Protokół Nr XXXIX/2017 z dnia 30.03.2017

RP.0002.39.2017

 

Protokół Nr XXXIX/2017

z obrad XXXIX Sesji Rady Powiatu Białostockiego V kadencji

w dniu 30 marca 2017 r.

w Starostwie Powiatowym w Białymstoku

Obrady XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego V kadencji, w dniu 30 marca 2017 roku o godz.1030 w Starostwie Powiatowym w Białymstoku, otworzył Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski.

Na wstępie powitał członków Zarządu, wszystkich Radnych oraz zaproszonych gości (listy obecności stanowią zał. nr 1, 2 i 3).

   W obradach XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego wzięli udział zaproszeni goście:

  • Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego,
  • Pani Jolanta Niewiński – Radca Prawny w Starostwie Powiatowym w Białymstoku,
  • Pani Mirosława Drewnowska – Dyrektor Wydziału Geodezji, Katastru i Nieruchomości,
  • Pani Iwona Kazberuk – Dyrektor Wydziału Komunikacji,
  • Pani Maria Marciszewska – Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego,
  • Pani Monika Ratyńska – Dyrektor Wydziału Rolnictwa, Środowiska, Rozwoju Obszarów Wiejskich i Promocji,
  • Pani Hanna Tołłoczko – Dyrektor Wydziału Organizacyjnego,
  • Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku,
  • Pani Dorota Kolenda – Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku,
  • Pan Tadeusz Jastrzębski – Dyrektor Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Białymstoku,
  • Pani Elżbieta Anna Turczewska – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie
    w Białymstoku,
  • Pan Krzysztof Chlebowicz – Burmistrz Tykocina.

 

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski stwierdził, iż na podstawie listy obecności w obradach uczestniczy 27 Radnych, co stanowi quorum przy którym Rada Powiatu może obradować i podejmować prawomocne uchwały.

 

W obradach XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego uczestniczyli: Pan Andrzej Babul, Pani Danuta Maria Bagińska, Pan Jacek Mariusz Bejm (Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Białostockiego), Pani Bożena Bieryło, Pan Antoni Bogdan, Pani Maria Busłowska, Pan Roman Czepe, Pani Jolanta Den (Wicestarosta Powiatu Białostockiego), Pan Wojciech Fiłonowicz, Pan Krzysztof Gołaszewski, Pani Barbara Grabowska, Pan Jan Gradkowski, Pani Anna Grycuk, Pan Jan Kaczan ,Pan Paweł Kondracki, Pan Michał Kozłowski, Pan Bogusław Kwiatkowski, Pan Ryszard Łapiński, Pan Zdzisław Łukaszewicz (Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Białostockiego), Pan Antoni Pełkowski (Starosta Powiatu Białostockiego), Pan Jan Bolesław Perkowski, Pan Wiesław Pusz, Pani Sylwia Rząca, Pan Marek Skrypko, Pan Henryk Suchocki, Pan Jarosław Wądołowski oraz Pan Zenon Żukowski (Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego).

  

Ad 2. Przedstawienie porządku obrad.

Przewodniczący Rady – Pan Zenon Żukowski poinformował, iż porządek dzienny XXXIX sesji RPB został przesłany Radnym. Zapytał, czy są do niego uwagi.

 

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego poprosił o:

  • Wprowadzenie do porządku obrad jako punkt 3 – „Złożenie ślubowania przez Radną Powiatu Białostockiego”.

 

Rada Powiatu Białostockiego przy 25 głosach „za” wprowadziła do porządku obrad wyżej wymieniony punkt.

 

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego poprosił o:

 

  • Zdjęcie z porządku obrad punktu 3: „Podjęcie uchwały w sprawie wyboru członka Zarządu Powiatu Białostockiego” (zał. nr 4).

 

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. W imieniu połączonych klubów proponuję zmianę porządku obrad, która będzie polegała na tym, aby skreślić obecny punkt 3, ale po zmianach byłby to punkt 4, który nazywa się – „podjęcie uchwały w sprawie wyboru członka Zarządu Powiatu Białostockiego”. Nie otrzymaliśmy projektu uchwały w tej sprawie. Otrzymaliśmy jakiś formularz, który mówi jak się proceduje w takiej sprawie. Jest wykropkowany w różnych miejscach. Natomiast znamy wzory uchwał w tego typu sprawach. Nas interesuje projekt uchwały w tej konkretnej sprawie, czyli w przypadku powołania członka Zarządu - konkretnego członka Zarządu na konkretnej sesji. Oczywiście wynik jest wynikiem głosowania. Natomiast projekt musi spełniać kryteria podstawowe. Zawierać te dane, które muszą być ujęte w projekcie uchwały oraz uzasadnienie, choćby skromne. Dziękuję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, Panie Radny. Można powiedzieć, że było i jest to zgodne z prawem, że 20 - letnią tradycją były projekty uchwał dotyczące wyboru członka radnych do poszczególnych funkcji w powiecie białostockim, które w ten sposób były przedstawiane. Wiem, że Państwo mając większość w Radzie Powiatu możecie podejmować decyzję jakie się żywnie podobają. Drodzy Państwo jest to dalsza próba, która wam się nie uda oraz nie uda się destabilizacja pracy Zarządu. Poczekamy kolejny miesiąc. Jeśli dzisiaj podejmiecie taką decyzje, otrzymacie uchwałę z imieniem i nazwiskiem oraz uzasadnieniem. Natomiast sądzę, że nie pomylę się – przyczyna jest inna. Państwo boicie się tego głosowania. Boicie się też, że wasi członkowie zagłosują tak jak ostatnio przy odwołaniu Starosty i Zarządu. Boicie się, ażeby w sposób demokratyczny i tajny wyrazili swoją opinię. Druga rzecz, pewnie oburzycie się, ale trochę wygląda na to, że czekacie Państwo na kompletną destabilizację pracy Zarządu oraz że ktoś z nas nie będzie mógł faktycznie pełnić funkcji. Być może ciężko zachoruje, albo cokolwiek. Wtedy będzie Państwo mogli mieć możliwość zmiany Starosty i Zarządu. Państwa wniosek jest całkowicie niezasadny. Z mojej strony pozostanie jedno – wystąpić w najbliższym tygodniu do Pana Wojewody o interwencję w związku z tym, że Rada odmawia wykonywania permanentnie swoich ustawowych obowiązków”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Szanowny Panie Starosto. Z całym szacunkiem dla Pana i Zarządu. Jeżeli Państwo macie większość do wyboru członka Zarządu to oczywiste jest, że macie ją także, aby ten wniosek o zdjęcie z porządku obrad odrzucić. Domyślamy się zatem, że zaraz nastąpi sprawdzian. Jeżeli Państwo jednak analogicznie, Pan Starosta nerwowo zareagował – dziwie się, nie widzę powodów ku temu, to przypuszczam, że Państwo jednak nie macie tej większości. Nawet w sposób jaskrawy nie macie tej większości. Zaraz to się oczywiście okaże. Chciałbym Panie Starosto odnieść się do kilku kwestii. Przede wszystkim do kwestii zdrowia członków Zarządu. Naprawdę nie liczymy na to, że ktokolwiek z członków Zarządu zachoruje. Już teraz publicznie życzę zdrowia wszystkim członkom Zarządu. Nie daj Boże, żeby stało się jakieś nieszczęście, bo wyjdzie na to, że liczyliśmy na to i będziemy w bardzo złej sytuacji moralnej – zaprzeczam. Życzymy Państwu nieustającego zdrowia. Jeśli chodzi o kwestię merytoryczną to jest taka sytuacja, że wykropkować można uchwały, gdy wybiera się organy Rady, a więc prezydium, członków komisji itp. To Rada proponuje, zatem Rada pozostawia możliwość zgłoszenia i to następuje. Jeżeli była tradycja nie wstawiania w projekcie uchwały członków Zarządu to była zła tradycja, więc ona się w tym momencie kończy. Bardzo dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Nie będziemy dalej dyskutować na ten temat, bo zdania zostały wypowiedziane”.

Rada Powiatu Białostockiego, przy 14 głosach „za”, 10 głosach „przeciw” zdjęła z porządku obrad punkt dotyczący wyboru członka Zarządu Powiatu Białostockiego.

Następnie, Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski przedstawił zebranym porządek obrad wraz ze zmianą:

  1. Otwarcie obrad XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego.
  2. Przedstawienie porządku obrad.
  3. Złożenie ślubowania przez Radną Powiatu Białostockiego.
  4. Podjęcie uchwały w sprawie zmian w budżecie Powiatu Białostockiego na rok 2017.
  5. Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych.
  6. Podjęcie uchwały w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej.
  7. Podjęcie uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – Prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r.
  8. Przyjęcie informacji o realizacji „Programu współpracy Powiatu Białostockiego z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na lata 2016-2018” za rok 2016.
  9. Informacja Starosty o pracach Zarządu między sesjami Rady.
  10. Interpelacje i zapytania Radnych.
  11. Przyjęcie protokołu z obrad XXXVIII sesji Rady Powiatu Białostockiego.
  12. Sprawy różne.
  13. Zamknięcie obrad XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego.

 

Ad 3. Złożenie ślubowania przez Radną Powiatu Białostockiego.

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski poprosił zebranych o powstanie i wysłuchanie hymnu państwowego.

              Następnie, Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski poinformował zebranych, iż podczas XXXIX sesji do ceremonii ślubowania przystąpi Radna Pani Bożena Bieryło w związku z Postanowieniem Komisarza Wyborczego w Białymstoku z dnia 20 marca 2017 roku w sprawie wstąpienia w skład Rady Powiatu Białostockiego. Następnie, poinformował, iż zgodnie z treścią art.20 ust.1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym Radna, przed objęciem mandatu składa ślubowanie. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania: „Tak mi dopomóż Bóg”.

       Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski poprosił Panią Bożenę Bieryło o złożenie ślubowania. Radna złożyła ślubowanie.

 

Ad 4. Podjęcie uchwały w sprawie zmian w budżecie Powiatu Białostockiego na rok 2017.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego przedstawiła zebranym projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Powiatu Białostockiego na rok 2017 (zał. nr 5).

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Przedstawiam Państwu projekt uchwały Rady Powiatu Białostockiego w sprawie zmian w budżetu Powiatu Białostockiego na rok 2017. Na komisjach było to omawiane. Były również omawiane zmiany, które dokonałam w ostatnich dniach po posiedzeniu Zarządu odnośnie wprowadzenia dodatkowych środków do budżetu. W planie dochodów budżetu powiatu białostockiego na rok 2017 zwiększamy kwotę dochodów o 1 425 429 zł. Zmniejszamy plan dochodów o kwotę 12 440 zł. Zwiększamy plan wydatków o kwotę 2 125 012 zł. Zmniejszamy plan wydatków o kwotę 712 023 zł. Dokonane zmiany są szczegółowo omówione w załączniku w objaśnieniach do projektu uchwały dla Państwa przedstawionej. Czy mam omawiać poszczególne załączniki? Życzycie sobie Państwo? Czy jednak nie?”

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że w części dotyczącej zmian, czyli tej ostatniej która weszła, to prosilibyśmy”.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Ostatnie zmiany, które wprowadziłam po tym wysłanym dla Państwa projekcie uchwały dotyczą czterech zmian (zał. nr 6). Pierwsze dwie zmiany dotyczą zakresu zadania z dziedziny kultury fizycznej, zmiany zakresu zadania w sferze kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji. Dwie pozostałe dotyczą dróg. W dniu 20 marca 2017 r. odbyło się posiedzenie komisji z otwartego konkursu ofert na realizację w 2017 r. zadań publicznych w zakresie upowszechniania kultury fizycznej oraz kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji. Komisja po rozpatrzeniu wniosków zarekomendowała do dofinansowania trzy podmioty. W tamtym roku w naszym planie dotacji były przewidziane większe środki na stowarzyszenia, jeżeli chodzi o zakres kultury fizycznej, a praktycznie rzecz biorąc żadnych środków dla fundacji. Po tym konkursie okazało się, że fundacje złożyły również oferty, co nie było przewidziane w budżecie, więc należałoby dokonać zmian w budżecie przeniesienia planów wydatków o 6 000 zł z dotacji stowarzyszeń na dotacje dla fundacji. To jest jedno. Druga zmiana odnośnie kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji. Tutaj nastąpiła sytuacja odwrotna, ponieważ więcej ofert złożyło stowarzyszeń niż fundacji. Też trzeba było przenieść te środki z dotacji fundacji na dotacje stowarzyszeń. W sumie w budżecie nie nastąpiło zwiększenie wydatków bądź zwiększenie dochodów. Natomiast dwie następne zmiany, które dotyczą dróg dotyczyły zwiększenia dochodów o 245 000 zł, z czego 240 000 zł na wzmocnienie nawierzchni drogi powiatowej nr 1392B poprzez wykonanie warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego na odcinku Letniki – Ponikła (Gmina Dobrzyniewo Duże). 240 000 zł Gmina Dobrzyniewo Duże dołożyła do inwestycji na wzmocnienie nawierzchni drogi powiatowej poprzez wykonanie warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego na odcinku Letniki – Ponikła (Gmina Dobrzyniewo Duże). To jest 240 000 zł pomocy finansowej. Drugie 240 000 zł z naszego budżetu i 5 000 zł Gmina Turośń Kościelna również dołożyła do zadania na dokumentację projektową na zadanie „przebudowa z rozbudową drogi powiatowej nr 1543B w miejscowości Niewodnica Kościelna na odcinku od ulicy Dąbrowskiego do ulicy Trakt Napoleoński”. 5 000 zł to jako pomoc finansowa z gminy. Drugie 5 000 zł również z naszych środków z budżetu. To są zmiany, które zostały wprowadzone po tym jak Państwo otrzymaliście projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie powiatu białostockiego. Te środki, które trzeba było dołożyć na zadania drogowe – 245 000 zł zostały pokryte z subwencji oświatowej. Na którejś z komisji dostałam pytanie, to nie oznacza, że zabieramy dla szkół, ponieważ zarezerwowaliśmy środki na dotacje dla poradni niepubliczno – pedagogicznych w wysokości ponad 1 000 000 zł. Teraz w ostatecznych kwotach subwencji oświatowej otrzymaliśmy te środki. W związku z tym mogliśmy swoje środki odblokować, które na ten cel były w budżecie zarezerwowane”.

