz, która jest najbardziej istotna to samo zatrudnienie, profil funkcjonowania tego szpitala nie był i na dzień dzisiejszy nie jest dostosowany do możliwości finansowych ośrodków finansowych, które są przeznaczane przez NFZ. Na dzień dzisiejszy czy się komuś podoba czy nie oddziału ginekologiczno - położniczego nie ma i nie zanosi się, że w najbliższym czasie będzie. Zasadnicza rzecz o czym Zarząd pisał do władz Gminy Łapy, że jeśli na potrzeby mieszkańców ma tam funkcjonować szpital w takiej strukturze jak dzisiaj, czyli i chirurgia i oddział wewnętrzny i pediatria i myśleć ewentualnie o reaktywacji oddziału ginekologiczno – położniczego, niezbędnym jest, ażeby w najbliższym czasie Gmina Łapy podjęła decyzję mówiącą o tym, że będzie po pierwsze współfinansować, my mówimy o udziale 50 % na 50 % kosztów modernizacji szpitala. Chcę Państwu powiedzieć, że jeżeli mamy mówić o chirurgii to niezbędna jest przebudowa bądź budowa, bądź modernizacja bloku operacyjnego. Blok operacyjny, żeby to zrobić to różne są szacunki. Jedni mówią, że jest to koszt rzędu 3 mln zł, drudzy że koszt 10 mln zł, inni 12 mln zł. Były na to środki unijne, były ale nie dla Łap. Nie wskazuje palcem, bo wszyscy są winni, tak jak dyrekcja szpitala, tak jak władze powiatu, tak jak też władze Gminy. Dyskutowano, rozmawiano, tylko nic nie wyszło. Dzisiaj jest perspektywa, jeśli mamy mówić o nowym rozdaniu środków, czy kontraktów z NFZ to wiele wskazuje na to, że trzeba przystąpić do modernizacji bloku operacyjnego. Jeśli potrzeba to my widzimy jedno, dla całego powiatu liczącego 140 tys. mieszkańców, ten oddział chirurgiczny nie jest niezbędny. Jeśli Pastwo uważacie, i macie dużo racji w tym, jest dla mieszkańców Łap niezbędny to oczekujemy, że władze Gminy Łapy połowę pokryją te koszty modernizacyjne. Jak też liczymy na to, że w tej strukturze, o której wspólnie decydujemy, jeśli w tej strukturze szpital nadal będzie ponosić straty ażeby solidarnie je pokrywać. Dlaczego mówię wspólnie. Jeśli w tym kierunku władze powiatu, samorządu łapskiego i innych gmin chcą iść to możemy rozmawiać w jakiej formie organizacyjnej ten szpital będzie funkcjonował. Natomiast, jeśli pozostaje sam powiat to nie ma takiej możliwości, że Państwo, czy władze Gmin będziecie naciskać, proszę zrobić to, proszę zrobić tamto, że proszę nam przedstawić plan modernizacyjny. Jeśli mamy mówić o planie modernizacyjnym, to jakim planie, czy sam powiat, czy z gminami, którym bardzo zależy. Jeśli z gminami to siadajmy, rozmawiajmy. A jeśli sam powiat, to powiat to według mnie, jak Starosty, jako Przewodniczącego Zarządu my widzimy jedną drogę. Dzisiaj w gazecie jest wywiad na temat szpitala i między innymi Pan Dyrektor szpitala w Sejnach się wypowiadał, żeby uratować szpital po pierwsze  musieli radykalnie obniżyć koszty, natomiast druga rzecz jaką zrobili, to maksymalnie rozszerzyli zakład opiekuńczo – leczniczy. Na dzień dzisiejszy patrząc na szpital możliwością funkcjonowania szpitala w Łapach jest rozszerzenie usług w zakładzie opiekuńczo – leczniczym. Rozszerzenie to w powiązaniu ze sztuczną nerką, która jest w szpitalu, rozszerzenie usług, na które dzisiaj są zapotrzebowania, a te zapotrzebowania są ze strony NFZ. To nie jest takie widzimisie, że Starosta, Pani Burmistrz czy ktokolwiek z tej sali powie, że my chcemy to czy tamto. Jeśli mówimy o przygotowaniu do nowego kontraktowania to nie ma innego wyjścia jak przystosować ten szpital do tych wymogów, które będą przed nami, które stawia NFZ i pod usługi, które będzie zamawiał. Rynek usług medycznych jest dzisiaj szczelnie zapełniony. Jeśli powiat, jeśli dyrekcja szpitala bez względu na to, kto tym szpitalem będzie kierował, nie znajdzie tak zwanej niszy i nie znajdzie możliwość zakontraktowania innych usług to ten szpital padnie. Najgorszą sytuacja dla powiatu białostockiego jest całkowity upadek szpitala. Dla powiatu to jest spłata wszystkich zobowiązań, a to są już duże miliony, to są odprawy pracownikom, to jest kwestia co z majątkiem. Niech nikt nie mówi, że powiat zmierza do tego żeby zlikwidować szpital, bo dla nas to jest rzecz, która może powiat dotknąć. Natomiast nikt nie zagwarantuje i nie może zagwarantować, że tak jak dotychczas ten szpital był, to w takiej strukturze będzie funkcjonować. Do Państwa mam pytanie. Od 1 lipca nie ma oddziału ginekologiczno – położniczego. Dzisiaj mamy 17 lipca. Czy na ulicach kobiety rodzą? Czy coś drastycznego się dzieje? Ja rozumiem, że to jest odległość, że nie macie tego oddziału blisko. Natomiast powiat ma za zadanie zapewnić równomierne usługi na terenie całego powiatu. Zatem czym się różni mieszkanka Gminy Michałowo, Gminy Gródek, która ma znacznie dalej do szpitala do Białegostoku niż mieszkanka Łap. Ja nie chce powiedzieć, że celowo jest likwidowane, natomiast jedną rzeczą co jest nieodzowne, to zakładamy, że na poziomie 3, 4 lat ten szpital zaczął przestać się zadłużać, i aby wyszedł na prostą. W ubiegłym roku wszystkie szpitale w województwie podlaskim miały wynik dodatni. To jest kwestia dostosowania pod potrzeby rynku i obniżenie kosztów. Natomiast z obniżeniami kosztów, ja dam Państwu jeden przykład, bo mówi się o ginekologii, mówi się o chirurgii. Swego czasu było też leczenie bez bólu, ze znieczuleniem. Ostatnio napisano, że fundusz będzie płacił dodatkowo 400 zł do porodu. Otóż, jeśli w szpitalu w Łapach ostatnio 1 dziecko na dwa dni się rodziło, to fundusz zapłaci dodatkowo 200 zł. Natomiast koszt jednego anestezjologa to 70 zł za godzinę razy 24 to jest 1600 zł. Taki jest rynek. Jeśli ma być na oddziale ginekologiczno – położniczym anestezjolog to to samo jeśli jest chirurgia i mamy niemal, że nakaz prokuratora, że ma być dwóch anestezjologów. Rocznie dwóch anestezjologów będzie nas kosztować 1 200 000 zł. To pokazuje tylko jedno, że to nie jest tak, że za grosze przyjdą lekarze pracować. Natomiast w tej strukturze ten szpital nie jest w stanie się utrzymać. Kończąc jeszcze raz mówię, nie ma i nie będzie takiej decyzji, że jest likwidowany szpital. Jest inna rzecz, dyrektor ma na dzisiaj tyle nakazów płatniczych, że nie ma gwarancji, że za tydzień czy za dwa ktoś z wierzycieli nie wystąpi do sądu o ogłoszenie upadłości”.

Radna Pani Sylwia Rzaca: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, rozumiem że Pan Starosta rozpoczął już dyskusje na temat stanowiska, za co bardzo dziękuję. Oczywiste jest że ta dyskusja jest niezbędna. Deklarowaliśmy to na poprzedniej sesji i o to występujemy obecnie. Tym bardziej, że na sali jest obecny i Pan Dyrektor, i Pan Starosta, członkowie Zarządu, Pani Burmistrz, Radni z Łap, są mieszkańcy i ta dyskusja jak najbardziej powinna sie odbyć. Poza tym w imieniu całej Rady Powiatu w dobrym tonie by było aby uszanować przybyłych na tą sesje gości, mieszkańców, pacjentów i do tej dyskusji doprowadzić jak najbardziej merytorycznej, aby odpowiedzieć na tyle spornych i konfliktowych treści. Myślę, że osoby, które przybyły powinny być poinformowane o sytuacji w jakiej obecnie znajduje się szpital. Myślę, że Pan Dyrektor przedstawi jakie są dalsze losy tej placówki. Natomiast ad vocem tego co mówił Pan Starosta. Pacjentki z Łap na ulicach nie rodzą, bo są na tyle inteligentne, że wiedzą gdzie dojechać do najbliżej placówki. Proszę Państwa, nie jeżdżą wcale do Białegostoku a poszły za lekarzami, którzy pracowali w Łapach i zaczynają rodzić w Sokółce. Natomiast czym się różnią pacjentki z Łap od pacjentek z Michałowa? Niczym, dlatego że pacjentki z Michałowa i ościennych gmin odwiedzały nasz szpital i myślę, że były bardzo dobrze traktowane. Natomiast pacjentki z Łap mają tą przewagę, że ten szpital w Łapach i ten oddział istnieje 42 lata i budowali go dziadkowie tych pacjentek. Był budowany kosztem ludzi, rąk, pracy łapiaków, którzy z dziada pradziada byli tam i budowali go po to, żeby służył przede wszystkim mieszkańcom Gminy Łapy, gmin ościennych jak również wszystkim osobom, które się zwrócą do nas o pomoc i myślę, że godnie tą misje wypełniamy. Dlatego sprzęt, który został pozyskany, nagromadzony, to jest ogromny majątek. To że jest teraz oddział zamknięty to naprawdę jest teraz problem co z tym sprzętem zrobić. Wiele sprzętu jest od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To są milionowe sumy. Tego się nie można pozbyć od tak. Można jeszcze zapłacić za to jakaś karę czy odszkodowanie. To trzeba bardzo dobrze przemyśleć żeby to racjonalnie rozdysponować i jeszcze nie pogłębić tej sytuacji kryzysowej, która jest. Jeżeli chodzi o oddział to oddział to nie tylko były porody. Oddział to także opieka nad kobietą we wszystkich okresach jej życia. To były zabiegi ginekologiczne. Także świadczyliśmy opiekę nie tylko na sali porodowej, ale także na oddziale, na oddziale patologii ciąży, na oddziale noworodkowym”.

Radny Pan Paweł Kondracki: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowni Państwo, w nawiązaniu do stanowiska Klubu Prawa i Sprawiedliwości chciałem przedstawić stanowisko Klubów koalicji rządzącej, które dzisiaj zostanie przedstawione Państwu do przegłosowania. Jest to stanowisko Rady Powiatu Białostockiego w sprawie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach. Rada Powiatu Białostockiego przyjmuje do wiadomości stanowisko Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości  Rady Powiatu Białostockiego w sprawie szpitala SP ZOZ w Łapach dnia 10 lipca 2015 roku oraz stanowisko Zarządu Powiatu Białostockiego z dnia 14 lipca 2015 roku skierowane do Rady Miejskiej w Łapach. Z uwagi na bardzo trudną sytuacje szpitala Rada widzi konieczność dokonania takich zmian organizacyjnych, które w istotny sposób poprawią jego kondycję finansową oraz pozwolą zaspokajać podstawowe potrzeby zdrowotne mieszkańców naszego powiatu. Rada Powiatu Białostockiego akceptuje stanowisko Zarządu w sprawie współfinansowania i współ kierowania szpitalem przez samorząd w Łapach. Jednocześnie zobowiązuje Zarząd Powiatu do jednoczesnych ustaleń w tym zakresie z władzami samorządowymi Gminy Łapy.  Stawiam to stanowisko Klubów koalicji rządzącej pod głosowanie”.

Radny Pan Andrzej Babul: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowni Goście, ja bardzo dziękuję Panu Staroście za deklaracje, to była bardzo ważna deklaracja, że Zarząd, Pan Starosta wszelkimi siłami będzie zapobiegał likwidacji tego szpitala. Tylko mnie jako Radnego bardzo niepokoi sytuacja, powiedzmy dziwna co najmniej. Jeżeli szpital jest w trudnej sytuacji i wymaga zdecydowanych działań to taka sytuacja przejściowa, że nie ma dyrektora jest bardzo niepokojąca. Czy rzeczywiście procedury są aż tak skomplikowane i aż tak trudne, czy podjęto działania w tym kierunku, żeby to ustabilizować, żeby dyrektor został powołany, żeby miał mandat do działań, żeby czuł, że ma zaufanie w Zarządzie i w Radzie Powiatu. Wtedy te działania są inne. Natomiast w obecnej sytuacji jest to tymczasowość i na pewno nie sprzyja dobrym decyzjom. Trzeba przyznać, że pomimo to, że jest to sytuacja pełnienia obowiązków to jednak decyzje zostały podjęte jeżeli chodzi o zamknięcie oddziałów, remonty, adaptacje, które tam się odbywają. Mnie jako Radnego bardzo ta sytuacja niepokoi. Gdyby wierzyć i przyjąć, ja przyjmuję za dobrą motywację Pana Starosty, to za tym powinny iść konkrety, czyli Dyrektor powinien być powołany i jego konkretna droga dojścia do poprawy sytuacji w tym szpitalu. Nie tak ogólnie jak Pan mówi, że trzeba zmienić profil, tylko w jaki sposób, biznes plan, jakie są nadzieje z NFZ na ten kontrakt. Tutaj jest mówione, że NFZ chce zakontraktować usługi, które są potrzebne emerytom. Jednak to powinno być konkretnie naświetlone dla Rady, tak samo dla samorządu łapskiego, tak samo dla mieszkańców naszego powiatu, abyśmy mogli z nadzieją patrzeć na to wszystko. Dlatego ja proszę o deklarację jak to zostanie uporządkowane. To co Pani Przewodnicząca na początku powiedziała, że planowała sesję na temat szpitala łapskiego w końcu sierpnia to mnie bardzo zaniepokoiło. Jak widać sytuacja jest tak bardzo napięta, mieszkańcy się niepokoją, wszyscy się niepokoją, pracownicy też, a odkładać sesję do końca sierpnia to nie ma to żadnego uzasadnienia. Także byłem bardzo zaskoczony tą reakcją na dzisiejszy porządek obrad i na próbę dyskusji. Przecież wyraźnie widać, że wszyscy szukają dobrego rozwiązania i wykazują dobrą wolę. W tym momencie Pani Przewodnicząca wykazuje wolę przeciwną, czyli nie rozmawiać, nie poszukiwać, nie umożliwić wypowiedzenia się wszystkim, którzy może mają jakieś pomysły. Dlatego przede wszystkim mnie interesuje jak Zarząd widzi teraz sprawę chociażby powołania dyrektora i uporządkowania konkretnego, co teraz ze szpitalem będzie, jak będzie naprawiany”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, ja mam wątpliwości co do celu dzisiejszego spotkania, czy rzeczywiście Państwu leży na względzie dobro tego szpitala, bo myślę, że wszyscy Radni jak tu jesteśmy, jesteśmy za tym, aby tak go zrestrukturyzować żeby rzeczywiście mógł dalej funkcjonować dla dobra mieszkańców Łap i gmin ościennych, ale absolutnie takie kłótnie moim zdaniem to do niczego dobrego nie prowadzą”.

 Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, Panie Radny, pierwsza kwestia dyrektora. Otóż, już Państwu, dwu czy trzy krotnie na sesjach mówiłem, nie ma jakiejkolwiek różnicy w zakresie uprawnień, w zakresie możliwości podejmowania decyzji dyrektora pełniącego obowiązki i dyrektora wyłonionego w konkursie. Prosty przykład Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy od 4 lat pełni obowiązki i nic się nie dzieje, nikt nie podważył decyzji Pani Dyrektor. Natomiast Panie Radny, już Pan wymienił sporo rzeczy, które podejmuje Pan Dyrektor, można się z nimi zgadzać, bądź nie zgadzać. Natomiast Pan Dyrektor też pokazuje, że nie przyszedł siedzieć i nie mówi, że nic nie będę robił dopóki mnie nie powołacie. To przeczy temu, że istotna różnica pomiędzy p.o a właściwym dyrektorem. Co do zaufania, na dzień dzisiejszy Pan Dyrektor Gniazdowski ma zaufanie Starosty jak też pozostałych członków Zarządu. Gdyby było inaczej to Zarząd ze Starostą by podejmowali inne decyzje w stosunku do Pana Dyrektora. Nie chce mówić co było na sesji, gdy był procedowany punkt dotyczący komisji i w sumie gdyby nie Państwa działania bez problemu już by komisja działała dotycząca powołania dyrektora”.

Radny Pan Ryszard Łapiński: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, niefortunnie oddałem swój głos dla Pani, ale nie było moją intencją zaostrzyć tą dyskusję. Pani Przewodnicząca, myślę że Pani Burmistrz Łap powinna się odnieść”.

Pani Urszula Jabłońska – Burmistrz Łap: „Szanowni Państwo, zostałam tutaj wywołana do wypowiedzi. Dlaczego, dlatego że jesteśmy tutaj w sprawie szpitala powiatowego. Odnośnie szpitala z Panem Starostą rozmawiamy już od wielu miesięcy, ale pojawia się wiele spraw, które są różnie interpretowane. Szanowni Państwo najważniejszą sprawą  jest powiatowy szpital i co jest jeszcze najważniejsze. Proszę Państwa my mówimy o funkcjonowaniu szpitala w Łapach, ale tak żeby on dawał usługi medyczne, szpitalne dla mieszkańców powiatu i po drugie żeby nie generował strat. Pan Starosta, my wszyscy o tym wiemy i chcemy do tego dążyć. Dlatego nie zrozumieniem jest, że Gmina Łapy, Rada Miejska, Burmistrz neguje powstanie zakładu opiekuńczo – leczniczego jako elementu działalności tego szpitala, bo jest to ta nisza, o której Zarząd, Pan Dyrektor dokładnie wiedzą jak rozmawiają z NFZ. My takiej wiedzy nie mamy, bo w tych rozmowach nie uczestniczymy. My jako Rada Miejska, jako Burmistrz, jako reprezentanci mieszkańców tej gminy, Gminy Łapy gdzie szpital jest zlokalizowany apelujemy, prosimy, ale co najważniejsze nie zmieniamy swojej deklaracji. Proszę Państwa, od początku mówimy, że wsparcie finansowe będziemy przekazywać. Ono jest pod warunkiem. Dlaczego pod warunkiem. Otóż, my wszyscy mieszkańcy jak tu siedzimy, to taka dotacja jest od mieszkańców. Czyli my wszyscy musimy wiedzieć na co ona będzie przeznaczona i jaki będzie tego efekt. My pytamy się na co i tutaj Pan Starosta pokazuje kierunek działania, ale my oczekujemy także konkretów. My mamy prawo wiedzieć te konkrety i to proszę Państwa jest najważniejsze. Także ja dziękuję za tą sesję, która tutaj została zorganizowana, ale chcemy także słyszeć o szpitalu. Dziś pojawiające się te dyskusje, zwłaszcza tutaj Pani xxxx, która widać, że próbuje prowadzić tą sesję, wchodzi w kompetencje Pani Przewodniczącej, korzysta z tej okazji. Nie mniej jednak Pani obraziła mnie, i Pani zdaje sobie sprawę z tego jakie mogą być tego konsekwencje. Życzę Pani dalej tej działalności, którą Pani prowadzi, ale proszę wiedzieć, że ona efekt może przynieść inny. A ja tutaj, tak jak i mieszkańcy przyjechali tutaj, prosimy o to abyśmy dyskutowali o szpitalu powiatowym i zapamiętali jedno co Gmina Łapy przekazuje. My chcemy żeby szpital powiatowy funkcjonował, dawał podstawowe usługi szpitalne, ale nie mówimy, o tym, że nie nic innego. Zobaczcie jeśli chodzi o zakład opiekuńczo – leczniczy, który pojawia się w zamyśle Pana Starosty, bo mamy miejsce, mamy gdzie, dlaczego tego nie robić. My tego naprawdę tego nie negujemy, a dziś pojawia się to zakłamanie. Tak jak Państwo reprezentując powiat, decydując o dotacji dla innej instytucji, także się pytacie co z tego będzie, jaki efekt to przyniesie, co mieszkańcy skorzystają, dlatego także my się pytamy. Stanowisko Gminy Łapy, ale także i samorządów sąsiednich, jest cały czas te same przesłanie czyli wsparcie w ramach środków, które posiadamy, które możemy przekazać tylko musimy wiedzieć na co, musimy wiedzieć jaki efekt przyniesie. My rozliczamy się z pieniędzy, dotacji nas wszystkich, mieszkańców”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, Pani Burmistrz, zaznaczyła Pani, że czeka Pani na plan restrukturyzacji. Ja powtórzę tylko jednym zdaniem. Oczekuje na rozmowy z Państwem, Zarząd, Rada, poszczególne nasze Komisje z organami Gminy Łapy i gmin ościennych o odpowiedź na jedno pytanie czy plan restrukturyzacji powiat czy Rada, bo to zupełnie inaczej będzie wyglądał plan restrukturyzacji. Jeśli mamy mówić o planie restrukturyzacji razem to jest kwestia kto w jakim zakresie wyłoży pieniądze, wcześniej wspólnie ustali co w jakim zakresie. Natomiast, ja doskonale wiem, że na nas spoczywa obowiązek. Tylko, żeby przystosować pomieszczenia nawet do zakładu opiekuńczo – leczniczego potrzebne na to w tym szpitalu jest miejsce, potrzebne są pieniądze, potrzebny jest czas. Trzeba stworzyć niezbędną dokumentację, trzeba przebudować. Wiele wskazuje na to, że pomieszczenia, które dotychczas były zajmowane przez oddział ginekologiczno – położniczy i przystosować do nowych usług. Jeśli te pomieszczenia mają pozostać ewentualni w przyszłości na oddział położniczo – ginekologiczny to co w zamian. Z czego szpital będzie się utrzymywał, jakie usługi i gdzie będą rozwijane i kto za to za płaci. W przyszłym tygodniu możemy siadać i zaczynać rozmowy w tym temacie. Tak jak mówię, deklaracje, że my dołożymy tak jak dotychczas 50 – 100 tys. zł rocznie to nie są deklaracje kiedy w grę wchodzą miliony. Dzisiaj już jest moment gdzie konkretnie trzeba podejmować decyzje. Jeśli dokumentacje na oddział chirurgiczny, jeśli zamówimy przebudowę za 5 czy 10 mln zł to kto za to zapłaci. Jeśli sam powiat białostocki to jestem przekonany że nie”.