Pan Jan Bolesław Perkowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. W imieniu połączonych klubów Rady Powiatu – PIS, Nasze Podlasie i Niezależni składamy wniosek do budżetu o następujące zmiany”. Wniosek połączonych klubów Radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni stanowi załącznik nr 7 do protokołu.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo wnioskodawcy. Zdaję sobie sprawę, że mając większość można wszystko. Drodzy Państwo nie zapominajcie, że w powiecie białostockim są dwa organy – Rada Powiatu i Zarząd Powiatu. To Państwo powierzacie wykonanie poszczególnych zadań budżetowych. Nie chcę Państwa pytać czy przy wprowadzaniu nowych pozycji dotyczących dokumentacji drogowych czy chodników itp. macie deklarację, uchwały Rady poszczególnych gmin, że wyasygnują połowę środków potrzebnych na te zadanie. Chcę Państwu powiedzieć jasno i jednoznacznie, że było, jest i dopóki Zarząd będzie stanowisko, że bez środków zapewnionych w postaci uchwał poszczególnych Rad, zapewnienia 50% środków budżetowych – Zarząd nie zawrze z żadną gminą, czy też nie ogłosi przetargu na wykonanie poszczególnych zadań inwestycyjnych (czy to w zakresie wykonawstwa drogowego czy dokumentacji). To jest jedno co Państwo przez wiele lat i dzisiaj wielokrotnie słyszałem na tej sali, finansowanie 50/50 nie ma takiej reguły, że są biedniejsze czy bogatsze gminy. Czy może zrobimy tylko za swoje pieniądze a później jakoś to będzie. Chcę Państwu jednoznacznie to powiedzieć. Co dotyczy Łap. Jeśli przy ulicy Piaskowej będziecie Państwo widzę, że nie widzicie potrzeby ażeby w naszej przychodni lokalizować pomieszczenia na potrzeby Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej, to tak będzie. Niech ci ludzie nadal siedzą i w tych warunkach pracują, jeśli uważacie i szefostwo tych pracowników uważa, że wszystko jest tam w porządku i jest jak najlepiej. Kwestia ekspertyzy budynku stołówki i pralni ośrodka w Supraślu. Szanowni Państwo, nie ma najmniejszego powodu, ażeby opracować jakiekolwiek ekspertyzy, gdyż wygląda na to, że jest to nieuzasadnione czymkolwiek ażeby w tych pomieszczeniach – stołówki i kuchni w przyszłości lokalizować archiwum zakładowe. Zdaniem członków Zarządu i nie tylko naszym w okresie czerwca – lipca przeprowadzić przetarg na wydzierżawienie tych pomieszczeń dla osób czy też podmiotów, które zajmują się przede wszystkim turystyką i rekreacją. Przynajmniej na ten okres do końca tej kadencji nie zajmować się tematem archiwum zakładowego. To działanie może spowodować, że z końcem września nie mamy „Bukowiska”, ale mamy pomieszczenia z którymi nie wiemy co zrobić. Z ekspertyzy nie wiadomo co wyjdzie. Bez problemu można powiedzieć, że każde pomieszczenie w miarę można przystosować. Przystosowanie i urządzenie to są bardzo duże pieniądze. Jakoś na razie nie widzę i nie słyszę, żebyście Państwo mieli środki i możliwości, żeby tam zrobić archiwum zakładowe. Co dotyczy odwodnienia budynku internatu. Drodzy Państwo jest na takim etapie, że wody powierzchniowe z tych materiałów, które już dzisiaj Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Łapach odprowadzić możne i to będzie zrobione bez względu na to czy Państwo przeznaczycie w budżecie pieniądze – 190 000 zł czy też nie. Za kwotę około 90 000 zł można przeprofilować teren, żeby odprowadzić wody powierzchniowe i opadowe. Nie ma na dzień dzisiejszy jakiegokolwiek uzasadnienia, żeby wykładać w granicach 200 000 zł po to, żeby temat wód zrobić. Natomiast nie chcę już komentować kwestii DPS w Choroszczy. Wiadomo, jak jest się koalicjantem można zapisać wszystko. Trzeba spojrzeć też na potrzeby poszczególnych jednostek a nie tak, że ktoś gdzieś pracuje i każdy głos się liczy. Dziękuję”.

Pan Krzysztof Gołaszewski – Radny Powiatu Białostockiego: „Mam pytanie o punkt 1.4 dotyczący modernizacji części pomieszczeń przychodni lekarskiej znajdującej się przy ulicy Piaskowej 9 w Łapach. Tak naprawdę nie jest to zwiększenie, tylko zdjęcie. Jaki można remont zrobić za 30 000 zł? Wiele pustych słów mówi się tutaj o gospodarności i sloganach, że działamy na rzecz Powiatu. Moim zdaniem jest to działanie wyraźnie na szkodę Powiatu. Jest to całkowita próba zniszczenia tego budynku, doprowadzenia do degradacji. Byliśmy na komisji i wiemy jak ten budynek wygląda. Już wcześniej były głosy, że to jest jakiś pomysł, żeby to zrujnować i za jakieś grosze sprzedać kolejny majątek. Tutaj Państwo przyczyniają się do tego. Były pomysły, żeby przenieść w jedno miejsce i zrobić jednostkę powiatową w jednym miejscu dla ludzi i z parkingami. Przegłosowanie tego będzie to działanie na szkodę Powiatu. Dziękuję bardzo”.

Pan Michał Kozłowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Mam taką jedną prośbę do Panów Radnych, którzy zgłaszają zmiany. Przydałoby się bo te uzasadnienie, które Państwo na końcu napisali do tych zmian jest to po prostu slogan. To do każdego możemy sobie dopisać. Mam gorącą prośbę, jeżeli Państwo chcecie robić kolejną „wrzutkę” to zróbcie uzasadnienie do każdego punktu. Chodzi o uzasadnienie merytoryczne, np. dotyczące Choroszczy. Moje pytanie jest takie. Czy jest jakiś dokument, wystąpienie Dyrektora DPS –u, kosztorys, który gdzieś w Starostwie krąży i jest jakoś oceniany, np. że Zarząd powiedział „nie” a Państwo w tej chwili mówicie – „my to poprzemy i niech to będzie”. Jeżeli czegoś takiego nie ma to jest to chciejstwo. Państwa chciejstwo, które ma swój ukryty cel, żeby komuś pomóc, ewentualnie komuś zaszkodzić. Dla mnie jest to dziwne. Jeżeli nie ma podstawy formalnej jak wystąpienie to dla mnie jest to śmieszne. Bez wystąpienia osoby administrującej obiektem Rada, Radni zaczynają po prostu interweniować w sposób finansowy, jest to takie po prostu rozdawanie pieniędzy tylko w celach Państwu znanych. Druga sprawa. W tej chwili podchodzenie do stołówki w Supraślu jako do potencjalnego miejsca na archiwum, a odejście od ulicy Piaskowej w Łapach, jest to bez sensu. Ulica Piaskowa jest to budynek, który jest na etapie degradacji i faktycznie archiwum jest dla niego ratunkiem. Stołówka w Supraślu jest to obiekt w pełnym wyposażeniu, ma swoją funkcję. Jest to obiekt, który autentycznie może dalej funkcjonować w swoim przeznaczeniu. Nie dość tego, jest naprawdę duże zainteresowanie. Nie widzę takiej opcji, że to może samodzielnie funkcjonować, bo taka jest opinia Pana Dyrektora. To są ludzie z zewnątrz, którzy działają w branży, którzy przy tej lokalizacji widzą możliwość samodzielnego funkcjonowania tego obiektu. Mamy czas do później jesieni 2018 r. jeżeli chodzi o trwałość projektu. Dlaczego Państwo nie chcecie doprowadzić do tego, żeby ten budynek w dobrej całkiem kondycji mógł pełnić swoją funkcję. Przychodnia na Piaskowej przesłała pełnić swoją funkcję. Musimy znaleźć alternatywne jego przeznaczenie. Stołówka ma szansę funkcjonować dalej jako obiekt gastronomiczny, być może z częścią noclegową. Powinien być to interes dla Powiatu, bo może być dzierżawa, lub ewentualnie kiedyś sprzedaż. Jest to interes dla Gminy Supraśl, bo pojawiłby się następny obiekt w dobrym położeniu jeżeli chodzi o lokalizację – przy muzeum, klasztorze itp. Z pięknym punktem widokowym na dolinę rzeki. Państwo chcecie zamienić to w archiwum? Gdzie jest logika i sens? Rozwalić funkcję budynku, która tym żyje i spełnia swoje wymogi a zabieracie pieniądze z adaptacji budynku, który zaczyna być degradowany i nie dajecie szansy na jego ratunek. Jeżeli Państwo takie punkty wprowadzacie to prosiłbym 5 zdań na każdy punkt jakie to ma uzasadnienie merytoryczne, finansowe itp. Do czego to ma służyć. Państwa opinia, że będzie to zgodnie z polityką inwestycyjną Rady to wszystko może być zgodne dla większości. Tylko czy jest to sensowne i ma jakiekolwiek perspektywy, żeby trzymało się to zasad gospodarki. Tej gospodarności za którą wszyscy odpowiadamy. Dziękuję”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Proszę Pana, słuszny wniosek o to, żeby uzasadniać na piśmie. Będziemy starali się, jeżeli będzie to możliwe. Natomiast domyślam się, że i tak będzie tego zawsze za mało i zawsze będzie dyskusja co do konkretnych zapisów tego uzasadnienia. Tutaj odbywa się dyskusja. Służymy wszelkimi argumentami. Właśnie w tej sprawie będziemy zabierać głos i chętnie odpowiemy na te zarzuty. Może słuszne wątpliwości, a może niesłuszne słowa krytyki. Mianowicie już tutaj pobrzmiewa, że obiekt w Supraślu powinien być sprzedany. Słyszymy to w tej wypowiedzi. Przepraszam, czy to nie jest oczywiste przestępstwo. Przestępstwem jest przerywać komuś głos, jeżeli ktoś jest legalnie u głosu. Natomiast w tym przypadku dlaczego spieszyć się ze sprzedażą? Może teraz nie jest to dobry czas? Rzeczywiście musimy uporać się z tym gdzie będzie archiwum i gdzie będą przeniesione zasoby archiwalne. Nie wiemy do końca jaka jest koncepcja Zarządu i właśnie to wyjdzie. Sprzedać obiekt, a potem po kilku latach powiedzieć – „o rany, za późno”, bo moglibyśmy przeznaczyć go na inny cel. Bardzo spokojnie ze sprzedażą. Dzierżawić na przykład to zgoda, mamy „oddech” na ileś lat, ale może być presja, że jeśli ktoś być może gospodaruje dobrze to żal będzie mu tego nie sprzedać. Wydaje nam się, że przecież podobnie było z „Bukowiskiem” i KRUS- em. Dzisiaj cieszymy się z tej kwoty, bo nikt nie wie jaka byłaby niska kwota w rzeczywistości. Nie wiemy tego, możemy spekulować. Jednak mamy dzisiaj konkretne pieniądze, cel publiczny i ileś osób będzie zatrudnionych. Chociaż ostatnio niestety czytałem bardzo bezczelną krytykę w „Fakcie” Ministra Krzysztofa Jurgiela, który rzeczywiście wspierał, żeby ośrodek tam był. Jeden z podtytułów brzmiał, że „Rolnicy chcą w Zakopanem i nad morzem”. Pytam się ile można ufundować ośrodków w Zakopanem i nad morzem? Na terenie całej wschodniej Polski nie ma żadnego ośrodka. Supraśl jest nieatrakcyjny? Podlasie jest nieatrakcyjne? To właśnie tak od ściany do ściany. Z jednej strony wszystko jest złe, czyli nawet lokalizacja KRUS –u. To jest dobry przykład. Tak być może byłoby ze stołówką. Trzeba się zastanowić, poczekać. Dlatego mówimy o niewielkich kosztach jeśli chodzi o adaptację na archiwum. Jeśli chodzi o Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej w I Liceum Ogólnokształcącym to jest oczywiste, że skoro włożyliśmy dużo pieniędzy, także ja jako Burmistrz poprzedniej kadencji, bo dogadaliśmy się w robociźnie około 100 000 zł. Gdyby ktoś nam powiedział wtedy wyraźnie, że powinniśmy także odwodnić (wtedy nie było takiego problemu) to rzeczywiście dołożylibyśmy się do tego i zrobilibyśmy to. Zrozumiałem tak wypowiedź Pana Starosty, że jeżeli ma zostać to być może zostanie. Pan Starosta podszedł bardzo kompromisowo, dziękuje za tą wypowiedź. Bez względu na to co ona znaczyłaby, ale dużą otwartość odczytuje w tym. Przypominam, bo ja nie wiem i chciałabym zapytać o to. Rozmawiałem ze służbami z Łap, dobrymi inżynierami – ten temat jest zupełnie nietknięty na dobrą sprawę. Ja już ten temat dosyć dobrze znam technicznie. Już są pomysły, żeby zbiornik odparowujący wybudować itp. Po co to wszystko? Zrobić to bardzo porządnie, po inżyniersku. Na ten temat mam wiedzę i możemy spotkać się w ramach komisji. Jeśli chodzi o przychodnię, przecież dochodzi do dziwnych rzeczy. My kompletnie nie wiemy co ma być tam zlokalizowane. Już jest po przetargu, ma być koncepcja zagospodarowania przygotowana itp. Przypomnijmy sobie. To są błędy tej kadencji, tego Zarządu i poprzedniego Dyrektora szpitala, ale w uzgodnieniu z Zarządem. Przecież tym, którzy byli i płacili tam pieniądze (można dyskutować co do tych pieniędzy) byli przecież na słabych warunkach, można było te warunki poprawić. Proszę Państwa, jeśli prywatnemu przedsiębiorcy opłacało się wybudować obiekt kompletnie nowy dla lekarzy z prywatnych przychodni to on zainwestował niemało pieniędzy. Domyślamy się, że na kilkadziesiąt lat ma temat z głowy. Ma stałe dochody. Jak to się ładnie mówi „jest urządzony”. Gratuluję przedsiębiorcy. To jest dowód jak można dobrze zagospodarować własnym mieniem i szukać niszy. Tu była nisza, którą myśmy sami stworzyli, czyli Powiat stworzył. Nie mówmy, że nie da się tego zagospodarować. Pytanie było takie, czy rzeczywiście zamiejscowy ośrodek komunikacji – Pan Radny Jan Bolesław Perkowski interpelował w tej sprawie, zresztą zabiegamy o to wspólnie, także Radni z Łap. Okazuje się, że nie można. Dlaczego nie można? Jednak na ten temat także chciałbym usłyszeć odpowiedź. Domyślam się, że w tej chwili Piaskowa jest traktowana byle jak – aby sobie poradzić. Proszę Państwa, a czy wy myślicie, że tam są parkingi? Tam trzeba naprawdę dobrze pomyśleć co do tego zagospodarowania. Przecież w tej chwili, nasza komisja tam przyjechała i już nie mieliśmy gdzie parkować. A przecież cały obiekt jest prawie pusty. Oczywiście można zaparkować gdzieś przy ulicy, naprzeciwko przy blokach. Wszystko to wymaga potężniejszego zagospodarowania. To nie jest prosty problem. To jest tak łatwo. Myślę, że powinniśmy w oczywisty sposób wyjść od funkcji co tam lokujemy i wtedy dopiero zrobić przetarg na zagospodarowanie. Dziękuję”.

Pan Michał Kozłowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Ad vocem do wypowiedzi Pana Romana Czepe. Panie Radny, mam tylko jedną prośbę. Niech Pan nie reaguje na to słowo – sprzedaż. Nic nie mówiłem o żadnej szybkiej sprzedaży. Wspomniałem raz, że po tej dzierżawie można rozpatrzyć możliwość sprzedaży z taką funkcją jaką jest. Natomiast nikt nigdzie nie mówi, że naszym celem jest sprzedanie tego. Jak będzie wyglądała wartość jednej części tej stołówki, jeżeli w drugiej ulokujemy archiwum. Dla każdego kto zechce to używać, ten budynek jest wart tyle jeżeli jest kompletny do całego użytku, a nie do podziału. Druga sprawa. Przecież Pan Radny sam sobie zaprzecza jeśli chodzi o Piaskową. W tej chwili ma Pan pretensję, że nic się nie robi a wyrzucacie takie działania, które mogłyby ten budynek uaktywnić. Byłby pierwszy podmiot typu archiwum, który mógłby być kontynuacją celów publicznych, czy innych. W tej chwili tego nie dopuszczacie. O czym Pan dalej rozmawia? Co tam ma jeszcze być? Jeżeli nie chcecie pierwszego kroku umożliwić do zrobienia. Dziękuję”.