Pan Krzysztof Gołaszewski – Przewodniczący Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Spraw Rodziny: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowni Mieszkańcy, ja się przysłuchuje tej dyskusji, miałam nie zabierać głosu, ale powiem krótko. Spotkań odbyliśmy wiele w tym roku, minęło 7 miesięcy a skutek mamy jaki mamy. Dzisiaj wysłuchalismy stanowisk. Co te podjęcie stanowisk daje? Jednego oddziału nie mamy, drugi nie wiadomo co z nim będzie. Także naprawdę prośba do Zarządu, do Pana Starosty, do samorządu łapskiego,  ja dziękuje za deklaracje, bo minęło 7 miesięcy nic się nie stało, oprócz tego, że jest coraz gorzej. Apeluję w imieniu chyba wszystkich Radnych o jak najszybsze spotkanie i podjecie konkretnych działań. My mieszkańcy na tym stracimy, już dużo straciliśmy”.

Radny Pan Henryk Suchocki: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, przysłuchując się dyskusji chciałbym dodać swoje zdziwienie, żal. Proszę Państwa, przed tygodniem kiedy w sprawach różnych zaproponowaliśmy przyjecie stonowanego, sensownego, myślę, że możliwego do przyjęcia dla wszystkich stanowiska, pod pretekstem, że nie ma przedstawiciela Funduszu, Wojewody, Dyrektora, sprawa została odciągnięta. Proszę Państwa, byliśmy świadomi tego, że gdyby doszło do głosowania uzyskalibyśmy większość. Mogliśmy to przegłosować. Jednak wycofaliśmy się z tej sytuacji. Niestety wystąpienie Radnego Kondrackiego spowodowało, że widzimy, że w sprawie co do której werbalnie w 99 % wszyscy jesteśmy zgodnie. Tutaj weszła nie wiem czemu taka zasada, że jak Wy tak to my tak. Nie rozumiem tego i nie akceptuję. Jestem rozczarowany”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Czy Pan Dyrektor dla Zarządu przedstawił jakąkolwiek analizę reorganizacji szpitala. Po pierwsze jakie poniesiemy koszty reorganizacyjne oddziału i całego szpitala? Kiedy szpital zacznie się bilansować? Czy zyski szpitala w przyszłości pokryją obecny dług? Czy jakiekolwiek posiadamy dokumenty tzw. biznesplan?”

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, Pan doskonale wie, że takiego biznes planu nie ma. Nie ma co mówić o biznesplanie kiedy na dzień dzisiejszy jeszcze do końca nie wiadomo co w tym szpitalu będzie. Jeśli za tydzień czy za dwa może paść szpital to o czym Państwo w ogóle mówicie. Jest pytanie czy w najbliższym czasie jeśli będzie nowe kontraktowanie, jakie będzie, w jakiej wysokości, kto to kontraktowanie wygra. Tu wiele rzeczy zależy od NFZ, wiele rzeczy zależy od wierzycieli, od innych. To nie ten etap, gdzie ktoś Panu przedstawi biznes plan, z którego będzie wynikało, że za tydzień on jest nieaktualny”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Panie Starosto, Panie Dyrektorze, przystępując do tak radykalnych działań jak wypowiedzenie kontraktu z oddziału położniczo – ginekologicznego należy przeprowadzić analizę finansową. Pielęgniarkom został wypowiedziany najpierw kontrakt a później się myśli co zrobić z tymi pielęgniarkami. Widać, że tutaj nie ma planu. Chodzi mi o to, że my wszyscy debatujemy o czymś co istnieje, opieramy się na słowie. Ja uważam, że powinny być przedstawione wyniki finansowe jak i za tak i przeciw. Powinniśmy się na czymś opierać, bo na zasadzie może będzie dobrze, to jest już z dnia 21 kwietnia stanowisko Zarządu, gdzie zobowiązujemy się zrobić potrzebne plany i obliczyć wartość robót dostosowawczych do Rozporządzenia Ministra z dnia 26 czerwca 2011 roku. W tym kierunku jesteśmy już od kwietnia, że nie wiemy co będzie, jak będzie. Potrzebna jest kalkulacja. To jest na zasadzie chaosu”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, każdy może oceniać tą sytuację. Jedni mogą oceniać, że to jest chaos, ja twierdzę, że nie. Jest pewna w tym logika. Uważamy, że jedyną drogą, czy możliwością wyjścia z tej sytuacji jest rozszerzenie zakresu usług zakładu opiekuńczo – leczniczego z zakresu opieki paliatywnej i geriatrii. Żeby to zrealizować trzeba mieć do tego pomieszczenie, do tego trzeba mieć miejsce w szpitalu. To nie jest tak, że aby to realizować to wystarczy w jednym pokoju zrobić. Jeśli w tym kierunku idziemy, a wiele wskazuje na to, że tak, jest to kwestia najbliższego czasu, zlecenia opracowania niezbędnej dokumentacji tak projektowej jeśli wymagane są pozwolenia czy przebudowę to trzeba to uzyskać, potrzebny jest kosztorys i wtedy Państwo i ja możemy mówić o konkretnych kwotach, żeby to zrobić. W przeciwnym razie pozostaje jedno, siedzieć, czekać i zobaczymy co z tego będzie”.

Radny Pan Zenon Żukowski: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, interesuje mnie czy był audyt robiony przez Starostwo jeżeli chodzi o szpital w 2013 lub w 2014 roku? Czy nasz szpital łapski jest wyłoniony w sieci szpitali? Czy on jest w sieci szpitali, tych ogólnych, na całą Polskę”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, nie ma sieci szpitali, takiego dokumentu nie stworzono. Czy on będzie, i kiedy będzie to jest znak zapytania. Jest obowiązkowe zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, aby utworzyć sieć szpitali i na podstawie tej sieci szpitali, te szpitale które się znajdą w takim dokumencie będzie można uzyskać środki zewnętrzne na programy bardziej pro zdrowotne, nie ma co zbytnio mówić, że w ramach tych programów już będzie można uzyskać pieniądze już na przebudowę, rozbudowę. Jestem przekonany że to jeszcze długo po wyborach będzie tworzone. Jeśli chodzi o audyt, to owszem audyt był robiony. Mam przed sobą audyt gdzie były audyty przeprowadzane w 2014 roku w okresie lutego, kwietnia, maja, czerwca, lipca i ostatnie w grudniu 2014 roku przez naszego audytora, który jest specjalista w tej branży. Audytor mówi jednoznacznie, że wskaźnik ogólny zadłużenia tych zobowiązań wynosi 114 % co oznacza, że zobowiązania przekroczyły wartość całego majątku. Gdzie się mówi, że sytuacja finansowa jest następstwem struktury świadczonych usług, stratę wykazało 5 spośród 6 oddziałów szpitalnych i 3 spośród 7 przychodni, że największa stratę w tym zakresie wykazuje oddział położniczo – ginekologiczny średnio 600 tys. zł rocznie przy przychodach wynoszących 1 420 000 zł. W tym okresie nie podzielił odziałem w celu dostosowania struktury świadczonych usług do istniejącego popytu jak i w celu ograniczenia strat działalności. Dalsze utrzymywanie takiego stanu grozi utratą kolejnych pacjentów a w konsekwencji pogorszenie trudnej sytuacji finansowej szpitala. Reasumując należy podkreślić, iż w świetle powyższych danych brak gruntownej restrukturyzacji działalności szpitala spowoduje, iż jego dalsze funkcjonowanie szpitala będzie zagrożone. Tak mówi audytor. Na początku tej kadencji takie dokumenty miałem. To jest konsekwencja tego stanu. Konsekwentnie trzeba dążyć w tym kierunku, czyli restrukturyzować działalność tego szpitala. Jeśli nie to wszystko się rozsypie”.

Radny Pan Zenon Żukowski: „Rozumiem, że już w 2014 roku była oficjalna informacja dotycząca tego”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, Pan był Radnym, wiec Pan znał sytuację szpitala”.