Pan Jan Bolesław Perkowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Odpowiadając na temat ulicy Piaskowej i naszej niegospodarności. To co wspominał kolega Pan Roman Czepe. Niegospodarność zadziała wtedy, kiedy lekarze z przychodni z SP ZOZ odeszli i to jest pełna niegospodarność. Teraz próbuje się tuszować to co już jest. Pojawia się pytanie. Dzisiaj mówimy o tym, że ratujemy ten budynek – konkretnie to jest 422 m2. Cała powierzchnia budynku to 1815 m2. Wyremontujemy tylko część budynku, a tam jest do zrobienia elewacja, elektryka, wszystkie media i jeszcze dodatkowo dach. To nie będzie 220 000 zł, tylko około 1 000 000 zł - 2 000 000 zł. Nie wyobrażam sobie jak ma wyglądać remont. Jak w Hollywood chyba. Z przodu makieta, a z tyłu nic. Panie Starosto będzie Pan mógł wypowiedzieć się w swoim czasie jak Pan Przewodniczący dopuści. Było zarzucane, że jesteśmy również złymi gospodarzami. Uważam, że przesuwanie środków jest jak najbardziej odpowiedzialne za odwodnienia internatu I Liceum Ogólnokształcącego w Łapach. Nie można porzucać budynku, który niszczeje mówić, że nic się nie dzieje i przeprowadzać się w inne miejsce. A propos sprzedaży budynku „Bukowiska” w Supraślu. Ten budynek chcemy sprawdzić, czy on ewentualnie spełnia wymogi pod archiwum. Nie wiem czy taka analiza budynku była robiona na ulicy Piaskowej. Można pukać się w głowę, tylko proszę uważać, żeby nie w oko. Tutaj jest też kwestia analizy. 10 000 zł w porównaniu do inwestowania 220 000 zł i okazania się, że te archiwum jednak nie spełnia wymogów, bo posadzka nam „siada” czy ewentualnie okaże się że pod spodem jest piwnica i stropy nie wytrzymają ciężaru to byłoby nieodpowiedzialne. Pytanie jest czy była robiona jakakolwiek analiza czy nadaje się to pod archiwum? Jeżeli chodzi o DPS w Choroszczy. Było posiedzenie Komisji Infrastruktury Technicznej na którym byli zaproszeni wszyscy dyrektorzy jednostek. Każdy z dyrektorów wypowiadał się na temat potrzeb swojej jednostki. Naszym działem jest konsekwencja, że jeżeli znajdujemy środki to dajemy na inwestycje. Przykładem jest PZD w Białymstoku, gdzie daliśmy na zakup urządzenia wielofunkcyjnego. Dzisiaj jest akurat DPS w Choroszczy, który również posiada plany na podłączenie gazu i modernizację pralni, także najprawdopodobniej Zarząd musiał to zaakceptować. Skoro nie pamięta, to przykro. My pamiętamy. Zarząd może podziękować nam za doskonałą pamięć, za to że troszczymy się o dobro Powiatu. Dziękuję”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Wysoka Rado, Panie Przewodniczący. Mam pytanie czy ten wniosek został podpisany? Bo dostaliśmy tylko ksero. Czy Pan dostał to na ręce?”

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Tak. Ten wniosek otrzymałem na rękę. Oddałem już do Biura Rady i Zarządu. Wniosek jest podpisany. Pani Aneto, bardzo proszę umożliwić sprawdzenie”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Dobrze. Myślę, że właśnie te osoby, które podpisały ten wniosek będą chyba ponosiły konsekwencje finansowe, ponieważ Pani Skarbnik wypowie się na temat już zawartych zobowiązań. Nie wiem czy Państwo zdajecie sobie sprawę, że już jesteśmy po przetargu na dokumentację na ulicy Geodetów. My jako Zarząd działaliśmy zgodnie z prawem. Dla nas wykładnią do wykonywania jakichkolwiek inwestycji i wydatkowania środków finansowych jest budżet, który to Państwo zatwierdzili. Dla nas jest to świętość finansowa. W tej chwili takie „wrzutki”, które Państwo robicie myślę, że będą groziły konsekwencjami finansowym, ale to Państwo się pod tym podpisujecie. Poza tym jeśli chodzi o sprawy typowo inwestycyjne dodatkowe, jak w DPS w Choroszczy, wczoraj miałam spotkanie z Dyrektorem DPS w Choroszczy i Pan Dyrektor nic nie wspominał mi o takich inwestycjach. Myślę, że spokojnie można byłoby takie duże inwestycje jak podłączenie gazu czy zakup suszarek za kwotę 100 000 zł odłożyć na czas tworzenia wniosku budżetowego. Poza tym Państwo wszędzie tak poważne decyzje jak zawsze najpierw wizytujecie, nic takiego tu nie było. Nie było rozmowy. Nie wiem czy na Komisji Infrastruktury Technicznej zapadały takie decyzje. Myślę, że jeżeli chodzi o sprawy inwestycyjne mogą one jeszcze poczekać kilka miesięcy, aby były zgodnie z wydatkami i potrzebami realizowane. Pani Skarbnik, proszę o pomoc jeśli chodzi o wykładnie finansów związaną z tymi zobowiązaniami. Jeśli mogę prosić”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Pozwoli Pani Wicestarosto, że ja będę udzielał głosu, jeśli można. Jeżeli Pan Jan Kaczan zechce, żeby Pani Skarbnik była przed nim, to bardzo proszę”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Bardzo dziękuję. Chciałem w tej sprawie, którą poruszyła Pani Wicestarosta – Jolanta Den. Rozumiem, że Pani Wicestarosta jeszcze jest u głosu, ale usiadła i było to dla mnie znakiem, że już skończyła mówić. Pan Przewodniczący udziela głosu, ja usłyszałem, że to mi udzielono głosu. Bardzo przepraszam. To nieporozumienie”.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Dwie nieścisłości merytoryczne są w tym wniosku. Chodzi o zaciągnięcie zobowiązania jeżeli chodzi o modernizację części pomieszczeń przychodni lekarskiej znajdującej się przy ulicy Piaskowej 10. Jeżeli przetarg został rozstrzygnięty to jest to już zobowiązanie i tutaj mogą być konsekwencje finansowe wynikające z umowy, czyli odstąpienia od warunków umowy. Jeżeli tam są, a na pewno są wskazane w umowie warunki odstąpienia od umowy w związku z tym dla wykonawcy będziemy musieli zapłacić. Druga rzecz. Jeżeli chodzi o opracowanie koncepcji obiektu administracyjno – biurowego przy ulicy Geodetów 1 w Białymstoku. Państwo zmniejszacie planów wydatków o 200 000 zł. Ogólna pula wydatków to 13 900 000 zł. Nie zmniejszacie Państwo ogólnej puli. Mało tego w Wieloletniej Prognozie Finansowej jest to zadanie na opracowanie 3 - letnie do 2019 r. Tam również jest pula 13 900 000 zł na to zadanie. Jest to zadanie wpisane w przedsięwzięcie. Jeszcze oprócz tego jest to zadanie w załączniku odnośnie WPF również rozpisane. To jest niespójność z tą drugą uchwałą. W związku z tym jest to według mnie duży błąd merytoryczny, który powoduje odrzucenie tego wniosku w tych dwóch punktach”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że Pani Skarbnik doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ta spójność to jest po stronie Pani, ponieważ dzisiaj nie mamy zmiany WPF”.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, niestety nie”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto, przed chwilą zwróciłem uwagę na pewną niekonsekwencję jeżeli chodzi o WPF, ale to Rada zmienia WPF i Rada może decydować o pewnych zmianach dotyczących każdego punktu w WPF –ie”.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. Jeżeli Państwo są inicjatorami zmian w budżecie, które to zmiany dotyczą WPF również należałoby tam zmienić, ponieważ zmieniają się wtedy wszystkie może nie wskaźniki odnośnie deficytu, bo to jest nienaruszone, ale zmieniają się tam wszystkie pozycje jeżeli chodzi o przedsięwzięcia. Państwo upoważniliście Zarząd do zaciągania zobowiązań wynikających z załącznika w przedsięwzięciach. Jest to niespójność, która powinna była nastąpić jednocześnie. Zarząd nie jest inicjatorem uchwały w sprawie WPF, a jeżeli o to chodzi to wiadomo, że to Zarząd inicjuje zmiany, Państwo dokonujecie tych zmian, ale w tym przypadku nie nastąpiła inicjatywa ze strony Zarządu odnośnie WPF-u. Nie ma uchwały w sprawie WPF- u. Państwo w tym zakresie macie niezgodność”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Czy coś stanie się jeżeli zmiany w WPF –ie nastąpią na następnej sesji? Czy narusza to jakiś porządek prawny?”

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa. Według mnie narusza dlatego, że jeżeli zmieniamy przedsięwzięcie (jeżeli chodzi o ulicę Geodetów) takowe jest na dzisiejszej sesji, to powinno być dokonane jednocześnie w WPF-ie”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Rozumiem, że Pani zdaniem tak jest. Natomiast wielokrotnie żeśmy przećwiczyli podobne tematy z wprowadzaniem w WPF-ie tematów na następnych sesjach. Domniemywam, nie ma tu sprzeczności”.

Pani Marta Szczuka – Skarbnik Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, ale my tam nie zmienialiśmy globalnych kwot. Nie zmienialiśmy kwot jeżeli chodzi o przedsięwzięcia, tylko zmienialiśmy kwoty jeżeli chodzi o dochody i wydatki”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Dziękuje bardzo. Przyjęliśmy informacje do wiadomości”.

Pan Jan Kaczan – Członek Zarządu Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, szanowni Radni. Po pierwsze chciałabym zwrócić uwagę na jedną zasadniczą moją uwagę. To nie dotyczy tradycji i nie nawiązuje do stosowanych zasad w przeszłości od 1998 r. kiedy powstał Powiat. Wydaje mi się, że powinno to być każdemu na tyle zrozumiałe, że wszystkie tego rodzaju sprawy może są i niektóre słuszne, nie kwestionuje w całości wszystkich zmian ujętych we wniosku. Może niektóre z nich są słuszne. Jeszcze raz powtarzam. Wymagana jest chyba od Radnych pewna zasada, po to są powołane komisje, przewodniczący danych komisji, że w każdej chwili może komisję zwołać i te tematy nie powinny być przedstawione 5 minut przed sesją, tylko powinno być wszystko przedyskutowane na komisjach. Komisje wówczas wyrażą taką wolę. Panie Przewodniczący myśmy w poprzednich kadencjach o tym mówili, że możemy siedzieć do 12 w nocy na komisjach, ale wszystkie sprawy przedyskutować, „przewałkować”, a na sesję przyjść przygotowanemu z materiałami. Dlatego bardzo prosiłbym, żeby na przyszłość to zrobić. Przecież wiadomo, że porządek podany jest wcześniej. Komisję można zwołać w każdej chwili. Prosiłbym, żeby na przyszłość było trochę inaczej, żeby było tak, jak poprzednio. Wszystkie te sprawy były przedyskutowane nie na sesji, tylko na komisjach przed sesją. Dodam jeszcze tylko jedno. Nie dziwię się teraz, że wykreślony punkt dotyczący powołania członka Zarządu, bo czy jest 3, czy byłoby 5 -10 to i tak większość decyduje o tym co i jak ma się wszystko odbywać. Nie wiem jak przyjdzie udzielić absolutorium to nie Zarządowi trzeba będzie, tylko dla większości radnych. Jeżeli chodzi o punkt 44 to powiem tak. Powiedzmy jasno i wyraźnie, że nie pozwolimy dla tego Zarządu, bo Kaczan z Pełkowskim powiedział, że w tej kadencji musimy budynek administracyjny powiatu białostockiego zbudować czy rozbudować. Jeżeli z 300 000 zł zabiera się jeszcze 200 000 zł to proszę mi powiedzieć co za 100 000 zł można zrobić? Dziękuję bardzo”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Dziękuje Panu Radnemu Janowi Kaczanowi za tą otwartość i życzliwość do naszej większości. Stwierdzenie, że wnioski są słuszne, albo mogą być itp, zapewniam że są słuszne. Dlatego dziękuję, że Pan chce się nad nimi pochylić. Mówi Pan, że na posiedzeniach komisji. Powiedzmy sobie uczciwie, jaka jest informacja na posiedzeniach komisji ze strony Zarządu? Czy była omawiana kwestia umowy z wykonawcą na zagospodarowanie obiektu przychodni przy ulicy Piaskowej? Przecież byliśmy bodajże 6 marca na posiedzeniu Komisji Infrastruktury Technicznej. Akurat wtedy była Pani Jolanta Den i mówiła, że niewiadomo jaki cel jest. Myśmy zresztą mieli się nad tym pochylać wszyscy, a ogłoszenie okazało się, że było tydzień wcześniej jeśli chodzi o przetarg na zagospodarowanie tego obiektu. Podobnie jest z budynkiem na ulicy Geodetów. Oczywiście, że nas nie satysfakcjonuje ten zapis o którym mówimy w tej chwili, czyli przygotowane szczegółowe zapisy w przetargu „zaprojektuj – wybuduj”. Tu też nie ma żadnego tłumaczenia i debaty w tej sprawie. Oczywiście należę do tych, którzy są za tym, żeby budować przy ulicy Geodetów. Większość z nas, ja też coraz bardziej skłaniam się do tego – uważamy, że przetarg jest bardzo źle przygotowany. Czy ktoś z Państwa własny dom by tak powierzył? Na takich stosunkowo ogólnych warunkach, gdzie nie ma wyraźnych, szczegółowych zapisów nie tylko co do materiałów, ale także gabarytów itp. To co otrzymaliśmy to jest bardzo szczątkowa informacja. Jak bazować na tym, że dyskusja ma się odbywać na komisjach kiedy rzeczywiście komisje nie otrzymują wiele materiałów w tej sprawie? Uważam, że jest to nieporozumienie. Wychodzimy naprzeciw, proponujemy. Nie wiem jakie umowy, kwestie prawne mogą być tu rozstrzygane. Uważamy, że nawet pewna logika wskazuje, że nie trzeba sprzedawać jeszcze obiektu. Nie ma sporu z Panem Michałem Kozłowskim. Jeżeli on uważa, że nie trzeba szybko, my też uważamy że właśnie nie trzeba szybko. Na razie nie ma zupełnie powodu, chyba że ktoś ma inny cel i zamiar. Poczekajmy. Przecież archiwum trudno nazwać docelowym, ale to też jest zagospodarowanie obiektu. Oczywiście będę cieszył się, jeżeli obiekt przy ulicy Piaskowej będzie zagospodarowany, ale samo podejście do tego, jak potraktowano Ośrodek Kartograficzno – Geodezyjny na ulicy Westerplatte, pokazuje jak podchodzi się do tematu. Przecież włożyliśmy tam naprawdę może setki tysięcy swego czasu. Wiem ze strony gminy, bo myśmy liczyli, kosztorysowaliśmy nasze prace około 100 000 zł. Przecież Powiat włożył dużo więcej. Nagle był zamiar – przerzucenia i zabrania. Potem jednak może zostaniemy i zaczniemy jakoś kombinować. To jest podejście niegospodarskie. Będą mnie ciekawić, może w sprawach różnych, jakie były rozmowy z gminą. Dlaczego gmina nie wyraża zgody na podłączenie do rowu deszczowego z tyłu itp. Przecież on jest zamulony. Trzeba w oczywisty sposób porozmawiać z gminą na temat oczyszczenia. Nie wykluczam, że Powiat mógłby to zrobić na odcinku do ulicy Matejki. To pokazuje, że rozmowy na komisjach też niewiele wnoszą. To jest wciąż jeszcze tylko niekonkretna rozmowa. Wiele się dokonuje, szybko przetarg, podpisanie umowy po posiedzeniach komisji. O czym dowiadujemy się z ogłoszeń, tak jak w przypadku ulicy Piaskowej”.