Radny Pan Zenon Żukowski: „Akurat tego audytu nie widziałem, zatem poproszę ksero. Proszę Państwa, dlaczego zadałem to pytanie. Ponieważ my nie mamy informacji, nie mamy wiedzy takiej, której ma Pan Starosta. Pan Starosta nas informuje jak sprawa wygląda. Natomiast jeżeli mówimy o pieniądzach to Minister Zdrowia mówił o tym, że będzie dofinansowanie do szpitali, które będą w sieci szpitali i dofinansowanie będzie w wysokości 85 %. W tej chwili, czy spróbowaliśmy jakieś lobby zastosować by nasz szpital znalazł się w tej sieci ponieważ są to konkretne pieniądze, które by przyszły do nas do Starostwa, do nas po to aby do szpitala te pieniądze skierować. Zupełnie inaczej wyglądałaby dyskusja też z sąsiednimi samorządami, jeżeli należałoby poszukać tych pieniędzy w wysokości 7 % czy wynegocjonowanej kwocie z Zarządem Starostwa. Także proszę o odpowiedź czy jakieś lobby jest prowadzone?”

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Pierwsza rzecz, są to stale rozmowy. Sieć szpitali nie powstanie za czasu tej kadencji. Nie ma co moim zdaniem mówić o sieci szpitali kiedy nie wiadomo co będzie po wyborach. Jeśli ja słyszę od kandydatki na Premier Pani Szydło, że zmienimy radykalnie system zarządzania służbą zdrowia, to wydaje mi się, że kwestia sieci szpitali, o których dzisiaj mówi Ministerstwo Zdrowia będzie nieaktualna. Owszem, można rozmawiać i pytać na ile kto może wesprzeć. Natomiast za kilka miesięcy może być zupełnie inna sytuacja. Panie Radny ja bym naprawdę nie budował swoich nadziei w tym szpitalu na programie sieci szpitali”.

Radny Pan Zenon Żukowski: „Sądzę, że my musimy się chwytać każdej nitki, która dąży do tego aby jakieś pieniądze zdobyć na ten szpital. Uważam, że nawet jeśli taka sytuacja jest, to nie przekreślajmy już tego. Nie czekając na nic można spróbować rozmawiać. Mamy Wice Ministra Zdrowia stąd z Podlasia. Rozmawiałem z Panią Przewodniczącą w ubiegłym tygodniu, że nie ma sensu takie spotkanie, w którym nie będzie uczestniczył Wojewoda, czy w imieniu Wojewody ktoś kto się opiekuje służbą zdrowia w celu ustalenia czy jest jakaś szansa aby mimo wszystko te pieniądze wziąć. Żałuję, że nie ma tych gości, bo nadal jesteśmy w niewiedzy”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, ja z całym szacunkiem chciałabym podkreślić, że sesja została zwołana na wniosek Państwa Klubu i w porządku obrad nie było ani słowa na temat zapraszania gości. Rozmowa nasza sprzed dwóch dni, to niestety takich gości nie zaprasza się na telefon”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Pani Przewodnicząca wnoszę o zgłoszenie w formie wystąpienia do głosowania Stanowiska Klubu PiS. Jeśli Stanowisko Klubu PiS nie uzyska większości poddanie pod głosowanie drugiego stanowiska. Po tym jest możliwość przejścia do kolejnego punktu wolne wnioski i dalej kontynuować zgodnie z Regulaminem dyskusje na temat szpitala. Jest Pan Dyrektor, pracownicy, mieszkańcy, wtedy wszyscy mają prawo i możliwość dyskusji, jest na to czas”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego nadmieniła, iż przystępujemy do głosowania.

Radny Pan Ryszard Łapiński: „Pani Przewodnicząca, nie wolno przerywać. Jeżeli będzie sprawa Łap tak ważna, to nawet jeśli Pani mi zabierze głos to i tak zabiorę. Po pierwsze chce powiedzieć jedno, że przyjmowanie tych stanowisk to mija się z celem. Musimy odpowiedzieć na jedno pytanie, co dalej z tym szpitalem. Ja zasięgnąłem opinii. Dyrektor Gniazdowski jest dobrym menadżerem, to musi mieć jedno przyzwolenie, czy ten szpital będziemy likwidować czy będziemy rozwijać. Kochany Zarządzie, pochyl się nad tym tematem. Jeżeli Dyrektor będzie miał zezwolenie na prowadzenie, dofinansowanie, próby, podejmie te działanie i to zrobi. Tutaj przerzucanie piłeczki z ogródka do ogródka to doprowadza do tego co w Łapach było robione, co z Cukrownią zostało zrobione, co z Zakładami było robione. W tym momencie my dyskutujemy, a tutaj jeden oddział zamknięty, za chwilę drugi. Kochany Zarządzie, Zarząd jest od tego, od podejmowania trudnych decyzji. Jestem przedstawicielem PSL, ale dla mnie w tym momencie jest bliższe Stanowisko PiS i ja nie boję się tego powiedzieć. Tutaj ma być podjęta dyskusja merytoryczna. Apelują, aby dalej rozmawiać o szpitalu, w jakich strukturach, jakie jest dofinansowanie i co dalej, i jakie pełnomocnictwa ma Dyrektor dostać”.

 Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, ja się w całości podpisuje pod tym co Radny Pan Łapiński powiedział. Tych stanowisk już było wiele. Proszę Państwa, kto wymyślił stanowisko, komu ono jest potrzebne, komu chcecie Drodzy Państwo zaimponować i pokazać, że jest podjęte stanowisko. To co mówił Radny Pan Łapiński, mogę Państwu powiedzieć, że innej dyspozycji z mojej strony, ani ze strony Zarządu dla Dyrektora nie było. Pierwsza rzecz to ma prowadzić oddział chirurgiczny tak żeby on funkcjonował. Są prowadzone rozmowy w zakresie poszarzenia usług, pozostałe oddziały mają być i funkcjonować w tym szpitalu. Idzie w grę rozszerzenie zakładu opiekuńczo – leczniczego o usługi związane ze sztuczną nerką jak też usługi w zakresie geriatrii i opieki paliatywnej. Nie ma innego planu, nie ma innego rozwiązania, o którym Starosta, bądź Zarząd rozmawia z Dyrektorem szpitala. Jest pytanie co z tego wyjdzie? Nikt nie daje gwarancji. Jest często tak, że owszem jak w Funduszu się rozmawia, to mówią my damy pieniądze, ale to jest wszystko też na wodzie pisane. Ja nie wiem czy za dwa miesiące, za pół roku, czy za rok jak będzie kontraktowanie czy na te usługi szpital dostanie kontrakt. Nie ma czegoś takiego, że dzisiaj ktoś nam coś zagwarantuje. To jest wielkie ryzyko, ze strony Dyrektora, Starosty, Zarządu, że chcąc uratować ten szpital idziemy w tym kierunku gdzie nie wiadomo do końca jak to będzie”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Skoro nie potrzebujemy żadnej analizy finansowej ani biznesplanu to na jakiej podstawie chcemy stworzyć tam opiekę długoterminową. Jakie my dochody osiągniemy? Uważam, że to powinno być przeanalizowane, bo może być tak, że dokładanie 300 tys. zł rocznie do oddziału położniczego to będzie drobną sumą w porównaniu do opieki długoterminowej. Jeżeli chodzi o szpital w Ciechanowcu gdzie Dyrektorem jest Pan Bielski, u którego gościliśmy, gdzie jest ok. 70 łóżek, to Dyrektor powiedział, że na zakładzie opieki długoterminowej nie osiąga zysków, tylko musi dokładać”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, na dobrą sprawę to do każdego oddziału trzeba dokładać, i tak podchodząc to trzeba zamknąć ten szpital. Jest artykuł w gazecie, wypowiedz Pana Kwaterskiego szefa szpitala w Sejnach. <<Przed laty tej placówce też groziła likwidacja. Zdecydowaliśmy wtedy o globalnych cięciach kosztów. Nie było podwyżek, ale wprowadzono nowe usługi jak np. zakład opiekuńczo – leczniczy.>> Są zapotrzebowania na oddział opiekuńczo – leczniczy. Pacjenci czekają po rok czasu. To jest jedyna na dzień dzisiejszy. Jeśli Pan ma wiedzę jakie są jeszcze zapotrzebowania, na jaki oddział to proszę bardzo podzielić się wiedzą”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Panie Starosto, jeżeli chodzi o szpital w Sejnach to bardzo dobrze, że Pan go wywołał, bo to jest bardzo ciekawy przypadek. W Sejnach powiat ma 21 tys. mieszkańców. Nasz szpital ma 30 tys. zakontraktowanych. Sejny potrafiły pozyskać 18 000 000 dofinansowania. Także nie mówimy tutaj, że ich opieka długoterminowa postawiła na nogi. Ich po prostu postawiło na nogi dobre zarządzanie”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, jeśli ustalimy z Gminą Łapy formę dalszego funkcjonowania tego szpitala, wtedy Pan Dyrektor przy akceptacji Zarządu Państwu wstępne symulacje przedstawi”.