Pan Marek Skrypko – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Panie Starosto. Powiedział Pan Starosta, że Zarząd nie zawrze umów z wykonawcami jeżeli wcześniej nie będzie decyzji rad gmin. Rozumiem, że jest to w kwestii tych dwóch dokumentacji. O jednej rozmawiamy, tej która jest na Gminie Juchnowiec Kościelny. Tymczasem zobaczmy jaką mamy sytuację. Wprowadziliśmy te dwie pozycje do budżetu w styczniu. Miesiąc temu pytałem się Pana Dyrektora PZD w Białymstoku i Zarządu czy taka prośba, wezwanie poszło do Rady Gminy Juchnowiec Kościelny. Okazało się, że nie poszło. Jakie to jest podejście do sprawy. Druga sprawa. Mówi Pan, że jeżeli tego nie będzie to po prostu Zarząd nie podejmie działań. Przecież nie ma żadnego prawnego przepisu, który mówiłby że nie można tego zrobić. Wręcz przeciwnie. Jest tak, że my jako Rada ustanawiamy (to jest nasze postanowienie wpisane do budżetu, że my chcemy to robić) natomiast Zarząd jak rozumiem słowami Pana Starosty mówi nam, że te postanowienia Rady Powiatu nie będą wykonywane. Później przerzucamy się jakimiś stwierdzeniami o niegospodarności, odpowiedzialności finansowej za wykonywanie czy niewykonywanie czegokolwiek. Pytanie pojawia się czy to jest niegospodarność? My mamy coś wpisane, środki są w pełni zabezpieczone, natomiast powołujemy się na jakiś kazus, który jest zwyczajem i tradycją. Tradycją jest to, że nie wchodzimy do Kościoła w czapce. Natomiast tutaj nie ma na to żadnego przepisu. Jeżeli mamy zabezpieczone środki to powinniśmy to wykonać. Nie bawmy się w takie harcerskie zabawy, że nie wysyłamy do Rady Gminy żadnego zapytania. Nawet gdyby Rada odpowiedziałaby, że tego nie chce to my jako radni możemy tę sprawę widzieć inaczej. Gmina ma różne swoje zobowiązania. Może widzieć na ten moment, że trzeba bardziej robić drogi gminne niż powiatowe, ale ta dokumentacja jest potrzebna. Mieliśmy nawet w tej kadencji (mówię teraz np. o Olmontach), gdzie ludzie pisali kolejne pismo. Próbowałem to odnaleźć, rozmawiałem z ludźmi. Było już wiele pism. Naprawdę nie traktujmy ludźmi w ten sposób, że są jakimiś klientami w tak drobnej sprawie, bo nie mówimy o wydatkowaniu milionów na budowę tej drogi, ale o zwykłym przygotowaniu dokumentacji. Dziękuję bardzo”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. Może zacznę od wystąpienia Pana Radnego Marka Skrypko. Dla mnie, jako szefa Zarządu istotnym partnerem (partnerem jest gmina, która ma wykładać 50% kosztów zamierzenia inwestycyjnego) jest wójt i burmistrz. Doskonale wójtowie i burmistrzowie wiedzą jaki jest budżet powiatu białostockiego, co jest w nim zapisane. My jesteśmy w stałym kontakcie z wójtami i burmistrzami. Bardzo często jest tak, że zamierzenia organu wykonawczego gminy rozmijają się z Państwa zamierzeniem. Mają do tego prawo. To nie jest do końca tak, Panie Radny Marku Skrypko, że to radny ten czy tamten będzie wydawał polecenia Dyrektorowi, Zarządowi – proszę wystąpić, napisać i załatwić sprawę. Drodzy Państwo, to co wielokrotnie na tej sali mówiłem. Zarząd Powiatu Białostockiego, tak jak każdego innego Powiatu jest równorzędnym organem jakim jest Rada Powiatu. Nie ma sytuacji, że Rada jest zwierzchnikiem Zarządu. To są dwa równorzędne organy mające swoje uprawnienia. Proszę sobie przeczytać uchwałę budżetu gdzie mówi się, że Rada powierza wykonanie. Natomiast ostateczną decyzje o wykonaniu podejmuje Zarząd, czy to się Państwu podoba czy nie. Zarząd jest suwerennym organem. Jeśli nie wykonuje pewnych uchwał, macie Państwo jeden i jedyny instrument. To jest nieudzielenie absolutorium i głosowanie nad odwołaniem Zarządu, bądź złożenie wniosku o odwołanie. Zarząd ma możliwość i prawo decydowania czy wykona takie czy inne uchwały. Wiele mówi się na temat ulicy Piaskowej, czy Łap. Muszę Państwu powiedzieć, że tak jak duża część radnych jestem już w miarę zmęczony Łapami, gdzie kolejne miliony trzeba, żeby Powiat wykładał. Mówicie Państwo nie ma pomysłu. Owszem, są pomysły, tylko na ulicę Piaskową trzeba wykładać kolejne miliony. Fajnie mówi się, że trzeba zrobić to czy tamto. Dyrektor załóżmy mówi, że może przenieść tam cały oddział ZPO, tylko na to trzeba pieniędzy. Jeśli mówimy o pogotowiu trzeba pieniędzy. Na wszystko trzeba mieć środki finansowe. Co dotyczy komisji Panie Radny Romanie Czepe. Jeśli rozmawiano i rozmawiamy na temat Geodetów i przetargu – był Pan Wiesław Zawistowski, są nasze służby. Jeśli Państwo uważacie i jesteście takimi fachowcami od określenia zasad przetargowych to zapraszam do współpracy. Natomiast jeśli nie będzie pozycji dotyczącej ulicy Geodetów to nie będzie. Proszę to zdjąć i podjąć jednoznaczną decyzję, a nie kluczyć na zasadzie –„chciałbym, ale boje się”. Dla mnie jako Staroście pozostaje opisać tylko sytuację do jakiej doszło, że budynek stoi w takim stanie, upublicznić to i dać sobie święty spokój z ulicą Geodetów do końca roku. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Dziękuję bardzo. Panie Starosto, niebezpiecznym jest twierdzenie, że Zarząd nie będzie wykonywał uchwał Rady. To jest niebezpieczne, bo Rada ma jeszcze różne możliwości, żeby dyscyplinować tę sytuację. Wiele więcej możliwości niż się Panu wydaje”.

Pan Jan Bolesław Perkowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Trochę odwołuję się do słów Pana Starosty. Wynika niekonsekwencja z wypowiedzi. Raz mówi, że Zarząd i Rada jest równorzędna, a potem mówi, że Rada nie jest partnerem do dyskusji o jakichkolwiek inwestycjach. Trochę jest to dziwne. Wracając jeszcze do dróg. Powinniśmy zasadę 50%/50% w jakiś sposób przełamać, jest to oczywiście wszystko do dyskusji. Z uwagi na to, że mamy gminy bogatsze i biedniejsze. W jakiś sposób powinien być tworzony fundusz, w którym dokładalibyśmy przykładowo dla Gminy Zawady, Poświętne. Dla małych gmin i biednych, które mają niewielkie budżety. Zostawiamy to do dalszej dyskusji, ale powinniśmy to przemyśleć. Dziękuję”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Bardzo dziękuję Panie Przewodniczący. Na początku słowo teorii. Pan Starosta ciągle posługuje się stwierdzeniem, że są dwa równorzędne organy – organ uchwałodawczy i wykonawczy. Nie Panie Starosto. Jeżeli znajdzie Pan gdzieś w literaturze, chociaż każdy może pisać co chce, ale oczywiście ustawodawstwo mówi wyraźnie, samo to podporządkowanie uchwałodawca i ten który wykonuje to ustawia bardzo wyraźnie te organy. Tutaj nawet między sobą dyskutujemy. To oczywiste, że tym się to różni, że Rada może wybrać Zarząd i wybiera, ale nie odwrotnie. To już nie o to chodzi. Można byłoby zrobić podobną kalkę i powiedzieć, że rząd a sejm to też równorzędne organy. Rząd wykonuje, sejm uchwala. Na tym to polega, że uchwałodawca wybiera wykonawcę. To jest głęboka różnica. Nie mylmy tego. Natomiast rzeczywiście jest taka sytuacja, jak ustawodawca jeszcze zaproponował wiadomo co, czyli większość kwalifikowaną. W tej chwili mamy trochę sytuację patową, ale to nie jest zła sytuacja. My mówimy, że chcemy współpracować. Jesteśmy bardzo otwarci. Nie chcemy, żeby cierpiał na tym budżet i inwestycje. Mamy tego dowód. Jeśli chodzi o ulicę Geodetów – absolutnie jestem zwolennikiem budowy budynku przy ulicy Geodetów. Myślę, że skoro jest większość to w budżecie i WPF-ie. Przecież nie o to chodzi czy budować, tylko jak budować, co wybudować. Spór był nawet co do wysokości i planu zagospodarowania przestrzennego. Nie chcę zakładać się, ale obawiam się, że wygrałbym każdy w tej chwili zakład o to, że nie poszedł żaden wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Najszybszy tryb to jest pół roku. Czasem to trwa 2 lata. Będę bardzo ciekawy, czy rzeczywiście Rada Miasta Białegostoku, my też chętnie byśmy zaangażowali się w rozmowy na ten temat. Przecież można wykonać miejscowe plany dotyczące nawet jednej działki. To nie jest problem. Wiele jest takich kwestii, których nie rozumiemy – podejścia, opieszałości Zarządu itp. Chcemy na ten temat dyskutować. Jesteśmy bardzo otwarci. Dziękuję bardzo”.

Pan Wojciech Fiłonowicz – Radny Powiatu Białostockiego: „Wysoka Rado, Panie Przewodniczący. Zwracam się z apelem do Zarządu, żeby ta współpraca z Radą przebiegała bardziej pozytywnie, przyjaźniej oraz żeby na przyszłą sesję przygotować ten WPF dopasowany do tych zmian. Aby nie było dalszych zgrzytów, tak jak w tej chwili. To prowadzi do destrukcji pracy całego Powiatu. Taki apel, przygotujcie się do tego, żeby WPF był dopasowany tak jak trzeba. Nie będzie wtedy przepychanek. Dziękuję”.

Pan Jan Bolesław Perkowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. A propos WPF-u. 21 stycznia przyjęliśmy WPF. Z tego co pamiętam to WPF miał być przyjęty z wprowadzonymi zmianami do budżetu. Jeżeli przyjęliśmy inne kwoty na rozbudowę Starostwa przy ulicy Geodetów, zmniejszyliśmy to na 300 000 zł to tak samo powinno to być zmienione w WPF-ie. Dziękuję”.

Ogłoszono 15 minutową przerwę.

Obrady wznowiono o 12 15

Pan Michał Kozłowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Szanowni Radni. Rozumiem, że w tej chwili, jak Państwo to ustaliliście to raczej zmian nie będzie. Apelowałbym o jedną rzecz. Tutaj akurat argumenty padały ze strony Pana Radnego Romana Czepe, że teraz zmienimy a potem porozmawiamy na komisji. Zdaje mi się, że jest to odwrotne niż kiedyś Pan deklarował. Pan kiedyś obiecał, że będziemy na komisjach omawiać, a potem będziemy robić zmiany. W tej chwili już któraś z rzędu sesja jak zasada ta nie może wejść w życie. Mam gorący apel. Sprawa archiwum w stołówce obecnego „Bukowiska” nie stawała nigdzie poważnie do dyskusji na żadnej komisji. Może ktoś napomniał, że mamy takie obiekty w Supraślu. Proponowałbym, żeby wyrzucić punkt o przeznaczeniu środków a podejść na serio do tematu tego obiektu. Jeżeli wiemy, że jest to obiekt, którym KRUS jest niezainteresowany to potrzebna jest wspólna z Zarządem rozmowa jakie mamy plany dotyczące tego obiektu. W którym momencie mamy szukać dzierżawcy, co możemy zaproponować tym, którzy ewentualnie wzięliby ten budynek. To obiekt, którego funkcja „żyje” i nie widzę powodu, żebyśmy w tej chwili jednym ruchem przeznaczyć pieniądze na coś co może nawet nie jest warte, żeby się tym zajmować. Mam gorący apel, żeby punkt przeznaczenia 10 000 zł na studium przydatności, aby tego nie wprowadzać. To naprawdę nie ma sensu jeżeli nie wiemy (nie jest nigdzie omówione) co mamy z tym robić. Jeszcze jedna uwaga. Pojawiają się różne zagadnienia, czy u Pana Radnego Jana Bolesława Perkowskiego, bądź Pana Radnego Romana Czepe, naprawdę nie bywam zbyt często u członków Zarządu i się z nimi nie kontaktuje, ale o tych wszystkich sprawach o które macie pretensje, że o tym się nie mówiło – ja cały czas wiem, że o tym się mówiło. Nie wiem co Państwo robicie na komisjach, czy jesteście, ale jest nieprawdą to co twierdzicie, że nie było rozmowy i o tym nie wiecie. Jest to lekka obłuda. Twierdzenie w tej chwili, że wprowadzacie coś, bo czegoś nie było na komisjach. Państwo albo się o to nie pytaliście, albo nie słuchaliście. Autentycznie nie siedzę z członkami Zarządu i nie rozmawiam, ale dla mnie nie są odkryciami to co zgłaszacie. To wszystko było tematem rozmów na komisjach. Dziękuję”.

Pan Jan Bolesław Perkowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Odpowiem na temat budynku, a Pan Roman Czepe na temat komisji. Dlaczego jest ta ekspertyza techniczna stołówki i pralni? Dzięki tej ekspertyzie za 10 000 zł jesteśmy w stanie dowiedzieć się czy ten budynek nadaje się pod archiwum. Jeżeli nie to pod co można byłoby ten budynek przeznaczyć. Taka ekspertyza będzie dla nas dosyć wartościowa. Trzeba przypomnieć o tym, że w poprzednim budżecie wymieniliśmy w tym budynku dach. Dzisiaj mamy w budżecie zaprojektowanie kotłowni za kwotę, jak nie mylę się – 50 000 zł. Mogę mylić się w tej kwestii. Uważam, że ekspertyza jest jak najbardziej wskazana. Budynek w Łapach będzie musiał niestety poczekać. Jeszcze poruszając temat przetargu i informacji na temat zapytania ofertowego jeżeli chodzi o przychodnie w Łapach. To zapytanie już zostało rozstrzygnięte i mamy kwotę 26 260, 050 zł. Na to środki z datą 17 lutego nawet po naszej zmianie w budżecie zostały zabezpieczone. Dziękuję”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Bardzo dziękuję Panie Przewodniczący. Szanowni Państwo. Jeżeli chodzi o mój apel i zapewnienie, że warto i trzeba rozmawiać na komisjach. Tam powinna odbywać się dyskusja. To oczywiście tylko jedna część mojego apelu. Mój apel dotyczy tego, żeby dyskutować także tutaj. Nikt tego nie broni, możemy wypowiadać się. Pan Przewodniczący przed chwilą prosił kto chce zgłosić się do dyskusji i w każdej innej sprawie. Lista została zamknięta w sposób naturalny, a nie wnioskiem o zamknięcie dyskusji. Zatem każdy może dyskutować ile tylko chce, nie ma ograniczenia. Mój apel dotyczył tego, że nawet jeżeli uchwalimy to, zobaczymy jaką większością, mam nadzieję, że większość radnych poprze nasze zmiany, bo są logiczne, słuszne i zasadne. Dlaczego miałoby być inaczej. Uważam, że jednak gdyby okazało się, że można je jeszcze jakoś poprawić i znaleźć coś lepszego to służymy na komisji, zwłaszcza Komisji Infrastruktury Technicznej. Tam chętnie podyskutujemy, jesteśmy otwarci. I tu i tam jesteśmy otwarci na dyskusję. Jeśli chodzi o protokoły czego nie było na komisji. Dzisiaj mówienie jest takie teoretyczne. Przecież protokoły o tym mówią. Jeżeli chodzi o mówienie o tym co było. Protokoły mówią o tym bardzo dokładnie. Nie przypominam sobie, żebyśmy dyskutowali na temat zagospodarowania stołówki – jaki cel, na co będzie przeznaczona. To nie jest taka łatwa materia. Padł wniosek Pana Michała Kozłowskiego dotyczący KRUS-u, może rzeczywiście nie wiem czy nie opłaca się im to sprzedać, za ile itp. To wszystko są trudne tematy. Dlatego być może my też potrzebujemy czasu i oni. Jeżeli oni robią duży ośrodek to czy dzisiaj będą skłonni brać jak najwięcej, może niekoniecznie. Zwłaszcza, że wiemy w czym jest problem. Tam gdzieś to umiejscowienie basenu, co zrobić z ujeżdżalnią. Cel jest fajny i ciekawy. Nie wiemy co z kotłownią. Dobrze, że kotłownię mamy. Wiemy, że są głosy wspólnot, żeby się odłączyć i być niezależnym. To wszystko są trudne tematy. Nie wiem czy o tym było mówione na Komisji Infrastruktury Technicznej. Nie zawsze jestem, bo nie jestem członkiem tej komisji. Przecież to nie są łatwe tematy. Dziękuję”.

Pan Michał Kozłowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Radny Romanie Czepe. Z całym szacunkiem, ale jak mamy o tym rozmawiać to widzę, że Państwo nie jesteście nawet w kursie dzieła. KRUS zdecydowanie z tego co wiem powiedział, że stołówką nie jest zainteresowany. To już było na komisji. KRUS zdecydowanie powiedział już wszystkim –„proszę odciąć się od wody, gazu”. To nie wspólnoty to wymyślają. Takie są fakty. Jeszcze raz apeluję. Zastanówmy się nad tą stołówką strategicznie, merytorycznie. A nie wchodźmy z pieniążkami, żeby coś ugrać, aby nie zrobić tego w Łapach. Zastanówmy się co z tym obiektem docelowo robić kiedy się skończy trwałość projektu”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Radny Michale Kozłowski, tu nie ma mądrych co do tego, kto jest w kursie dzieła, a kto nie. Mogę też Panu odpowiedzieć, że teraz cały czas (to są kwestie przed tygodni ostatnich, czy nawet dni) kiedy są rozmowy z KRUS- em na temat dwóch rzeczy, które wymieniłem. Oczywiście, że nie chcą, bo po co im to. Powiedziałem dlaczego nie chcą. Proszę zrozumieć inwestora, który robi bardzo duże inwestycje. Natomiast my mówimy, że jest taki problem i temat. Nie wiemy czym to się skończy. Dla nas na dzisiaj najgorszą wersją byłoby to sprzedać, bo rzeczywiście byłaby to może niepotrzebna konkurencja, może to ładnie by się uzupełniało. Mamy otwartą sytuację w stosunku do KRUS-u i własnego przeznaczenia tego obiektu. Dziękuję”.

Pan Marek Skrypko – Radny Powiatu Białostockiego: „Uczestniczyłem w rozmowach z KRUS-em w tamtym tygodniu. Sprawa jest otwarta, oni są zainteresowani i są na etapie robienia koncepcji. W zależności od tego czy mogą pozyskać ten budynek bądź nie, to i tak się do tego dopasują. Natomiast absolutnie to nie jest wykreślone z ich myślenia na takiej zasadzie, że już oni na pewno tego nie chcą. Absolutnie tak nie jest”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, otrzymaliście Państwo projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie powiatu białostockiego na 2017 r. Otrzymaliście Państwo również wniosek połączonych klubów PIS, Nasze Podlasie i Niezależni w sprawie zmian w budżecie. Będziemy głosować za zmianami w budżecie łącznie z wnioskiem połączonych klubów, czyli zmianami które wprowadziła Pani Skarbnik i łącznie z wnioskiem”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. Składam wniosek, ażeby zmiany, które zostały zaproponowane przez połączone kluby PIS, Nasze Podlasie i Niezależni najpierw był głosowany. Jeśli uzyska akceptację większości radnych to później jako włączone punkty do propozycji Zarządu, ażeby były głosowane. Natomiast w innym przypadku mogę to traktować jako swego rodzaju manipulację, bądź stawianie mnie, jako Starosty przed taką alternatywą, że jeśli jestem przeciwny wnioskowi połączonych klubów to jednocześnie mam głosować przeciwko zmianom, które jako przewodniczący Zarządu proponowałem w imieniu Zarządu”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto, jesteśmy dalecy od jakiś manipulacji. W związku z tym zmieniam decyzję”.

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zarządził głosowanie nad wnioskiem złożonym przez Pana Jana Bolesława Perkowskiego – Radnego Powiatu Białostockiego w imieniu połączonych klubów Radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni w sprawie zmian do budżetu Powiatu Białostockiego na rok 2017 podczas XXXIX sesji Rady Powiatu.

Rada Powiatu Białostockiego przy 15 głosach „za”, 6 głosach „przeciw” oraz 5 głosach „wstrzymujących się” przyjęła wniosek złożony przez Pana Jana Bolesława Perkowskiego – Radnego Powiatu Białostockiego w imieniu połączonych klubów Radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni w sprawie zmian do budżetu Powiatu Białostockiego na rok 2017 podczas XXXIX sesji Rady Powiatu.

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zarządził głosowanie w sprawie zmian w budżecie Powiatu Białostockiego na 2017 rok wraz z wnioskiem złożonym przez Pana Jana Bolesława Perkowskiego w imieniu połączonych klubów Radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni (zał. nr 8).

Rada Powiatu Białostockiego przy 15 głosach „za”, 1 głosie „przeciw” oraz 10 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XXXIX/270/2017 z dnia 30 marca 2017 r. w sprawie zmian do budżetu Powiatu Białostockiego na 2017 rok wraz z wnioskiem złożonym przez Pana Jana Bolesława Perkowskiego w imieniu połączonych klubów Radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni (zał. nr 9).

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. W imieniu połączonych klubów bardzo dziękuję za poparcie tego wniosku. Jak widać, tylko 5 osób nie było jeszcze przekonanych, było przeciwnych. To jesteśmy w stanie zrozumieć. Przy drugim głosowaniu już tylko jedna osoba była nieprzekonana. Myślę, że gdyby było jeszcze jedno głosowanie to pewnie wszyscy byliby za. Deklaruję, że na posiedzeniach komisji jesteśmy wciąż otwarci. Możemy jeszcze bardziej pogłębiać debatę nad każdym z tych punktów. Tematy są zawsze wciąż otwarte. Dziękuję bardzo”.

 

Ad 5.Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego przedstawił zebranym projekt uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych (zał. nr 10).

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. Właściwie nie ma wiele co do tego dodawać. Spotkaliśmy się z inicjatywą innych samorządów. Jest to też i z naszej strony jako samorządu powiatu białostockiego stanowisko w sprawie przebiegu dróg krajowych. W tej części województwa panuje jedno przekonanie, że należałoby zamiary Generalnej Dyrekcji i Ministerstwa Infrastruktury skorygować tak, ażeby zmienić przebieg trasy dróg krajowych. Właściwie stanowisko było Państwu znane, dostarczone i nie ma potrzeby, żeby z mojej strony jeszcze coś na ten temat dodawać”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Myślę, że jest to słuszne stanowisko i powinniśmy je podjąć. Chociaż temat jest słuszny. Jak wiemy wylatuje nam ten odcinek w skrócie Białystok (nie chodzi o Białystok – Augustów) w każdym układzie, czy to dotyczy S8 i S19. Najpierw wiemy, że nastąpiło przesunięcie S8, a teraz ten projekt S19. Ufam, że to jest dobre rozwiązanie Panie Starosto, dlatego że w przyszłości wiemy jak bardzo blokowana jest ta trasa ze strony ekologicznej i kwestii środowiskowych. Nic na to nie poradzimy. Być może w przyszłości poprawi się ten ruch. Obciążenie zawsze będzie duże. Wiemy z jakiego powodu. To jest nie tylko kwestia turystyczna, ale duża część nie skorzysta z S19, tylko spora część zwłaszcza tych, którzy obsługują to środkami transportowymi – tiry to jadą na Augustów. To gwarantuje rozwój kliku gminom, jest bardzo ważne. Przede wszystkim otwiera nas na wschód, to również jest ważne. Musimy bardzo szybko rozmawiać. Liczę, że nowa Dyrekcja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wiele nam pomoże. Obawiam się wciąż takiej sytuacji. Proszę Państwa debata o przebiegu S19 podobnie jak S8 to jest od kilkudziesięciu lat. Sam w 2005 – 2006 r. uczestniczyłem w tych rozmowach. Przecież minęło już 12 lat i nic nie ma. Z przykrością trzeba jasno powiedzieć, że PO i tamta władza zrobiła bardzo wiele złego w tym miejscu. Nawet wykreślono to z priorytetowych inwestycji w Komisji Europejskiej. To była bardzo przykra dla nas wiadomość. Wiemy jako to nastąpiło. Proszę Państwa, nie łudźmy się. Jesteśmy krajem dosyć ubogim, jesteśmy jak to się mówi „na dorobku”. Wszyscy chcą „wyszarpnąć” te pieniądze. Jeżeli nawet one idą z „Programu Polski Wschodniej” czy innego to i tak mamy do nich chętnych z południa itp. Mamy od północy do południa wszystkich innych tylko nie Podlasie. Musimy bardzo mocno zabiegać o te środki. Istnieje jeszcze inny problem. Może zdarzyć się tak, że decyzją bardzo polityczną wszystko pójdzie po Białorusi. Co wtedy? Będziemy budować równolegle – też nie. Dlatego róbmy to, podejmijmy to jak najszybciej, ale też żeby się na tym nie skończyło to wszędzie o to zawalczmy, upominajmy się, jak tylko można wesprzeć ponadpolitycznie i ponadpartyjnie tę inwestycję. Dziękuję”.

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący stanowisko Komisji Infrastruktury Technicznej, jednakże już do przeprowadzonego głosowania chciałbym dorzucić kamyczek. Też była opinia Komisji Infrastruktury Technicznej i do innego wniosku, gdybym miał odczytywać przy budżecie to powiedziałbym, że nie omawialiśmy tego projektu budżetu, ponieważ jest to druga przedłożona autopoprawka. Głosowaliśmy nie mówiąc o których zmianach głosujemy. Mam nadzieję, że te drugie. Proponuję, żeby otrzymywane projekty były numerowe. Wtedy będziemy wiedzieli co głosujemy. Różnią się one bagatela znaczną kwotą około 700 000 zł.

Innych pytań i uwag nie zgłoszono.

Następnie opinie do projektu uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych przedstawił:

  1. Pan Jarosław Wądołowski – Przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej – opinia pozytywna.

 

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Jak mniemam mówiąc o tym, że mamy projekt nie sądziłem, że są wątpliwości co do którego projektu będziemy głosowali, ponieważ wszyscy radni są na tyle inteligentni, że wiedzą iż ostatni. Nie pierwszy tylko ostatni. Nie zmienia to postaci rzeczy, że jeżeli uważa Pan, że ma tak być to Panią Skarbnik poprosimy o numerowanie”.

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych.

Rada Powiatu Białostockiego przy 22 głosach „za” oraz 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XXXIX/271/2017 z dnia 30 marca 2017 r. w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego planowanego przebiegu dróg krajowych (zał. nr 11).

Ad 6. Podjęcie uchwały w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej.

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku przedstawił zebranym projekt uchwały w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej (zał. nr 12).

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Podjęcie tej uchwały jest konieczne z tego powodu, że Gmina Michałowo zamierza wyłącznie za środki pochodzące z budżetu Gminy Michałowo opracować dokumentację na przebudowę drogi powiatowej, a więc wydać środki na majątek, który nie jest własnością gminy. W ślad za tą uchwałą będzie podpisane porozumienie pomiędzy Zarządem Powiatu a Burmistrzem Michałowa. To porozumienie ureguluje szczegóły dotyczące finansowania jak również terminów rozliczenia się z tego zadania. Trzeba pamiętać o tym, że 19 stycznia zadanie inwestycyjne związane z opracowaniem dokumentacji projektowej na przebudowę drogi Łuplanka Stara – Łuplanka Nowa zniknęło z wykazu zadań inwestycyjnych, ale jest to na tyle istotne z punktu widzenia władz Gminy Michałowo, że decydują się wyłącznie za własne środki realizować to przedsięwzięcie. Należy również pamiętać, że w przyszłości trzeba będzie to zadanie rozliczyć w proporcjach pół na pół. Dziękuję”.

Innych pytań i uwag nie zgłoszono.

Następnie opinie do projektu uchwały w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej przedstawił:

  1. Pan Jarosław Wądołowski – Przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej – opinia pozytywna.

 

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zarządził głosowanie w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej.

Rada Powiatu Białostockiego przy 21 głosach „za” oraz 1 głosie „wstrzymującym się” podjęła uchwałę Nr XXXIX/272/2017 z dnia 30 marca 2017 r. w sprawie powierzenia gminie Michałowo opracowania dokumentacji projektowej dotyczącej drogi powiatowej (zał. nr 13).

Ad 7. Podjęcie uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r.

        Pani Maria Marciszewska – Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego przedstawiła zebranym projekt uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r (zał. nr 14).

Pani Maria Marciszewska – Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Uchwała podjęta przez Radę Powiatu Białostockiego w dniu 23 lutego bieżącego roku w sprawie projektu dostosowania sieci szkól ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego otrzymała pozytywną opinię Podlaskiego Kuratora Oświaty oraz Związków Zawodowych. W tej chwili Zarząd Powiatu Białostockiego przedkłada Państwu uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, która zawiera dwa załączniki. Jeden dotyczy szkół jeszcze starego typu, które obowiązują jeszcze od września tego roku. Natomiast drugi załącznik dotyczy szkół zgodnie z reformą systemu oświaty, które też obowiązują od 1 września 2017 r. Trzeci załącznik, który był w poprzedniej uchwale będzie tematem obrad Rady w 2019 r., ponieważ nowe typy szkół czyli czteroletnie licea ogólnokształcące i pięcioletnie technika wejdą w życie od 1 września 2019 r. Dziękuję bardzo”.

Innych pytań i uwag nie zgłoszono.

Następnie opinie do projektu uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r. przedstawił:

  1. Pan Henryk Suchocki – Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Kultury Fizycznej – opinia pozytywna.

 

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zarządził głosowanie w sprawie w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r.

Rada Powiatu Białostockiego przy 23 głosach „za” podjęła uchwałę Nr XXXIX/273/2017 z dnia 30 marca 2017 r. w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych do nowego ustroju szkolnego, wprowadzonego ustawą – prawo oświatowe oraz ustalenia sieci szkół ponadpodstawowych mających siedzibę na obszarze Powiatu Białostockiego, na okres od dnia 1 września 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2019 r (zał. nr 15).

Ad 8. Przyjęcie informacji o realizacji „Programu współpracy Powiatu Białostockiego z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na lata 2016 – 2018 za rok 2016”.

Pani Maria Marciszewska – Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego przedstawiła zebranym informację o realizacji „Programu współpracy Powiatu Białostockiego z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na lata 2016 – 2018 za rok 2016 (zał. nr 16).

Pani Maria Marciszewska – Dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Zgodnie z § 5 programu współpracy powiatu białostockiego z organizacjami pozarządowymi Rada Powiatu Białostockiego określiła priorytety współpracy Powiatu z organizacjami w zakresie dziesięciu obszarów należących do kompetencji Powiatu. Zadania które były realizowane przez Starostwo i jednostki podległe powiatowi w zakresie tych obszarów. W 2016 r. wydatkowano łącznie środki na realizację tej współpracy 925 868 zł. Z tego Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie – 73 590 zł. Dotacja na działalność Pogotowia Opiekuńczego „Opoka” w Wasilkowie. Starostwo Powiatowe w Białymstoku wydatkowało na swoje zadania 231 522 zł, w tym na nieodpłatną pomoc prawną. 179 325 zł na zadania z zakresu kultury, sztuki i ochrony dóbr kultury i tradycji. 36 700 zł z zakresu kultury fizycznej i sportu. 14 797 zł oraz Powiatowy Urząd Pracy w Białymstoku 224 827 zł przeznaczył na refundację części kosztów poniesionych na wynagrodzenia, nagrody oraz składki na ubezpieczenia społeczne, staże i prace interwencyjne. W sprawozdaniu szczegółowo została przedstawiona współpraca naszych jednostek podległych Powiatowi z organizacjami pozarządowymi. Jeżeli macie Państwo jakieś pytanie to bardzo proszę”.

Innych pytań i uwag nie zgłoszono.

Rada Powiatu Białostockiego przyjęła informację do wiadomości.

Ogłoszono 15 minutową przerwę.

Obrady wznowiono o 13 10

Ad 9. Informacja Starosty o pracach Zarządu między sesjami Rady.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Otrzymaliście Państwo z pewnym wyprzedzeniem informację na piśmie (zał. nr 17). Z mojej strony nie widzę konieczności uszczegóławiania, któregoś z tych punktów. Dyrektorzy poszczególnych jednostek są w stanie Państwu odpowiedzieć sądzę na każde pytanie. Dziękuję”.