Radny Pan Roman Czepe: „Pragnę przypomnieć Pani Przewodnicząca, że na podstawie § 28 ust. 1 statutu Przewodnicząca zamyka dyskusję po wyczerpaniu listy mówców. Dziękuję za głos Panu Radnemu Łapińskiemu. To jest niebywałe, aby z zewnątrz ktoś poparł nasze stanowisko. Domyślam się dlaczego jest ten głos poparcia. Bo nasze stanowisko jest stanowiskiem pojednawczym, abyśmy mogli wszyscy się pod nim podpisać. Jeśli Państwo nie chcecie czegoś zaakceptować, dyskutujmy, zmieńmy zapis. Natomiast Panie Radny Kondracki. Zaskoczył mnie Pan. Pana stanowisko jest zbójeckie, wyciągnąć je z rękawa, poddać pod głosowanie. Przecież macie większość, przegłosujecie wszystko. Jeśli jednak to ma być stanowisko nie koalicji rządzącej tylko całej Rady to się daje stanowisko wcześniej, spotyka się konwent, szefowie klubów i mówią czy możemy się wszyscy zgodzić pod takim stanowiskiem, czy wszyscy na takie zapisy się zgadzamy. Otóż, na Pana zapisy nie możemy się zgodzić. Czym innym jest zapis, który mówi o tym, że Pan Starosta rozmawia z Panią Burmistrz, bo oczywiste że strony chcą rozmawiać, rozmawiają i muszą rozmawiać o konkretach, o pieniądzach. Pana stanowisko już przesądza ile, czyli jaka kwota, podział pół na pół jest niedopuszczalny, to zamyka dyskusję. Pan stawia pewien wyznacznik, tak ma być, to jest niedopuszczalne. Proszę Pana o wycofanie swojego stanowiska. Jeżeli Państwo chcecie żebyśmy swoje również stanowisko wycofali i przyjęli wspólne w przyszłości, będę wdzięczny,  to świadczy o kulturze demokracji. W tej sprawie po raz pierwszy wreszcie w tej kadencji rozmawiamy ponad podziałami. Mamy szansę pochylić się nad trudnymi sprawami. Proszę Państwa, chcemy dyskusji, pewne argumenty tutaj padały. Rzeczywiście mogliśmy wycofać nasz wniosek o zwołanie sesji. Nikt do nas o to się nie zwrócił. Dobrze, dyskutujemy wstępnie. Chcemy rzeczywiście dowiedzieć się co jest z możliwością odwieszenia reaktywacji tego oddziału, czy można, skoro nie zawieszono oddziału ginekologiczno – położniczego, czy można go przywrócić w innej formie, formie konkursowej, jeżeli tak to kiedy i pod jakimi warunkami. Chcemy wiedzieć co z kontraktem na 2016 rok, skoro jeden oddział jest już zamknięty, a drugi zagrożony, czy takie kontrakty w ogóle wchodzą w grę. Także jeszcze raz zwracam się do Radnego Pana Pawła Kondrackiego abyśmy mogli albo na konwencie, gdzie będą szefowie klubów, podyskutować o wspólnym stanowisku, albo wycofanie tego lub nawet dwóch stanowisk”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Pani Przewodnicząca, Szanowna Rado, mam taką propozycję, aby dzisiejsza sesja nadzwyczajna nie dzieliła politycznie, a dotyczyła merytorycznej, bardzo ważnej sprawy, szpitala powiatowego. Mam propozycje do Klubu PiS aby wycofał z dzisiejszej sesji swoje stanowisko. Natomiast połączone Kluby wycofają dzisiejsze swoje stanowisko i będziemy mogli dalej dyskutować na temat szpitala a możliwe że w przyszłości wypracujemy wspólne stanowisko”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Wysoka Rado, jeżeli jest taka wola to my wycofamy to stanowisko, ale też pod takim warunkiem, że kluby koalicyjne też wycofują i przystępujemy do wspólnych rozmów w sprawie szpitala. Jest ważne aby dyskutować na temat szpitala”.

Radny Pan Andrzej Babul: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, dziwi mnie fakt, że Pan Dyrektor nie prosi o głos. Jeśli dyskutujemy o sytuacji szpitala, wiele problemów zostało podniesionych to niejako naturalnie oczekuje stanowiska fachowca. Ponadto, chciałbym zwrócić uwagę Zarządu i nas wszystkich na jedną sprawę. Pan Starosta powiedział o finansowaniu 50 % na 50 %. To jest pobożne życzenie. Obowiązkiem ustawowym właśnie Zarządu i Powiatu jest utrzymywanie szpitala powiatowego, a zwracanie się do samorządu gminnego o finansowanie 50 % na 50 % i to jeszcze w takiej formie. Przez tyle czasu, od początku kadencji nie było jeszcze takiej rozmowy z samorządem gminnym, w której Zarząd, Starosta przekonałby, zachęciłby samorząd gminny do współudziału finansowego. Dopiero po tylko miesiącach zmuszenie niejako przez nasz wniosek o sesję nadzwyczajną i wymuszoną dyskusję wreszcie się dowiadujemy, że Pan Starosta jest otwarty na spotkanie z Panią Burmistrz i wreszcie będzie rozmowa. Mnie to bardzo dziwi. Obowiązkiem ustawowym właśnie Starosty, Zarządu jest dbałość o ten szpital, wiec tak powinien być przygotowany program i takie zachęty skierowane do samorządów, żeby wręcz zachęcić. Odniosłem wrażenie, że Pan Starosta czekał kiedy Pani Burmistrz zadeklaruje się ile przeznaczy pieniędzy. Także ta prośba Pani Burmistrz o biznesplan jest oczywista. Natomiast w tym momencie prosiłbym jednak o głos Pana Dyrektora”.

Radny Pan Ryszard Łapiński: „W tym momencie chciałbym podziękować za wniosek dla Pani Starosty. Naprawdę to jest mądry, merytoryczny wniosek. Te głosowanie, które by było nad stanowiskami by nas oddaliło. W związku z tym, że wycofane są te dwa stanowiska, nie ma żadnego, przystępujemy do rozmów”.

Radny Pan Paweł Kondracki: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowni Państwo, jeżeli jest taka deklaracja Przewodniczącego Klubu Prawa i Sprawiedliwości o wycofanie swojego stanowiska, stanowiska Klubu, także my też wycofujemy nasze stanowisko, żebyśmy wspólnie działali razem dla dobra szpitala, aby mieszkańcy zobaczyli, że potrafimy zrobić coś dobrego, żeby ten szpital łapski uratować. Także również wycofujemy swoje stanowisko”.  

Pan Tadeusz Gniazdowski – p.o. Dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach: „Szanowni Państwo, wiele słów padło tutaj na temat placówki, którą zarządzam. Wychodzę z takiego założenia, że niektóre sformułowania, które tutaj padły wynikają z Państwa niewiedzy, że nie macie danych szczegółowych, które mam ja. To nie są dane tajemnie, nie mniej jednak upublicznienie ich na forum nie wiele daje. Panie Radny Czepe, mam do Pana prośbę. Informacja, która jest zawarta w Państwa wycofanym stanowisku odnośnie wręczenia 11 wypowiedzeń z końcem czerwca na początku lipca jest nieścisła. Rozpoczęła się procedura zwolnień. Biorąc pod uwagę, że na terenie szpitala działają związki zawodowe, jestem zobligowany przez przepisy prawa tą procedurę uruchomić. Natomiast nikt wypowiedzenia nie dostał. Natomiast, Panie Radny Perkowski, dziękuje, że Pan mnie powiadomił, że taka sesja się odbędzie. Składam deklaracje tutaj, że dla Radnych Powiatu moje drzwi w gabinecie w Łapach są otwarte, są otwarte dane z księgowości. Natomiast biorąc pod uwagę, że powiat jest rozrzucony geograficzne, to proponuję, że jeżeli Państwo będziecie mieli pytania szczegółowe to proszę o telefon, bądź pytania mailowe. Proszę państwa, jaka jest sytuacja szpitala w Łapach. Otóż, zostałem wywołany jako sprawny menadżer, bo takim jestem. Mam takie doświadczenie jakie mam, nabyte w różnych instytucjach, szczególnie w instytucjach publicznych. Mając świadomość, mam nadzieję, że na sali jest prawnik i skoryguje moją wypowiedź jeżeli się pomylę, mam pełną świadomość, że ja w tej chwili od 3 miesięcy podlegam pod sankcję prokuratorską. Dlatego, że znając sytuację finansową zakładu, którym zarządzam mam nawet obowiązek aby postawić go w stan upadłości. Tak stanowi prawo upadłościowe, że osoba, która ma informację o tym, że firma, którą zarządza jest niewypłacalna i nie reguluje swoje zobowiązania powinna być postawiona w stan upadłości. Taki wniosek jako kierujący zakładem powinienem złożyć do sądu gospodarczego. Dlaczego tego nie zrobiłem. Dlatego, że czuję, że to się nam uda, wyciągnąć ten szpital, aby on normalnie funkcjonował. Dużo się mówi o ginekologii. Szanowni Państwo, ja za chwilę na ręce Pani Starosty złożę szczegółowe grafiki za 2014 roku i z kilku miesięcy roku 2015 kiedy oddział ginekologiczny funkcjonował bez nadzoru lekarza. Od tego się zaczęło. Proszę Państwa, my świadomie, mówię w tej chwili jako szpital, ja mam taką wiedzę, że np. w lutym ubiegłego roku kilka dni nie było obsadzenia dyżurów lekarskich, funkcjonowało to bez nadzoru lekarza. To jest świadome łamanie prawa. Dlatego, że pacjentki na oddziale ginekologicznym były bez nadzoru lekarskiego co powodowało zagrożenie zdrowia i życia. Na to są dokumenty. Druga sprawa, to świadome łamania prawa poprzez pobieranie pieniędzy z kontraktu z NFZ, gdzie my jako szpital deklarujemy, że mamy całą opiekę zapewnioną, nie mamy tego zapewnionego i bierzemy z tego tytułu pieniądze. Szanowni Państwo, i ta patologia doprowadziła do tego, że później zostajemy wywołani jako szpital łapski, że lekarz u nas dyżuruje 200 godzin bez przerwy, że nie ma obsady na dyżury nocne. Wszędzie składam deklaracje, że czerwiec – wrzesień prawdopodobnie będziemy mieli 100 % zabezpieczenie ordynacji dziennej dyżurów na oddziale ginekologiczno – położniczym, w połowie czerwca przez nonszalancję czyjąś to wszystko się rozsypuje.  Nie podejmę takiego ryzyka, czy to się Państwu podoba czy nie, że będę ryzykował zdrowiem i życiem pacjentów na oddziale. Dlaczego nie ma tego na chirurgii, dlaczego nie ma tego na dziecięcym, dlaczego tego nie ma na internii a zdarzyło się na ginekologii, bo ginekologia chodziła własnymi drogami. Szanowni Państwo, poruszona została też sytuacja tego rodzaju, że został rozwiązany kontrakt. Został rozwiązany kontrakt w trybie porozumienia stron miedzy szpitalem w Łapach a Podlaskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia na zasadzie porozumienia stron. Na dobrą sprawę wypowiedzenie kontraktu trwa 3 miesiące. Tutaj jest ukłon od Dyrekcji Podlaskiego NFZ w stosunku do naszej trudnej sytuacji finansowej, żeby nie pogłębiać, żeby nie doszło do jakiegoś nieszczęścia Dyrektor Roleder zgodził się rozwiązać kontrakt z dniem 30 czerwca. Szanowni Państwo, naprawdę uwierzcie mi, że są to trudne decyzje. Natomiast uważam, że najlepszym miejscem do dyskusji na temat funkcjonowania, jak w perspektywie ma funkcjonować powiatowy szpital w Łapach jest Komisja Zdrowia. Panie Przewodniczący Komisji ja jestem do Państwa dyspozycji. Pokażę Państwu wszystko o co poprosicie. Jeżeli dzisiaj ktoś mnie zapyta w jakim kierunku miałby pójść szpital w Łapach odpowiadam to co powiedział Pan Starosta, jest nisza, jest zapotrzebowanie tylko i wyłącznie na tego rodzaju usługi, o których mówił Pan Starosta. To jest opieka długoterminowa. Szanowni Państwo, to też są pacjenci. Pacjenci w szpitalu to nie tylko chirurgia i ginekologia, ale to jest też opieka paliatywna, to są osoby przewlekle chore, to są osoby do dializ. Nie patrzmy na szpital tylko i wyłącznie pod kierunkiem oddziału chirurgia. Dlaczego szpital w Łapach funkcjonuje bez kardiologii? Funkcjonuje. To może będzie funkcjonował bez ginekologii. Jest zamysł taki, żeby w ramach centrum opieki długoterminowej powstały 3 pododdziały i w takim kierunku są prowadzone rozmowy. To jest zakład pielęgnacyjno – opiekuńczy. On się różni od zakładu leczniczo – opiekuńczego pewnymi niuansami, ale jest łatwiejszy do kierowania. Następnie pododdział geriatryczny i położyć łóżka paliatywne. Dlaczego? Proszę Państwa na terenie województwa podlaskiego jest tylko 20 łóżek geriatrycznych. Są to łóżka u dyrektora w szpitalu MSW i A. To jest jedyny oddział w województwie podlaskim. Jest szansa, że możemy wejść w niszę. Proszę Państwa, naprawdę uwierzcie mi to są trudne rozmowy. Byliśmy z Panem Starostą w ubiegłym tygodniu w Departamencie Polityki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim. Zasugerowano nam abyśmy się wyspecjalizowali w oddziale psychiatrii dziecięcej. To jest w realiach szpitala łapskiego bardzo trudne, nierealne do zrealizowania. Jest na to zapotrzebowanie, ale potrzebne są na to gigantyczne środki. Idziemy zatem łatwiejszą drogą. Jednak to nie jest tak, że nikt nie ma pomysłu na ten szpital. Obejmując funkcję dyrektora czy pełniącego obowiązki powiedziałem, że ja jestem dyrektorem operacyjnym, bo ja taki jestem. Jeżeli ktoś uważa, że ja zalegnę na kanapie w fotelu to nie. Przez te 3 miesiące zrobiłem więcej niż moi poprzednicy przez te kilka lat. Nie boję się podejmować decyzji”.