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Panie Starosto. Złożyłem na piśmie zapytanie radnego, na które odpowiedź jest co najmniej dziwna, bo jest zaproszeniem do przeglądania stosu dokumentów w biurze Rady i Zarządu. Wobec powyższego złożyłem na ręce Pana Przewodniczącego interpelację. Na interpelację Zarząd jest już zobowiązany odpowiedzieć na piśmie. Bardzo niepokoi mnie i mam troskę o powagę dla instytucji zapytania radnego. Instytucja ta jest gwarantowana ustawowo. Ignorancja tej sprawy i kierowanie radnego do biura Rady i Zarządu, żeby tam sobie przeszukiwał stosy dokumentów jest niepoważną rzeczą”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, Szanowni Państwo. Ja też dbam o powagę i prestiż. Tak jak Pan dba o powagę i prestiż radnego, ja Zarządu. To co do mnie dotarło. Śmiem twierdzić, że Pan żadnego wniosku nie złożył. To co jako Przewodniczący Zarządu widziałem jest to strzęp papieru, trzy jakieś kartki gdzie Pan Radny nie raczył nawet podpisać. Rzeczą wysoce niestosowną jest, ażeby radny Zarządowi Powiatu Białostockiego określał termin w trybie niezwłocznym. Panie Radny, to nie jest ta klasa i ten wagon. Jeśli mamy się szanować, to szanujmy się nawzajem. Uważajmy też w odpowiedni sposób na organy powiatu białostockiego. Natomiast tak szczegółowe pytania na 10 - 15 kwestii to trudno, żeby Zarząd nagle zbierał się o 23 godzinie, aby Panu Radnemu w ciągu 2 dni odpowiedział. Od tego są nasze służby, dyrektorzy, Pan Marek Jędrzejewski, Pani Mirosława Drewnowska i inni. Można w sposób telefoniczny bądź inny dowiedzieć się i uzyskać informację. Nie widzę też takiej pilnej potrzeby, ażeby tak szczegółowe, niemalże pełne dokumentacje dotyczące poszczególnych spraw trzeba było kserować, żeby temu czy innemu radnemu to dostarczyć. Wiem, że zaraz Państwo powiecie, że radny ma prawo domagać się tego. Natomiast nie do końca w takiej formie i w takich terminach. Zarząd to nie jest, jak kiedyś mówiłem „chłopak na posyłki”, któremu powie się, żeby w trybie pilnym, bo ja chcę przed sesją mieć to i wiedzieć”.

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „ Ad vocem Panie Starosto. Do informacji publicznej, a działalność Zarządu Powiatu jest objęta tym terminem ma dostęp każdy obywatel, nie tylko radny. Natomiast jako radny, skoro nie uważa Pan w formie zapytania za właściwą to złożyłem interpelację. Oczekuję odpowiedzi we właściwej formie. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, wpłynęła interpelacja Pana Radnego do mnie. Jest podpisana i przekaże to Zarządowi”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Nie zgadzam się z wypowiedzią Pana Starosty. Uważam, że nawet gdyby było to trochę ułomne zapytanie to jest to zapytanie radnego. Wiemy od kogo pochodzi. Jeżeli trzeba byłby uzupełnić coś w tym zapytaniu to pewnie nie ma problemu, aby skonsultować to z radnym (choćby telefonicznie) i uzupełniłby to. Przecież to nie brak podpisu jest akurat czymś co dyskwalifikuje zapytanie. Pytanie jest czy rzeczywiście występuje właściwa osoba. Radny absolutnie jest tą właściwą osobą. Ma prawo występować. Myślę ,że idźmy jednak w odwrotnym kierunku. Przyjmujmy dobrą wolę skoro radny dopytuje. Pewnie, że czasem dopytujemy o szczegóły, ale to nie ze złej woli, mówią że „diabeł tkwi w szczegółach”. Pewne rozwiązania tkwią w szczegółach. Właśnie te szczegóły chcemy omawiać. Z nich wynika konkret. Nie szukajmy złej woli, tylko na ile można to odpowiedzmy. Pan Starosta wobec mnie też tak poczynił, że np. zaproponował wgląd do dokumentów. Na pewno podstawową odpowiedź bezwzględnie trzeba udzielić, ale już resztę rzeczywiście można odesłać do dokumentów. Sama odpowiedź Pana Starosty jest mało grzeczna, czy w ogóle niegrzeczna. Nie idźmy w tym kierunku”.

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, chcę tylko udzielić odpowiedzi niektórym radnym, że można zapytać dyrektorów, czy innych. Przepraszam, ale na Komisji Infrastruktury Technicznej dostaje takie informacje, że dany przetarg poszedł za „co nieco mniej”. Nie znam definicji w finansach „co nieco”. Dlatego pytam o szczegóły”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Mam pytanie do Pana Starosty w punkcie II ( zakres spraw dotyczących majątku powiatowego) w podpunkcie 8 – udzielono upoważnienia do podpisania umowy na wykonanie dokumentacji projektowej na adaptację pomieszczeń przychodni lekarskiej na potrzeby biurowe i pomszczenia archiwalne Starostwa Powiatowego w Białymstoku w budynku przychodni lekarskiej w Łapach przy ulicy Piaskowej 9. Kiedy udzielono upoważnienia i rozstrzygnięto zapytanie ofertowe?”

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. W tej chwili nie wiem. Jeśli jest to pilne to polecę pracownikowi, żeby sprawdził i Panu podam”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „To znaczy chcę Państwu przybliżyć pewne rzeczy. Kiedy zostało udzielone upoważnienie tego nie wiem. To mnie mniej interesuje. Bardziej interesuje mnie kiedy zostało rozstrzygnięte? Rozstrzygnięte zostało 27 bądź 28 lutego 2017 r. 6 marca 2017 r. odbyła się Komisja Infrastruktury Technicznej na której podstawowym pytaniem bądź zagadnieniem było przejrzenie co dzieje się na ulicy Piaskowej i ewentualnie nasze uwagi odnośnie adaptacji. To jest niebywałe. Niebywałe jest to, że radni zostali potraktowani przedmiotowo. Jesteśmy na komisji, Pani Wicestarosta była obecna i Pani wie o tym, że była mowa o tym, co Państwo uważacie i jak to widzicie. Jeżeli jest rozstrzygnięty przetarg czy zapytanie ofertowe na dokumentację to o co my pytamy. Po prostu uważamy, że tak jak Pan Starosta powiedział (dzisiaj to został powiedziane), że radny nie jest partnerem do rozmowy. Tak nie może być. Nie może być tak, że zbiera się ileś ludzi po to, żeby z pewnymi rzeczami zapoznać się i ewentualnie, żeby opiniować. Co mamy opiniować, jeżeli już jest rozstrzygnięty przetarg. Nie tędy droga Panie Starosto. Komisja chce być pomocna. Z tego co słyszę Panu jest nikt niepotrzebny, ani komisje, ani Rada. Myślę, że pewne rzeczy nabrały już niedobrego obrotu. Należy to sprostować. Panie Starosto, tak nie może być. Dziękuję”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Komisja w Łapach była z udziałem Pana Wiesława Zawistowskiego. Pan Wiesław Zawistowski omawiał szczegóły zagospodarowania ulicy Piaskowej właśnie pod kierunkiem przyjętym przez Zarząd. Omawiał, pokazywał poszczególne pomieszczenia co ma tam być. Akurat nie kojarzyłam kiedy ma być rozstrzygnięty”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Pani podpisała 28 lutego rozstrzygnięcie, więc o czym my rozmawiamy”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Nie wiem kiedy została zwołana komisja”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „6 marca”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. Nie było wcale tajemnicą, że od samego początku Zarząd szedł w tym kierunku i pod takim kątem Państwa informowaliśmy, jakie są zamierzenia Zarządu. Nie słyszałam żadnych informacji, że wtedy na komisji Państwo absolutnie nie akceptujecie umieszczenia tam archiwum”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Pani słyszała brak akceptacji wydziałów”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Jakich wydziałów?”

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Niech Pani nie mówi. Wydziału Geodezji”.

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Proszę Pana, rozmawiałam z jedną z pracownic. Czułam tam smród. Chodzi o budynek w którym obecnie znajduje się Powiatowy Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Czułam smród i wilgoć. Widziałam pomieszczenie w którym zbiera się woda. Rozmawiałam z pracownicą, która mówiła jakie jest to utrudnienie. Jeśli Pan tego nie czuł to naprawdę się dziwię. Jeśli chodzi o pracowników, powiem że pracownicy akurat nie chcieli wypowiadać się w obecności swego przełożonego – Pana Tadeusza Jastrzębskiego. Przy nas, przy radnych była taka rozmowa. Proszę zapytać innych radnych”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Dziękuję. Ja ten temat zakończyłem”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Nie wypowiadajmy się za pracowników, bo jest to ryzykowne, może trochę niestosowne i niegrzeczne. Rozmawiam z pracownikami, byliśmy z inżynierami tam kilkakrotnie, którzy znają się na takich sprawach jak odwodnienie. Pracownicy ogromnie zabiegają o to. Może boją się podpaść komuś innemu – Zarządowi, czy Pani Wicestaroście. Bardzo chcą, żeby tam został ośrodek i aby dokonać niezbędnych zmian. Chciałbym dowiedzieć się Panie Starosto czy było wystąpienie na piśmie do Pani Burmistrz Łap z prośbą o włączenie odwodnienia tego obiektu? Jeżeli tak to na jakich warunkach. Jeżeli nie, to dlaczego. Czy były konsultacje i rozmowy? Znam temat od strony technicznej. Poza tym jest to jedno rozwiązanie. Przeszliśmy cały odcinek tego odwodnienia aż do końca. Widzimy w jakim stanie to jest i co naprawdę jest problemem. Problemem jest to, że nie jest oczyszczony kanał. Jest drugie rozwiązanie – nowe odwodnienie, żeby było śmieszniej na ulicy Westerplatte do tego samego kanału, tylko inna drogą. Uważam, więc albo tak, albo tak. To jest bardzo proste do rozwiązania. Kwestia odstojników itp. Dzisiaj przepisy już tego nie wymagają. Można byłoby to uzgodnić. Ciekawiłoby nas rozwiązanie techniczne. Natomiast nie mówmy, że pracownicy tego nie chcą, bo bardzo tego chcą. Mało tego oczywiście z pewnych przyczyn blokowany był tam wjazd, bo dokonywały się pewne zmiany – remonty. W tej chwili wjazd jest już zupełnie nieblokowany, bo remonty zostały wykonane. Parkingu jest tam dużo. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby coś zrobić z obiektem dawnej świniarni i innymi obiektami. Gospodarskim okiem naprawdę jest na co popatrzeć. Chętnie pisałbym się na spotkanie z inżynierami , żebyśmy porozmawiali o szczegółach. Co by nie mówić, też trochę to znam. To była moja szkoła, angażowałem się w pewne rozwiązania. Dziękuję bardzo”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa. Panie Radny, na etapie opracowania dokumentacji szkoda, że późno. Sądziłem, że projektant wcześniej będzie miał uzgodnienia z Gminą Łapy. Prawdopodobnie jakieś były rozmowy. Natomiast oficjalnie na etapie uzyskiwania pozwolenia ze strony Pani Burmistrz nie było zgody, ażeby włączyć projektowany kanał deszczowy do miejskiego kanału deszczowego. Z prozaicznego powodu. To co Państwo wiecie, czyli jest w stanie technicznym, który uniemożliwia przyjęcie większych wód z naszego terenu. Przynajmniej tak się twierdzi. Może być tak, że Powiat będzie partycypował nie tylko w oczyszczeniu, ale jeszcze w budowie całego systemu deszczowego w Łapach. Całkiem problematyczne jest czy trzeba robić zaprojektowane odwodnienie. Sądzę, że to co Państwu mówiłem, że na tym etapie można odprowadzić wody deszczowe, które się pojawiają za kwotę 20 000 zł. Nawet jeden z radnych sugerował, żeby zrobić to w węższej wersji, tańszej i zobaczmy jak to będzie funkcjonować. Natomiast jest jedna alternatywa o której mówił Pan Wiesław Zawistowski. Dokonanie korekty w dokumentacji technicznej i zaprojektowanie, wykonanie zbiornika odparowującego. Drodzy Państwo, wiem że dobrze mieć „chłopca do bicia” w postaci Starosty. Nie zapominajcie Państwo o tym, że nieruchomości te są w zarządach. Tym całym obiektem zarządza Pan Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego i jest to pytanie do niego. Pytałem go czy była świniarnia jest potrzebna? Czy nauczyciele mają przetrzymywać swoje garaże i boksy? Na tym etapie twierdzi, że to nie przeszkadza w tym budynku. Daleki jestem od tego. Jeśli nie ma konieczności sterowania czy ingerowania, że proszę zrobić to czy coś innego. Natomiast rzecz jest otwarta. Jeśli Pan Dyrektor będzie widział potrzebę i konieczność dokonania zmiany w dokumentacji technicznej oraz jeśli będzie miał do dyspozycji 190 000 zł to zrobi odwodnienie zgodnie z dokumentacją, a my będziemy cieszyć się, że wydaliśmy pieniądze.         Trzeba liczyć się z tym, że kolejne pieniądze trzeba będzie szykować ażeby doprowadzić te pomieszczenia do stanu używalności”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto, rozumiem Pana głos i wypowiedź jako zgodę czy wręcz propozycję, wyraźną sugestię do wykonania Dyrektorowi Liceum Ogólnokształcącego, aby wykonał taki projekt, który będzie satysfakcjonujący. Projekt, który będzie właściwy i tak powinno być, bo mamy już jakąś koncepcję. Jedna to była próba włączenia do tego kanału deszczowego. To długa historia. Nie będę poruszał o co chodzi z tym kanałem. Mówiąc szczerze, oczywiste jest, że na miejscu kogoś kto jest w stanie rozmawiać z władzami Łap rozmawiałbym bardzo szczegółowo. Niewątpliwie warto dołożyć się do oczyszczenia tego kawałka, bo jeżeli 20 000 zł do całego wykonania to kosztowałoby nas do ulicy Jana Matejki – to nie jest duży koszt. Pytanie po stronie Gminy Łapy, co robi dalej? Akurat przeszedłem cały odcinek do końca i Gmina Łapy powinna się nad tym rozwiązaniem bardzo mocno pochylić. Jeżeli na końcu nie płynie woda to pytanie jest do gminy co zamierza z tym zrobić. Mówiąc szczerze, oczywiście że to nie jest problem Powiatu. Mamy prawo żądać włączenia się tam. Dlaczego? Bo nie ma innych kanałów. Miasto jest tak dobrze zaprojektowane jeśli chodzi o sieć kanalizacji i kanałów deszczowych to jest niezłe rozwiązanie. Nie widzę na razie żadnej potrzeby przebudowy tego kanału. Nie ma jeszcze chyba takiej potrzeby. Natomiast jeżeli jest tak, że jest on zamulony w ¾ albo więcej, to gmina ma problem i powinniśmy szczegółowo rozmawiać. O co chodzi? Nie ma tak, że nie wyrażamy zgody. To są pieniądze publiczne i nas taka odpowiedź nie interesowałaby. Jeśli chodzi o zbiornik odparowujący, to jest jedno rozwiązanie, ale ostateczne. Uważam, że na tym etapie zupełnie nie ma potrzeby. Jestem przekonany, że nie uwzględnia się nowego odwodnienia wykonanego w poprzedniej kadencji, albo jeszcze wcześniej w ulicy Westerplatte. To jest jedno alternatywne rozwiązanie i nie ma problemu, ażeby coś z tym zrobić. Myślę, że temat jest otwarty. Widzę, że Pan Starosta jest zainteresowany tym, żeby to rozwiązać. Bardzo się cieszę. Jeżeli trzeba, aby mój skromny udział był tam, to chętnie się piszę. Opieram się na autorytecie Pana Inżyniera Zawadzkiego, który doskonale zna wszystkie kanalizacje deszczowe. Rozmawialiśmy też na podstawie map i rzędnych jeśli chodzi o odprowadzenie tych wód. W związku z czym jest to temat do rozwiązania. Przyjmuję to za dobrą monetę, że Pan Starosta jest zainteresowany. Myślę, że technicznie się to rozwiąże. Dziękuję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, Panie Radny. Może zmienię zdanie, ale na dzień dzisiejszy jest niedopuszczalne, żeby Powiat wykładał pieniądze na czyszczenie kanałów. Jest to rzecz bezsporna. Natomiast to nie jest tak, że jakakolwiek gmina ma obowiązek przyjęcia wód gruntowych, opadowych. Prawo mówi jednoznacznie, że właściciel nieruchomości ma zagospodarować wody opadowe czy gruntowe na swojej działce we własnym zakresie. Jeśli jest możliwość techniczna przyłączenia się to powinno się to zrobić. Natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, że jeśli Powiat chce się przyłączyć to proszę wyczyścić i zrobić to czy tamto”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, żeby nie zdominował temat tylko internatu i odwodnienia, ponieważ mamy jeszcze inne tematy”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto. To wynika po prostu z kalkulacji. Całość odwodnienia miała być ponad 200 000 zł. Jeżeli możemy dołożyć do odmulenia kilkanaście tysięcy (jeżeli byłoby to argumentem) to kalkulujemy jako gospodarze, że jest to niewielka kwota w stosunku do całości, więc to wykonujemy. Naturalnie, że tak. Oczywiście, że nie my osobiście dokładamy pieniądze czy przekazujemy gminie. Nam się to zwyczajnie opłaca. Inne rozwiązania będą kosztowniejsze. Po pierwsze, zbiornik odparowujący zabiera ziemię. Po drugie jest bardzo niebezpieczny dla młodzieży. Panie Starosto to są rozwiązania techniczne. Dziękuję za dobrą wolę. Myślę, że to rozwiążemy. Dziękuję”.

Ad 10. Interpelacje i zapytania Radnych.

a)   Interpelacja Radnego Pana Jana Bolesława Perkowskiego – w sprawie utworzenia w Łapach Zamiejscowego Wydziału Komunikacji w celu poprawy obsługi mieszkańców.

     Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa. W międzyczasie interpelację złożył Pan Jan Bolesław Perkowski w sprawie utworzenia w Łapach Zamiejscowego Wydziału Komunikacji w celu poprawy obsługi mieszkańców. Jak czytałem została udzielona odpowiedź negatywna”.

b)   Interpelacja Radnego Pana Jana Bolesława Perkowskiego – w sprawie nieruchomości Powiatu Białostockiego położonej w Łapach przy ulicy Piaskowej 9.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Następna interpelacja w sprawie nieruchomości powiatu białostockiego położonej w Łapach przy ulicy Piaskowej 9. Została udzielona informacja. Tutaj tylko informacja ogólnie, że były interpelacje. W dniu dzisiejszym wpłynęła interpelacja Pana Jarosława Wądołowskiego. Zostanie to przekazane Zarządowi”.

Pan Antoni Bogdan – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. Dlatego nie, że Pan dyskutował na temat sprawozdania Zarządu. Teraz przechodzimy do interpelacji. Chce zabrać głos w sprawie, która wpłynęła na posiedzeniu Komisji Infrastruktury Technicznej. Chodzi o naprawę drogi powiatowej w miejscowości Zawady na odcinku Baciuty od kaplicy do połączenia z drogą wojewódzką. Sołtysi wnieśli podanie z prośbą o powierzchniowe utwardzenie. Rozmawiałem międzyczasie z Panem Dyrektorem Markiem Jędrzejewskim i on twierdzi, że we wsi Zawady nie zda to egzaminu, bo była tam już wielokrotnie naprawiana droga powierzchniowo i ciągle robią się wyrwy. Na drogę jesienią i wiosną robi się nieprzejezdna. Pan Dyrektor Marek Jędrzejewski mówi, że na tym odcinku, myślę że jest od 500 – 700 metrów powinna być przebudowa tej drogi. W związku z powyższym składam interpelację o wyznaczenie odpowiedniej kwoty, tak jak Pan Marek Jędrzejewski twierdzi będzie to około 30 000 zł na wykonanie dokumentacji na przebudowę tej drogi oraz na przeznaczenie paruset złotych na utwardzenie powierzchniowe odcinka w Baciutach”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „K’ woli sprostowania. Odcinek od przejazdu kolejowego do kaplicy jest w granicy 800 – 1000 metrów. Od kaplicy do Zawad jest to odcinek około 2 kilometrów. To jest około 3 kilometrów wykonania tej drogi, chcąc dobrze to zrobić. Tutaj jest to inwestycja pełna. Gmina dobrze byłoby gdyby wyraziła się na ten temat i coś przekazała”.

Pan Antoni Bogdan – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Panie Starosto. W ramach sprostowania. Odcinek od Baciut do Zawad jest w miarę przejezdny. Miejscowa naprawa póki co zdaje egzamin. Kiedyś może ta droga będzie musiała być przebudowana. Chodzi o te najbardziej nieprzejezdne. To jest we wsi Zawady na odcinku od kaplicy w Baciutach do drogi wojewódzkiej przy torach kolejowych w Baciutach. Chodzi tylko o te dwa krótkie odcinki. Dziękuję”.

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku: „Mówiłem o 60 000 zł, co oznacza, że 30 000 zł byłoby z budżetu powiatu białostockiego i 30 000 zł z budżetu gminy, żeby była proporcja pół na pół. Nie 30 000 zł za całość dokumentacji związanej z przebudową drogi w miejscowości Zawady. Dziękuję”.

Pan Andrzej Babul – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Do widomości otrzymałem pismo Podlaskiej Izby Rolniczej w sprawie dzierżawy obwodów łowieckich (zał. nr 18). Widzę, że jest tu data 1 kwietnia od kiedy miały być zwarte nowe umowy. Sprawa jest dosyć pilna. Chciałbym widzieć jak Pan Starosta czy też Zarząd ustosunkuje się do tej opinii w której wyraźnie jest negatywnie skierowana do pięciu kół łowieckich na temat ośmiu obwodów łowieckich. Dosyć istotna sprawa. Rolnicy bardzo źle oceniają działalność tych kół łowieckich w tych obwodach. Jeśli można prosić o wyjaśnienie jak będzie to potraktowane? Czy ta opinia jest zobowiązująca dla Zarządu, czy to tylko opinia? Dziękuję”.

Pani Monika Ratyńska – Dyrektor Wydziału Rolnictwa, Środowiska, Rozwoju Obszarów Wiejskich i Promocji: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Opinia, która wpłynęła do Starosty w dniu wczorajszym jest opinią niewiążącą. Jest to druga opinia, która została wystosowana w tej sprawie przez Podlaską Izbę Rolniczą. Pierwsza z tych opinii nie była negatywna. Wpłynęła ona 23 marca, czyli tydzień temu. Na podstawie tej opinii przygotowaliśmy aneksy do umów dzierżawy. Aneksy te zostały w większości już podpisane przez Koła Łowieckie. Opinia, która wpłynęła w dniu wczorajszym – 29 marca 2017 r. wpłynęła po podpisaniu tych umów. Natomiast już poza wszystkim- jest to opinia niewiążąca dla Starosty przy podpisywaniu umów”.

 

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. Dwa zdania natury ogólnej. Zdaję sobie sprawę, że część rolników jest niezadowolonych z funkcjonowania kół łowieckich. Z jednego powodu, że ich zdaniem (nie chcę powiedzieć, że nie mają w tym momencie racji) odszkodowania za szkody, które wywołują zwierzęta stanowiące własność Skarbu Państwa są niewystarczające. Natomiast Drodzy Państwo, stan prawny w tym zakresie ustawa o lasach czy łowiecka daje znikome, czy też żadne możliwości niezawarcia umowy przez Starostów z powodu czynienia szkód przez zwierzęta, czy też niewłaściwych gratyfikacji wynikających ze szkód. Ponad rok temu były protesty przez Urzędem Marszałkowskim. Później okazało się, że nazbyt pochopnie w ślad za Starostą Sokólskim rozwiązałem umowę z jednym z kół łowieckich. Muszę Państwu powiedzieć, że później trzeba było mi się wycofywać. Nie jest to przyjemne. Natomiast Starosta Sokólski podtrzymywał swoje stanowisko. Sprawa trafiła do sądu i przegrał. Drodzy Państwo, zgodnie z prawem Starosta może wyciągać jakieś konsekwencje wobec kół łowieckich w przypadku niewykonania planów odstrzału itp. Nie ma możliwości niezwarcia umowy, bądź rozwiązania umowy z powodu strat, które czynią zwierzęta. Na pewno przez te lata jest po trosze chora sytuacja, w pewnym uproszczeniu mówiąc, że ten kto czyni szkodę sam tę szkodę szacuje i naprawia. Jakiś czas temu słyszałem pomysły Pana Ministra Krzysztofa Jurgiela, że szkody powinny być wypłacane z funduszu leśnego, czy innego, ale przez Lasy Państwowe, ażeby to nie Koła Łowieckie tylko płaciły a zupełnie ktoś inny. Natomiast już na końcu powiem Państwu, że prawo mówi, iż Starosta zawiera umowę z Kołem Łowieckim, które wskaże wojewódzki łowczy. Miałem spotkanie ponad rok temu i łowczy ten mówił, że –„Panie Starosto, rozwiązał Pan umowę. Nawet jak ona dojdzie do skutku i jeśli ja zgłoszę to samo koło łowieckie to Pan nie będzie miał możliwości zawarcia umowy z innym kołem łowieckim, które się Panu podoba, tylko z tym które ja wskażę”. Mówię to dlatego, żeby uzmysłowić, że stan prawny wręcz uniemożliwia Staroście uwzględnienia tego typu opinii, wniosków ze strony rolników i Izby Rolniczej”.

 

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Szanowni Radni. Akurat to dotyczy mojej sprawy, bo jestem Przewodniczącym Powiatowej Rady Izb Rolniczych. Te koła łowieckie działają na tym rejonie. Trochę historii. To nie tak, że rolnicy tylko przedstawiciele samorządu rolniczego na szczeblu gmin wybrani w wyborach powszechnych. Tak samo jak samorząd rolniczy i to jest adekwatne. Tu faktycznie do tych kół łowieckich – „Ryś”, „ Jarząbek”, „Mały Orlik”, „Żbik”, „Jeleń” jest negatywna opinia. Podyktowane jest to tym, że na powiatowym posiedzeniu żeśmy podjęli taką uchwałę i każdy z delegatów się wypowiedział. Problem jest w tym, że jako Powiat reprezentatywny jest Zarząd. Zarząd wydał odpowiednie nasze pismo 28 marca. Wczoraj dostarczyłem to do Starostwa. Problem polega na tym, że myśmy wnioskowali do Starostwa, żeby uwzględnić w nowym porozumieniu punkt, który mógłby pozwolić na rozwiązanie umowy. To jest umowa dziesięcioletnia. Praktycznie Panami sytuacji są myśliwi, którzy po prostu później szacują straty. Tak nie może być. Prawo łowieckie jest bublem. Nic w temacie się nie robi. Lobby myśliwskie jest tak doskonałe, że po prostu tego nie można ruszyć. Myślę, że w Radzie jest paru myśliwych i w przerwie powiedzą mi co myślą na ten temat. Jeden już się na mnie patrzy. Apeluję o jedno. Jeśli jest to podpisane to po prostu trzeba zastrzec i pracować wspólnie w tym temacie, żeby tę sprawę naprawdę „uzdrowić”. To jest problem totalny. Proszę wczuć się w rolę rolników, którzy nie po to uprawiają gospodarstwa, żeby koło łowieckie miało darmową paszę. To jest w tej chwili tak ważna sprawa. To jest okres dziesięcioletni. Widzę, że to jest praktycznie pozamiatane. Powiem tylko jedno, że ci którzy manifestacje robili prze Urzędem Wojewódzkim – oni powiedzieli, że zrobią to przed Starostwem. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Co Pan proponuje? Jakie rozwiązanie?”

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „W tej chwili naprawdę nie widzę rozwiązania. Jeżeli nasza opinia jest negatywna i jest to już podpisane to praktycznie możemy tylko wnioskować, żeby ta ustawa została „naprawiona” w sejmie. Rolnicy są w tej chwili załatwieni. Naprawdę wierzcie Państwo. Nie po to uprawiają, żeby to była pasza dla kół łowieckich i zwierzyny”.

Pan Jacek Mariusz Bejm – Wiceprzewodniczący Rady Powiatu: „Jako myśliwy chciałbym odnieść się do tego. Mianowicie opinia Podlaskiej Izby Rolniczej trafiła do mojego zakładu pracy. Dodatkowo otrzymałem informację od koła łowieckiego (nie będę wymieniał nazwy), które miało trzy szkody w ostatnich trzech latach. Szkody zostały wypłacone. Poszkodowani zostali rozliczeni, a opinia Podlaskiej Izby Rolniczej była negatywna. Mam bardzo duże wątpliwości w ogóle do opinii wyrażonej w odniesieniu do poszczególnych kół łowieckich. Dziękuję”.

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „Spodziewałem się takiej opinii. Trzeba widzieć jedno. Jeżeli w zakładzie pracy nie zgadzają się z naszą opinią to proszę wskazać, w którym miejscu kłamiemy. „Zdaniem rolników oraz delegatów Podlaskiej Izby Rolniczej wyżej wymienione koła łowieckie nieprawidłowo szacują szkody, ewentualnie wypłaty odszkodowań nie są adekwatne do poniesionych strat. Rolnicy oczekują lepszej współpracy przy ochronie upraw rolnych, zgłaszaniu szkód, szacowaniu oraz wypłaty należnych im odszkodowań”. Jeżeli w tym momencie wiadomo kto jest w sądach, kto jest myśliwym, to rolnik stoi na straconej pozycji. Widzę już tutaj, wśród radnych jestem na straconej pozycji. Nie na tym rzecz polega”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że będziemy kończyli temat. Nasze sądy są niezawisłe, niezależne. Wydadzą wyrok na ten temat”.

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „A sędzia też jest myśliwy”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Tego nie wiem”.

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „Nie róbcie z tego żartów. To jest problem. Starosta podpisuje to jest problem na tym Powiecie. To ma być rozwiązane. Rolnicy nie są durni i naiwni, że będą produkować tanią paszę”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Dlatego pytam jakie może być rozwiązanie”.

Pan Ryszard Łapiński – Radny Powiatu Białostockiego: „Może być rozwiązanie na przykład w tych kołach łowieckich część może być rolników. Jeżeli rolnicy będą myśliwym, my składamy propozycję, żeby w każdym kole łowieckim, przynajmniej 30% było lokalnych, to będą pilnować. Jeżeli będą to myśliwi z Warszawy to oni przyjeżdżają na weekend wiadomo w jakim celu”.

Pan Krzysztof Gołaszewski – Radny Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa. To nie jest problem do rozwiązania w tym miejscu. Przecież od 1 stycznia 2017 r. miała wejść ustawa, która regulowała to bardzo dobrze. Miały być wspólne komisje, które miały składać się z Lasów Państwowych, kół myśliwskich oraz Izby. Byłyby środki na które składałyby się Lasy Państwowe. Nie weszła ta ustawa. Miał być specjalny fundusz i środki na ten cel przeznaczone. To nie jest naprawdę miejsce na to. Rada Powiatu tego nie rozwikła. Sejm nie przyjął, że od 1 stycznia miała ta uchwała wejść. Dziękuję”.

Pan Andrzej Babul – Radny Powiatu Białostockiego: „Nie chodzi o to, żebyśmy rozstrzygnęli cały problem, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że leży to poza naszymi możliwościami. Natomiast umowy z kołami łowieckimi podpisuje Pan Starosta. Przy takiej negatywnej opinii, wprawdzie nie jest ona wiążąca, ale może spowodować to, że w aneksach, które nie zostały jeszcze wysłane, Pan Starosta zwalczy o rolników, czyli chociażby zastrzeżenia zrobi do tych umów. W razie nie wywiązywania się z obowiązków kół łowieckich umowy zostaną rozwiązane i to może być jakiś bat na te koła łowieckie. Nie tak jak Pan Starosta powiedział, że to nie jest przyjemne. Nie o przyjemności chodzi, tylko o to, żeby walczyć o prawa tych którzy utrzymują się z pracy na roli. Sam doświadczyłem tego. Moje gospodarstwo leży na terenie działania Koła Łowieckiego „Ryś” . Faktem jest, że zastrzeżenia które tu są, jak najbardziej potwierdzam. Pani wspomniała, że aneksy w większości są podpisane, ale może jeszcze nie rozesłane. Może można wycofać te aneksy i wnieść do nich jakieś zastrzeżenia. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, skracajmy tą dyskusję. Rzecz w tym, że nie rozstrzygniemy tematu. Pytałem dwukrotnie jakie są propozycje. Nie ma propozycji, więc Zarząd weźmie to pod uwagę”.