 

 

Ad 4

Sprawy różne.

W sprawach różnych, głos zabrał Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, mam pytanie do Pana Dyrektora Tadeusza Gniazdowskiego. Ile by zajęło wykonanie analizy finansowej wszystkich przedsięwzięć?”

Pan Tadeusz Gniazdowski – p.o. Dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach: „Pani Przewodnicząca, Panie Radny, powiem to co wiem na pewno. Na pewno wiem, że najpierw się trzeba przygotować, czyli przygotować całą infrastrukturę, uzyskać wszelkiego rodzaju pozwolenia, a dopiero wystartować do konkursu z NFZ. Taka jest procedura, nie nasza, tylko NFZ. Najpierw tak jak w tej chwili rozpoczęte zostały przygotowania do przeprowadzenia adaptacji na III piętrze w szpitalu. Najpierw musimy wydać pieniądze, w sensie np. zaprojektowania, wyremontowania. Później dostajemy zgodę o dopuszczeniu pomieszczeń z sanepidu. Zwiększanie ilości łóżek poprzez zgłoszenie wniosku do rejestru Wojewody i stąd propozycją występujemy do NFZ. Taka jest droga. Natomiast moim namysłem takim ostatnim, który jest, jest utworzenie na powierzchni zajmowanej przez były oddział ginekologiczno – położniczy 40 łóżek zakładu pielęgnacyjno – opiekuńczego, połączonego ze stacją dializ. Takiej jednostki na terenie województwa podlaskiego nie ma. 76 zł za pobyt dzienny 1 pacjenta razy 40 łóżek razy 365 dni daje Państwu kwotę pobytu jaką płaci NFZ za 40 pacjentów rozszerzonego zpo. Oprócz tego pacjenci, którzy leżą są hospitalizowani, czyli opiekujemy się nimi w zakładzie opiekuńczo - pielęgnacyjnym czy nadzory płacąc ze środków własnych. Przyjmijmy, że jest to 500 zł średnio miesięcznie, jeżeli dołączymy do tego, że jeden pacjent jest średnio dializowany 13 razy w miesiącu to wychodzi ok. 180 zabiegów dla jednego pacjenta dializowanego w ciągu roku. Jeżeli policzymy jeden uzysk z dializy 414 zł i jeżeli to pomnożymy przez 40 pacjentów to ten zamysł, którym tutaj mówię zamyka nam się hipotetycznym przychodem ok. 3,5 mln zł. Jeżeli teraz policzymy koszty funkcjonowania, tego pacjenta trzeba nakarmić, opiekować się nim, koszty dializy również, to zakładam że z tych 40 łóżek po rocznym obłożeniu 100 % powinniśmy mieć dochody ok. pół mln zł. Dlatego też upatruję w tym szansy dla naszego szpitala. Natomiast jeżeli my mówimy o łóżkach paliatywnych, o oddziale geriatrycznym, ja na to pytanie nie odpowiem szczegółowo dlatego, że w tej chwili nie ma kontraktacji na paliatyw i na geriatrię, i stawka przy nowym rozdaniu kontraktowym może się zmienić. Dlatego też szczegółowo na to pytanie nie odpowiem. Proszę Państwa, jeżeli my mieliśmy budżet na ginekologię na rok 2014 1 900 000 zł to jeżeli moje wyliczenia jeżeli chodzi o 40 łóżek są poprawne, to mamy zysku prawie 2 mln zł więcej. Jeżeli dołożymy do tego, że szukam przychodów z różnych źródeł, nie tylko szpitalnych, jeżeli dołożymy do tego przyszykowany już w tej chwili, jesteśmy w trakcie organizacji podstawowej opieki zdrowotnej, są zaawansowane rozmowy z lekarzami, którzy od 1 września weszli by do poz z tego też liczę, że będą pieniądze. Ja nie czekam co stanie się z ul. Piaskową”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Dziękuję za odpowiedź. Liczę, że Pan nam to przedstawi w wersji mailowej. Jeżeli chodzi o wypowiedzenie gabinetów na ul. Piaskowej. Czy Pan Dyrektor ma pewność, że Ci lekarze usunął się z tych gabinetów. Dochodzą nas słuchy, że wypowiedzenia nie są do końca skuteczne”.

Pan Tadeusz Gniazdowski – p.o. Dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łapach: „Szanowni Państwo, w myśl opinii prawnej naszego Pana Mecenasa, który obsługuje SP ZOZ w Łapach wypowiedzenie jest skuteczne. W myśl zapisów w umowie, podpisana była na czas określony do połowy przyszłego roku. Druga informacja wynikająca z umowy, to jest to, że każda ze stron może wypowiedzieć umowę z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia. Dlatego też ufam Panu Mecenasowi, który nas obsługuje. Dlatego uważam, że od strony formalno – prawnej nie zrobiliśmy żadnego błędu. Natomiast czy Spółka Mecidus opuści pomieszczenia wynajmowane od nas nie wiem.  Są instrumenty prawne, które mogą doprowadzić do tego, abyśmy odzyskali własne pomieszczenia. Uważam, że SP ZOZ w Łapach ma swoje prawa w stosunku do pomieszczeń, które są w naszym władaniu, i mogliśmy się o nie upomnieć”.

Radny Pan Roman Czepe: „Jeśli chodzi o zakład opiekuńczo leczniczy to pamiętam, że przyniósł straty, za ubiegły rok ok. 100 000 zł. Zatem jaka jest gwarancja, ze będzie przynosił zyski? A po drugie, obawiamy się, że zakłady opiekuńcze to nie jest gwarancja stabilna, stała, wieloletnia. Szpital z nadzieją, że stanie się albo szpitalem opłacanym przez budżet, myślę że będą szpitale, które będzie utrzymywał budżet. Zatem 4 oddziałowy szpital to jest stabilizacja. Pytanie co zrobić żeby to było stabilne. Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju usługi opiekuńczo – lecznicze to wiemy, tam wybudują, tam rozbudują. Panie Dyrektorze, rano dyskutowaliśmy na posiedzeniu Klubu PiS, dyskutowaliśmy o kwestiach kontraktów lekarskich, dziwię się, że Pan wystąpił z tą sprawą. Mówił Pan, że pewne miesiące były nieobsadzone. Posługuje się Pan grafikiem lekarskim. Pan sprawdził w dokumentach, że tak istotne jest, w dokumentach, jakie absolutnie obowiązują, reporty lekarskie, codzienne. To ja Pana zapytam czy Pan potwierdził w księdze raportów lekarskich, że nie były obsadzane dyżury, czy sprawdził Pan w księgowości, że były nie opłacone bądź opłacone. Jeżeli były opłacone to Prokuratura. Jeśli chodzi o 1 600 000 zł dla szpitala, to dziękujemy za te deklaracje w interpelacji. Domyślamy się, że te 1 600 000 zł poszło dla innych jednostek. Panie Dyrektorze, że nie ma kardiologii, nie ma pulmonologii, nie ma innych oddziałów. Domyślamy się, że taką stabilność szpitala powodują te 4 oddziały mniejsze bądź większe. Na to było kontraktowanie. To są oddziały podstawowe i one są blisko klienta. Chcę zapytać wprost dlaczego te rozmowy się nie odbywały tak konkretnie, kiedy 10 lipca wyszliśmy ze swoim stanowiskiem. Pan Starosta nam wyjął z rękawa swoje stanowisko. Zatem co stało na przeszkodzie, żeby tak poważne rozmowy, bo oczywiście nie zgadzam się, aby to dofinansowanie było tak ogromne, ale mogłyby rzeczywiście te rozmowy skupić się na konkretach. Dlaczego od stycznia takich rozmów nie było? Kiedy będą rozmowy na temat tych pakietów zaproponowanych? Kiedy będą negocjacje?”

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, odnośnie pytania kiedy została podjęta decyzja dofinansowania zadań i szpitala prowadzonego przez Powiat Białostocki poprzez współudział z Gminą Łapy i ościennymi gminami o tym już rozmawialiśmy. Dzisiejsze stanowisko jest stanowiskiem kierunkowym, że będziemy rozmawiać jako Zarząd z władzami przede wszystkim Łap, aby takie dofinansowanie, takie wsparcie finansowe otrzymać. Zarząd chciałbym podjąć takie działania aby o takim współfinansowaniu rozmawiać z Gminą Łapy. Rozmawialiśmy o tym jak szpital powiatowy dalej ma funkcjonować. Czy pod kątem już samego budowania planu restrukturyzacji, czy już na tym etapie nie powinniśmy rozmawiać razem z Gminą Łapy, a w dalszej kolejności właśnie o współfinansowaniu. Dzisiejsze stanowisko, było to stanowisko ukierunkowane. Tak jak dzisiaj Pan Starosta powiedział oczywiście przystępujemy już do konkretnych rozmów. Teraz też nie siedzimy, też rozmawiamy, też szukamy. Spotykamy się z przedstawicielami i Urzędu Wojewódzkiego, i Narodowego Funduszu Zdrowia. W następnym tygodniu w piątek mamy spotkanie z przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia”.

Pani Urszula Jabłońska – Burmistrz Łap: „Wysoka Rado, dziękuję Panu Radnemu za tą wypowiedź, która sprecyzowała i wszyscy wiemy jaki jest kierunek. Po pierwsze za ochronę zdrowia według kompetencji odpowiada powiat. Stąd ten nasz kierunek się pojawia, że najpierw musimy poznać ten plan żeby wiedzieć ile co będzie kosztować i w jakim czasie ma być zrobione i w jaki sposób gmina ma uczestniczyć w tym zakresie. Pani Starosto, Pani dokładnie wie, że Państwo Radni poznaliście pierwsi to stanowisko sporządzone, opracowane przez Zarząd. Natomiast Gmina Łapy te stanowisko dostała do wiadomości wczoraj po południu. Proszę Państwa, wczoraj przeczytaliśmy dopiero to stanowisko. Także od początku takie stanowisko jest Gminy Łapy, gmin ościennych, deklarujemy pomoc, ale żeby było wiadomo na co i w  jakim czasie i jaki efekt przyniesie”.

 

Ogłoszono 10 minutową przerwę w obradach.

            Pan xxx xxx: „Czy jesteście Państwo w stanie w tym momencie zapewnić, bez względu na to co się będzie działo z oddziałami, czy ten szpital w dalszym ciągu będzie szpitalem publicznym”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Szanowny Panie xxx, tak jak Starosta dzisiaj w swoim wystąpieniu zaznaczył, że jesteśmy na etapie restrukturyzacji, czyli obniżania kosztów, minimalizowania kosztów. Na ten moment mogę Pana zapewnić, że nie bierzemy pod uwagę prywatyzacji, sprzedania, albo przejęcia przez jakąkolwiek spółkę. Proces restrukturyzacji właśnie o którym dzisiaj mówimy obejmował chociażby zamknięcie w wyniku braku lekarzy jednego z oddziałów. Na ten moment nie jest przewidziana prywatyzacja, ani nie są prowadzone rozmowy z żadną spółką, ani innym organem. Jest program restrukturyzacji obejmujący ewentualnie likwidację właśnie oddziałów ponoszących najwyższe koszty i zastąpimy je innymi”.

Pan xxx xxx: „Czy jest zatem Pani w stanie nas zapewnić, że to będzie szpital publiczny?”

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Ja ze swojej strony, ze strony Zarządu, chciałabym Pana zapewnić, że nie mamy zamiaru, aby ten szpital nie był publiczny. Chcę również Panu powiedzieć, że o tym decyduje też inne ciało, którym jest Rada Powiatu. Na razie chce Pana zapewnić, że takie są nasze zamiary, i takie również działania, aby ten szpital był publiczny”.

Pan xxx xxx: „Na dzień dzisiejszy to nie wierzymy tej władzy. Zabiegi, które chcecie Państwo wprowadzić w programach naprawczych, to nas to nie satysfakcjonuje. Dzisiaj nam mówicie to, a jutro powiecie w ten sposób, że przykro nam, musimy to zlikwidować, musimy to sprzedać. Nas to nie interesuje, my na to nie pozwolimy”.

 Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Wysoka Rado, Pani Przewodnicząca, jeżeli Zarząd Powiatu mówi o dofinansowaniu z Łap 50 % na 50 % to Pan Starosta i Zarząd powinniście się do tej rozmowy bardzo dobrze przygotować. Na dzień dzisiejszy trzeba mieć plan finansowy. Także uważam, że ta analiza finansowa jest jak najbardziej potrzebna, jak również biznesplan”.

Pani xxx xxx – mieszkanka Gminy Łapy: „Należy zacząć od kilku lat wstecz. Kolejni Burmistrzowi poczynając od Burmistrza Wróblewskiego zadłużyli na 9 mln zł budżet Miasta i Gminy Łapy. Następny Burmistrz to był Pan Roman Czepe, który zadłużył na 17, 5 mln zł. Nie wykupił również szpitala. Następny Pan Burmistrz Brzosko, olbrzymie zadłużenie musiał spłacać, bo przejął po poprzednikach. Także Burmistrz Brzosko chciał ratować szpital i chciał po prostu szpital wykupić. Natomiast nie miał możliwości, bo nie miał pieniędzy na to. To jedyny człowiek, który naprawdę był w porządku i zrobił dla miasta bardzo dużo”.  

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Droga Pani, Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył doniesienie do Prokuratury w sprawie niegospodarności w szpitalu w Łapach, więc miejmy nadzieję, że Prokuratura to sprawdzi i będziemy mieli na to ostateczne dowody, aby tak twierdzić”.

Pani xxx xxx: „Pani Przewodnicząca, Szanowna Rado, Zebrani Goście, zwracając się do Państwa chciałam zwrócić się do Zarządu, żeby jeszcze raz analizując propozycję, którą Zarząd przedstawił dla Gminy Łapy, aby współfinansowała w 50 % utrzymanie szpitala. Uważam, że jest to nieuczciwe. Pierwsza sprawa to jest taka, że szpital jest powiatowy, czyli właścicielem i kompetentnym do podejmowania wszystkich decyzji jest powiat. Czyli Państwo chcielibyście abyście my wkładali 50 % do współfinansowania w szpitalu, na sesji naszej podjęli decyzję o finansowanie jakich rzeczy konkretnych musimy wyrzucić z naszego budżetu, mając na uwadze fakt, że gmina Łapy nie jest bogata gminą. Dla wielu z Państwa przy okazji stało się jasne, że upadły nasze dwa wiodące zakłady, czyli nie jesteśmy gminą bogatą, która może sobie tak powiedzieć, tak, zgadzamy się i możemy sobie współfinansować. Nie ma mowy też o tym czy dalej szpital zostaje własnością powiatu, a my mamy tylko wykładać 50 %. Uważam, że i tak dobra wolą jest to, że deklarujemy pomoc powiatowi, od tego nikt się nie odżegnuje, że chcemy dokładać się. Państwo wykorzystując sytuacje, że szpital znajduje się akurat na terenie naszego miasta troszeczkę metodą szantażu mówicie, że jak chcecie aby ten szpital istniał to musicie dołożyć 50 %. Bardzo bym prosiła, aby Państwo podejmując taką decyzję i przystępując do rozmów z władzami naszej gminy mieli to na uwadze”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, chciałabym tylko przypomnieć wypowiedź Pana Starosty, który to wymieniając tak ważne inwestycje, które należałoby poczynić od bloku operacyjnego poprzez inne oddziały, wspomniał, że takie są oczekiwania mieszkańców. Mieszkańcy oczekują, aby szpital pełnił w jak najszerszym zakresie opiekę zdrowotną. Pan Starosta wyraził też zdanie Zarządu. Zarząd jest za tym, aby ta opieka i ten szpital był w jak najszerszym zakresie, ale o tym powinniśmy decydować razem Zarząd Powiatu, gmina. Co za tym idzie, za wskazówkami gminy w zakresie tych właśnie oddziałów powinny iść pieniądze. Nie jest to w żadnej mierze szantażowaniem. Chciałabym się odnieść jeszcze do swojej ostatnie wypowiedzi. Odniosłam się do stanowiska, a Pan pytał również kiedy były podjęte rozmowy na temat współfinansowania. W kwietniu był już pierwszy list napisany do gmin z prośbą o rozważenie współfinansowania szpitala, jak również o pokrycie straty. Ostatnie pismo, które zostało wysłane do Gminy Łapy, Poświętne, Suraż i Turośń Kościelna dotyczy prośby naszej ze względu z planowanym drugim etapem termomodernizacji szpitala o dofinansowanie inwestycji polegającej na wymianie instalacji zimnej wody oraz kanalizacji, która jest bardzo w złym stanie technicznym. W ramach kwalifikowanych kosztów podlegać będą wymianie źródła ciepła tj. kotły wodne, instalacja ciepłej wody użytkowej, cyrkulacja. Zgodnie z przedstawionym kosztorysem inwestorskim koszty wykonania prac związanych z instalacją zimnej wody i kanalizacji oszacowane są na kwotę 580 000 zł. O co wnosiliśmy. Starosta wnosił o solidarne dofinansowanie 50 % powyższej kwoty z Gmin Łapy, Suraż, Turośń Kościelna oraz Poświętne. Pozwoliłam sobie Państwu przeczytać to pismo, bo ono jest z czerwca i taka korespondencja poszła. Rozmowy na temat współfinansowania toczyły się już wcześniej, nie z chwilą powstawania niniejszego Stanowska, które dzisiaj zostało wycofane”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Szanowni Państwo, Wysoka Rado, Pani Przewodnicząca, chciałbym się do mieszkańców Łap, Radnych odnieść, że Wy nie powinniście personalnie walczyć ze sobą co zrobił Pan Brzosko, co zrobił Pan Czepe. To już jest historia. Teraz powinniście być jedną wielka jednością. Tak samo nie oceniać Pani Burmistrz Jabłońskiej, tylko wspólnie się spotykać i rozmawiać co robimy w sprawie szpitala”.

Pan xxx xxx: „Może byśmy spróbowali w ten sposób, że skoro nowy Minister Zdrowia obiecał dofinansowanie do szpitali, czy nie warto by było troszeczkę wykazać zachodu, i go poprosić, że jesteśmy w trudnej sytuacji. Może faktycznie udało by się do tego przyłożyć i dostalibyśmy jakieś pieniądze. Uważam, że jest to warte zachodu. Nam jest to bardzo ważna sprawa szpitala”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Uważam, że to jest bardzo dobry pomysł wspólnej płaszczyzny, wspólnego stanowiska wszystkich osób, które chcą wspomóc szpital, zarówno Radnych wszystkich opcji, jak również mieszkańców gminy Łapy i ościennych, jak również Rady Gminy Łapy i innych gmin, o to, aby wystąpić do Ministerstwa o wpisanie szpitala łapskiego w sieć szpitali dzięki czemu będziemy mogli w przyszłości uzyskać dofinansowanie. Mam nadzieję, że porozmawiamy z Klubami i przygotujemy wspólne stanowisko. Chciałabym Pana zapewnić, że Zarząd też nie śpi i w następnym tygodniu będziemy mieli spotkanie z przedstawicielem Ministerstwa i też będziemy pytać czy zabiegać odnośnie czy to będzie zrealizowane czy nie. O tym już Pana nie zapewnię, bo nie jestem politykiem wyższego, rządowego szczebla. Jednak takie zabiegi będziemy czynić”.

Radna Pani Sylwia Rząca: „Szanowna Rado, Pani Przewodnicząca, Szanowni Goście, w zasadzie to spotkaliśmy się dzisiaj po to  żeby ponad podziałami partyjnymi współpracować i myślę, że się to nam udało. I tak jak to udało nam się to tutaj w powiecie, tak samo myślę, że wśród Radnych Gminy Łapy też będzie dobra wola ku temu, aby usiąść i rozmawiać i zapomnieć kto z jakiej opcji wystartował. Wspomnę pierwszą swoją kadencję sprzed parunastu lat kiedy byłam bardzo zniesmaczona tymi rozgrywkami politycznymi, i powiedziałam, że w samorządzie nie jesteśmy po to aby uprawiać wielką politykę, w samorządzie jesteśmy po to, żeby zając się sprawami lokalnymi, gminnymi i każda gmina jest dla nas tak samo ważna. Dzisiaj mamy problem Gminy Łapy, za chwilę może mieć problem Gmina Michałowo, bo tam jest szkoła, która boryka się z problemami i też trzeba będzie usiąść rozmawiać i pokłonić się nad i też będą od Nas ludzie oczekiwać pomocy. Dlatego myślę, że to spotkanie jest dzisiaj po to, żeby wypracować pewne działania, żeby uniknąć zamykania kolejnych oddziałów. Proszę Państwa, to co już się zamknęło w szpitalu w Łapach to tego już nie odtworzymy. Trzeba tą pępowinę odciąć. Nie ma takiej woli i nie dojdzie do tego. W tej chwili kiedy oddział jest w ruinie, jest wielki plac budowy, za chwilę będzie zabierany sprzęt. Nie odzyskamy tego. To co straciliśmy, że straciliśmy kontrakt, że nie ma dobrej woli na to, żeby ten kontrakt został przywrócony, że jak wystartujemy z konkursem to być może nasza oferta mało konkurencyjna. Łatwo jest zamknąć, ale bardzo trudno jest odzyskać. Natomiast myślę, że tutaj moja prośba w stronę Zarządu, kiedy będą negocjować z Panem Dyrektorem, z Dyrektorem Narodowego Funduszu Zdrowia, to co zostało jeszcze na 3 piętrze, to jest dobrze pracująca Poradnia ginekologiczna. W tym kierunku proszę podjąć działania, aby zwiększyć kontrakt na tą poradnię, żeby poszerzyć ją o procedury zabiegowe, które są bardzo dobrze płatne. Poradnie, które mają kontrakty ginekologiczne z NFZ, a mają procedury zabiegowe zarabiają na tym pieniądze. To są krótkie i bardzo dobrze płatne i o to poradnie zabiegają. Poza tym można poszerzyć Poradnię o zakres usług urodynamicznych. Jest jeszcze na oddziale sprzęt, który wielu kobietom przez tyle lat pomagał i może służyć dalej. Można otworzyć oddział ginekologiczny 1 dnia. Można robić zabiegi jednego dnia. Myślę, że tutaj w tym kierunku można przynajmniej zrobić przy oddziale chirurgicznym, który będzie miał zabezpieczenie od lekarzy zabiegowych, anestezjologów i w tym kierunku z tą ofertą dla kobiet po prostu wystąpić. Na koniec moja taka dygresja, że dla Gminy Łapy utrata szpitala to jest klęska. Kiedy my staramy się o pozyskanie inwestorów do strefy ekonomicznej, kiedy ludzie badają teren, kiedy chcą coś stworzyć na ternie Gminy Łapy, badają wszystko od drogi po to czy jest opieka medyczna na danym terenie. Wiadomo, że jak się otwiera zakład pracy to są wypadki przy pracy, chcą więc mieć łatwy dostęp do służby zdrowia, do szpitala, do oddziałów zabiegowych. Jak ktoś skaleczy się w czasie pracy to mu geriatria nie będzie potrzebna, tylko mu chirurg będzie potrzebny. To jest też istotne i podejmując działania proszę też myśleć o tym. W Dworakach jest ogromny ośrodek geriatryczny. Tam teraz dobudowano ogromne skrzydło. Obok Dworek w Raciborach budynek po dawnej szkole podstawowej, wchodzą w opieką długoterminową. Wy nie myślcie, że założycie cały szpital w Łapach łóżkami paliatywnymi. Pacjenci dializowani to są pacjenci, którzy naprawdę żyją krótko. Można było zrobić tak, że pół Oddziału ginekologicznego zostawić, a połowę wygospodarować. Nam ten Oddział tak duży nie był potrzebny, wielokrotnie o tym mówiliśmy. Trzeba było to ratować i za wszelką cenę starać się to utrzymać, żeby ta opieka dla kobiet była. Także ja bardzo proszę żeby Zarząd też pokłonił się nad tym, byśmy nie szli tylko w paliatywy, geriatrie. Ratujmy chirurgię, doskonałą chirurgię, aby już żaden oddział nie znalazł się w takiej sytuacji jak ginekologia, aby nie musiał nikt już przeżywać takich rozterek jak my w tej chwili. To jest przykre proszę Państwa. Po prostu ratujmy co się da i zróbmy wszystko, aby zabiegówka w Łapach została, dla dobra tego miasta i gminy”.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady Powiatu Białostockiego: „Dziękuję Pani Radnej Sylwii Rzącej za wypowiedź. Jest to wypowiedź bardzo emocjonalna i świadczy o dużym poczuciu determinacji związanej z funkcjonowaniem szpitala. Ja jako osoba z zewnątrz chciałabym powiedzieć w taki sposób, że przede wszystkim musimy rozmawiać i starać się porozumieć rzeczywiście ponad podziałami, ale nie w taki sposób na siłę. Potrzebna jest przede wszystkim rozmowa między nami i zrozumienie problemu oraz uświadomienie też mieszkańcom Łap, że nie da się wszystkiego uratować. Coś musi upaść, żeby coś dalej mogło funkcjonować. Naprawdę szpital to nie jest instytucja polityczna. To jest instytucja, która ma służyć ludziom i naprawdę nie można tego wykorzystywać w takich celach. Zależy nam bardzo na tym, żeby to była wspólna droga i wspólna decyzja podjęta w celu ratowania tego szpitala”.

Radny Pan Roman Czepe: „Bardzo dziękuję Pani Przewodnicząca za te deklaracje i dziękuję przy każdym spotkaniu. Zorganizowana była Komisja Zdrowia w szpitalu, obecni byli Radni, była również obecna Pani Przewodnicząca. Po raz pierwszy w historii tych kilkunastu lat, że wszyscy tak się interesują ponad podziałami. Szacunek i podziękowanie. Natomiast jeśli tutaj przyjeżdżamy z Łap to musimy być jak skała. Musimy się tego nauczyć w Łapach. W Łapach możemy się kłócić, natomiast jeśli przyjeżdżamy we wspólnej sprawie, to musimy być zgodni. Proszę Państwa, jeżeli w Łapach padły dwa zakłady, 1000 osób poszło na bruk, to dochody nagle spadły 4,5 mln zł. Czy ktoś mądry powie dlaczego zadłużał? 4,5 mln zł rocznie i przez 4 lata to ile milionów? 18 mln zł. W tym czasie są do pozyskania środki unijne. I jeśli dołożyliśmy połowę do dostaliśmy połowę. Dobry gospodarz od razu daje połowę, bo połowę dostaje darmo. Musi wziąć kredyt. Czy Państwo zrozumieliście wniosek Radnego Pana Pawła Kondrackiego? Wniosek Radnego Pana Pawła Kondrackiego zmierzał do tego, żeby Rada dzisiaj postawiła pod ścianę Radę Miejską w Łapach i powiedziała, że finansujemy 50 % na 50%.Nie chcemy tego dzisiaj. Domyślamy się, że muszą być rozmowy i negocjacje. Państwo się obrażacie kiedy na sesji w Łapach powiedziałem, a czemu ul. Graniczna przez dwa lata robiliśmy, powiatową drogę, dołożyliśmy 1 200 000 zł samorządowych pieniędzy łapskich.  Mówiłem wtedy jako jeden z niewielu, nie róbmy tego, szpital padnie, a ul. Graniczna jeszcze by przetrwała. Osobiście w imieniu Klubu dziękuję Pani Przewodniczącej, dziękuję wszystkim, wyciągnijmy z tej sesji wnioski”.

Radny Pan Jan Bolesław Perkowski: „Wysoka Rado, Pani Przewodnicząca, serdecznie dziękuje dla zgromadzonych gości, dla wszystkich Radnych, Zarządu i wszystkich Klubów za taką postawę. Wydaje mi się, że tą postawą pokazujemy, że chcemy rozmawiać i że sprawa szpitala nie jest nam obca tak jak dla Państwa, i dla nas. Z tego będą konstruktywne wnioski i będzie możliwość tak jak mówiła to Pani Wicestarosta, że szpital będzie działał w maksymalnym swoim zakresie. Także dziękuję bardzo dla wszystkich za postawę”.

 

Ad 5

Zamknięcie obrad sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Białostockiego.

Pani Anna Grycuk – Przewodnicząca Rady, wobec wyczerpania porządku obrad, zamknęła obrady XI Sesji Rady Powiatu Białostockiego V kadencji, w dniu 17 lipca 2015 roku, o godz. 1355.

 

Protokołowała:                                                                          Obradom Przewodniczyła:

Anna Gadomska                                                                                               Anna Grycuk

                                                                                                                         Przewodnicząca Rady

 

xxx xxx- dane osobowe, ukryte na podstawie Ustawy o ochronie danych osobowych

Metryka strony

Podmiot udostępniający informacje: Anna Grycuk Przewodnicząca Rady

Opublikował: Marek Falkowski

Data wytworzenia informacji / dokumentu: 28-08-2015

Data udostępnienia w BIP: 28-08-2015 13:52

Data modyfikacji informacji: 28-08-2015 13:52