Pan Jan Kaczan – Członek Zarządu Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, szanowni Radni. Myślę, że niektórzy źle odebrali odpowiedź Pana Starosty. To są rzeczy ustawowe, których obowiązkiem jest do wykonywania w Starostwie. Żadne strajki pod Starostwem nie przyniosą rozwiązania. Szanowni Radni, powiem szczerze, że jestem myśliwym od 1983 r. i byłbym zadowolony i szczęśliwy gdyby nastąpiła ustawowa konkretna zmiana. Płacę 650 zł rocznie za udział w myślistwie, a nie mam żadnych korzyści. Jeszcze ponoszę dodatkowo do tych 650 zł, czyli 1000 zł lekko wydaje na myślistwo. Nie myślcie, że myśliwi to jakąś kasę „zbijają” na tym, a rolnicy ponoszą szkodę. Myśliwi nie produkują i nie robią zwierzyny dzikiej. Sprawa powinna być skierowana do ustawodawców. Dziękuję”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Wnioskuje o zamknięcie dyskusji w tym punkcie i przejście do następnego punktu. Natomiast prośba, aby na Komisji Rolnictwa i Środowiska właśnie ten temat szkód w rolnictwie spowodowanych przez zwierzynę został omówiony. Chciałbym, żeby Zarząd też do postulatów wypowiedzianych odnosił się, ale w dyskusji na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Środowiska. Dziękuję bardzo”.

Pani Anna Grycuk – Radna Powiatu Białostockiego: „Mam jeszcze pytanie. Przed chwilą podniosłam rękę. Pan dzisiaj zabierał głos co najmniej 20 razy”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „W sprawach różnych możemy wrócimy do tematu”.

Pani Anna Grycuk – Radna Powiatu Białostockiego: „Nie interesuje się myślistwem i nie w tym temacie. Chciałabym zadać pytanie Panu Dyrektorowi Markowi Jędrzejewskiemu dotyczące dróg na terenie swojej gminy”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „W sprawach różnych możemy każdy temat poruszyć”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Dlaczego to radny nie może. Kto rządzi sesją? Pan Roman Czepe, czy Pan Zenon Żukowski?”

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Jest to wniosek formalny, który powinien w pierwszej kolejności być przegłosowany”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, rzeczywiście Pani przekazałem, że za chwilę będzie miała coś do powiedzenia. Bardzo proszę. Robimy wyłom i kończymy tą dyskusję”.

Pani Anna Grycuk – Radna Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodnicząca, szanowna Rado. Chciałabym zadać pytania dotyczące dróg na terenie Gminy Gródek. Po pierwsze chciałabym zapytać Pana Dyrektora Marka Jędrzejewskiego o losy wniosku Gminy Gródek dotyczącej przebudowy przede wszystkim ulicy Białostockiej. Chodzi mi o rondo przy Cmentarzu Katolickim. Czy ta inwestycja jest nadal procedowana? Czy całkowicie została zdjęta? Drugie pytanie, a właściwie wniosek dotyczy drogi do Borek. Jest to miejscowość oddalona od innych miejscowości. Między Nowosiółkami a Borkami jest w bardzo złym stanie droga przebiegająca przez las. Sołtys tej miejscowości w imieniu mieszkańców kilkakrotnie podczas sesji w Gródku apelował o podjęcie inwestycji na tej drodze. Chciałabym zapytać czy jakiś wniosek wpłynął w tej sprawie do Zarządu? Czy jakieś działania zostały podjęte w kierunku, żeby opracować dokumentację? Czy są prowadzone rozmowy z Gminą Gródek? Trzecie pytanie dotyczy niewielkiego fragmentu drogi w Grabówce. To droga powiatowa między kościołem a zakrętem w stronę ulicy Ciołkowskiego. Tam jest naprawdę niewielki odcinek w bardzo złym stanie. Ludzie którzy jeżdżą są naprawdę narażeni na duże niebezpieczeństwo. Droga jest połatana, dziurawa i teraz na wiosnę kolejne dziury się utworzyły. To nie jest duży odcinek – dosłownie kilkaset metrów. Czy nie dałoby się wylać jakąś warstwę wierzchnią tak, żeby można było bezpiecznie dojechać do tego zakrętu? To moje trzy pytania. Dziękuję”.

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. Jak rozumiem chodzi o rondo na zbiegu ulicy Białostockiej i Polnej w Gródku, tak? Pragnę powiedzieć, że przesunął się termin rozstrzygnięć w ramach „Programu Polska – Białoruś – Ukraina”. Właśnie do tego programu Gmina Gródek złożyła tak zwaną fiszkę projektową, podobnie jak niektóre inne gminy z terenu powiatu białostockiego na przebudowę dróg powiatowych. Rozstrzygnięcia w „Programie Polska – Białoruś – Ukraina” pierwotnie miały zapaść w połowie marca bieżącego roku. Ostatnie informacje pochodzące z dość wiarygodnych źródeł są takie, że rozstrzygnięcia dotyczące tego, kto dalej będzie brany pod uwagę przy aplikowaniu o środki programu będą mniej więcej w połowie maja. Związane to jest z tym, że jest ogromna liczba wniosków złożonych do tego programu. Ponadto kończy się nabór do innych programów związanych przede wszystkim z bezpieczeństwem i kulturą. Tak bym to określił. Rozstrzygnięcia są takie, że do dalszych etapów przeznaczonych jest dziesięć razy więcej aplikujących aniżeli jest środków. Nie wiem do czego to doprowadzi i czy te rozstrzygnięcia w połowie maja wskażą na to, że będzie można to rondo ewentualnie wykonać w 2018 r. czy 2019 r. Wszystko przed nami. Za mniej więcej dwa miesiące powinny być jakieś rozstrzygnięcia. Do Borek prowadzi oczywiście droga o nawierzchni żwirowej począwszy od skrzyżowania z drogą do Nowosiółek. Doskonale Pani o tym wie, ja też. Dalej przez Kondycję (taka miejscowość). Jakiś czas temu (chyba 3 – 4 lata temu) wystąpiliśmy do wójta z prośbą o przeznaczenie określonych środków na opracowanie dokumentacji projektowej na przebudowę tej drogi. Wiąże się to z tym, że wytyczony pas drogowy drogi powiatowej o przebiegu Nowosiółki – Kondycja – Borki biegnie przez „szczery las”. Rosną w pasie drogowym sosny o średnicy 60 – 70 centymetrów. Natomiast droga dziś wyjeżdżona jest po terenie Lasów Państwowych. Oczywiście ten stan istnieje i pewnie będzie jeszcze przez wiele lat istniał. Do opracowania tej dokumentacji (jak wspomniałem 3 – 4 lata nie doszło). Nie są mi znane ostatnie wystąpienia dajmy na to z 2017 r. w tej sprawie. Nie pamiętam również wystąpień z 2016 r. Trzeba ewentualnie ponowić sprawę, żeby „nabrała rumieńców”. Pomiędzy Grabówką a ulicą 27 lipca (dzisiaj ulicą 42 Pułku Piechoty) jest to jakieś 300 – 400 metrów bieżącej drogi. Tak jak Pani powiedziała – połatana, czasami dziurawa. Był taki radny, nazywał się Walenty Sic pytał co to znaczy „łata na łacie i dziura w łacie?”. Droga ta mniej więcej to samo przypomina. Nie ma żadnego problemu, żeby położyć tam nakładkę bitumiczną, uzupełnić pobocza i mieć spokój na co najmniej 12 – 15 lat. Potrzebne są jedynie środki finansowe. Dziękuję”.

Ad 11. Przyjęcie protokołu z obrad XXXVIII sesji Rady Powiatu Białostockiego.

Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski przypomniał zebranym, iż XXXVIII sesja Rady Powiatu Białostockiego V kadencji odbyła się w dniu 23 lutego 2017 r. Protokół był wyłożony do zapoznania się, a także został przesłany wszystkim Radnym drogą e-mailową. Przewodniczący obrad zapytał, czy są uwagi do jego treści.

Uwag nie zgłoszono, wobec czego Przewodniczący obrad zarządził głosowanie.

Rada Powiatu Białostockiego, przy 18 głosach „za” oraz 6 głosach „wstrzymujących się” przyjęła protokół Nr XXXVIII/2017 z dnia
23 lutego 2017 r.

 

Ad 12. Sprawy różne.

 

       Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto chciałbym tylko zapewnić, ze wprowadzę każdy temat pod obrady Komisji Infrastruktury Technicznej. Bardzo prosiłbym, aby temat był zgłoszony odpowiednio wcześnie, żeby można było na komisji omówić każdy temat z zakresu zadań komisji, ale na etapie koncepcji a nie po przetargu. Nie oczekuję odpowiedzi tylko zgłaszam się z prośbą do Zarządu. Dziękuję”.

 

Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „O Supraślu też?”

 

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Też”.

 

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący Komisji Infrastruktury Technicznej. Inicjatywa należy do Pana. To komisja jest Rady. Jeśli Państwo w ramach swojego programu, który przez Radę jest zaakceptowany, widzicie potrzebę i konieczność omawiania poszczególnych tematów – Zarząd, Starosta i służby są do dyspozycji. Natomiast jeśli Zarządowi niezbędne będą opinie i dyskusje na temat nieprzewidzianych przez przewodniczącego komisji to skrzętnie wystąpimy i skorzystamy z tej możliwości, ażeby dany temat omówić”.

 

Pan Jarosław Wądołowski – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto rozumiem,
że nie chce Pan wcześniej mówić o zamierzeniach, przedstawiać koncepcji. Przykro mi bardzo z tego powodu. Jesteśmy potem zaskakiwani, że jest już wynik przetargu, a my dyskutujemy o koncepcjach. Dziękuję”.

 

         Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa. Kluby połączone radnych PIS, Nasze Podlasie i Niezależni przestawili mi do przeczytania stanowisko Rady Powiatu Białostockiego z dnia 30 marca 2017 roku w sprawie odwołania Jolanty Den z funkcji członka Zarządu Powiatu Białostockiego.

 

        Stanowisko Rady Powiatu Białostockiego z dnia 30 marca 2017 roku w sprawie odwołania Jolanty Den z funkcji członka Zarządu Powiatu Białostockiego stanowi zał. nr 19 do protokołu.

 

        Pani Jolanta Den – Wicestarosta Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, ponieważ uważam, że jest to typowy atak polityczny na moją osobę, chciałabym odnieść się merytorycznie do tych wszystkich zarzutów. Rozumiem niepokój, który w tej chwili panuje w PIS- ie, ponieważ jestem przedstawicielem PO. Jak widzimy sondaże PO dogania PIS. Z niegroźnej osoby, którą raptem byłam stałam się w tej chwili osobą, którą trzeba atakować, wyeliminować z tej Rady. Oczywiście wszystkie zarzuty są nieprawdziwe. Potwierdzam swoje słowa odnośnie tego, że zmiany które Państwo proponowali poprzednio w budżecie powiatu białostockiego zgodnie z moimi informacjami i opiniami radców prawnych są jak najbardziej bezprawne. Szczegółowo chciałabym się do tego wszystkiego odnieść na piśmie i odczytać, jeśli Pan Przewodniczący mi pozwoli, jako przedstawicielce PO przeczytać je na następnej sesji. Dziękuję”.

 

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że pozwolę ze względu przede wszystkim na to, że jest Pani Wicestarostą”.

 

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Myślę, że nie trzeba tego komentować. Jednak może wypada dla protokołu. To nie jest atak polityczny. Nie ma tam słowa o polityce i żadnej strategii politycznej. Mało tego zauważmy, że podpisały to aż trzy połączone kluby. Przecież to nie tylko PIS. Po prostu jest to ocena merytoryczna Pani Jolanty Den, która jest bardzo słabym i złym członkiem Zarządu. Jej aktywność jest żadna. Odsyłamy do protokołów. Jeżeli już wypowiada się to na zasadzie takiej, żeby zantagonizować i wypowiedzieć się politycznie. Pani zamiast bronić spraw merytorycznych (przecież jest Pani na posiedzeniach Zarządu) to jeżeli Pani w ogóle zabiera głos to Pani mówi- „to jest polityka”. Nie, to są zmiany merytoryczne. Wszystkie zmiany w budżecie, które dotąd mieliśmy były zmianami merytorycznymi. Nie ma żadnego niepokoju, ale oczywiście jeżeli chodzi o Pani osobę to mamy rzeczywiście niepokój jeśli chodzi o Zarząd. Z Pani osobą tak słaby Zarząd dalej nie będzie funkcjonował w sposób sprawny. W związku z tym podpowiadamy Panu Staroście, wręcz dajemy narzędzie do ręki Pana Starosty, żeby niestety pozbywając się Pani trochę usprawnił ten Zarząd i sprawił żeby sprawniej funkcjonował. Nie ma w tym nic dziwnego. W końcu rzeczywiście odpowiadamy za pracę Rady i Zarządu. Zarząd jest ciałem wykonawczym, więc widzimy taką potrzebę. Uważamy, że nasza większość będzie lepiej współpracowała jeżeli nie będzie tam Pani osoby, która rzeczywiście tylko antagonizuje i właściwie sprowadza swoją działalność do tego, żeby co jakiś czas pokrytykować. Nie wiem czy kobiety machają szabelkami, ale jakimś patyczkiem pomachać i krzyczeć – „to PIS, tutaj działa politycznie”. Pani dzisiaj w swojej wypowiedzi to udowodniła. Nie słyszałem żadnej obrony merytorycznej w czymkolwiek Pani rzeczywiście zasłużyła się w tym Zarządzie. To, że Pani tam jest to jeszcze za mało. Uważam zatem wniosek nie tylko za słuszny i ważny, ale również moralny. Trzeba było wreszcie to powiedzieć. Dosyć figuranctwa w Zarządzie. Dziękuję”.

 

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. Wniosek dotyczy nie Radnej Pani Jolanty Den. Wniosek dotyczy członka Zarządu – Wicestarosty Powiatu Białostockiego Pani Jolanty Den. Drodzy Państwo, w dużej mierze czy przede wszystkim to do przewodniczącego Zarządu – Starosty należy ocena pracy członka Zarządu. Nie do końca uprawnione jest, żebyście Państwo takie wyroki ferowali. Mówiąc o tym, czy jest aktywna w pracy Zarządu czy nie jest aktywna nie uczestnicząc w ciągu ponad 2 lat, Pan Przewodniczący dobrze że raz był, być może wtedy zauważył, że niewłaściwie pracuje Pani Jolanta Den, jako Wicestarosta. Moja ocena jest pozytywna. Poczekam na pisemne odniesienie się Pani Jolanty Den. Drodzy Państwo, czy uważacie, że Starosta Pełkowski jest kompletnym idiotą, któremu można wmówić to, że jak nie będzie Wicestarosty to my z Panem Janem Kaczanem we dwójkę wspaniale będziemy pracować. Przecież kolejny Państwa wniosek i stwierdzenie, że Zarząd utracił możliwości funkcjonowania. Rozumiem dyskusję nad tym wnioskiem, czy możliwość kiedy Państwo dodacie dwóch członków Zarządu wtedy nawet teoretycznie jeśli nastąpi odwołanie Pani Wicestarosty to powoduje, że Zarząd nadal pracuje. Natomiast zgłoszenie przeze mnie wniosku o odwołanie członka Zarządu to jest pogratulowanie Panu Janowi Bolesławowi Perkowskiemu albo komuś innemu starostowania w tym powiecie białostockim a przez już prywatny wzgląd jestem daleki od tego, żeby Panu Janowi Bolesławowi Perkowskiemu to życzyć”.

 

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto, a my tyle dobrego Panu życzymy”.

 

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Oczywiście, że do Pana, czyli do Starosty należy oceny pracy członków Zarządu, ale nie tylko. Także należy to do nas. W końcu wybieraliśmy Zarząd, mamy prawo i obowiązek oceniać wszystkich członków Zarządu. Oczywiście jest tak trudna sytuacja, że nie mamy pełnego materiału, bo protokoły z Zarządu są dosyć skąpe. Nie wynika z nich żadna aktywność Pani Jolanty Den, więc trzeba się domyślać. Być może, że po tej sesji będziemy musieli wierzyć na słowo honoru Pana Starosty, że Pani Wicestarosta pracuje okrutnie ciężko i jest bardzo zaangażowana. Pozostaje tylko wierzyć na słowo honoru. Jeśli chodzi o Pana uzasadnienie to w gruncie rzeczy najważniejsze zrozumiałem, że jest takie. Zostaniemy z Panem Janem Kaczanem. Jak to tak bez Pani Jolanty Den? Pani Jolanta Den nie jest tam do towarzystwa Panów, tylko jest do tego, aby rzeczywiście wiele wnosić, pochylać się nad sprawami. W dodatku bierze duże publiczne pieniądze, w związku z tym ma ciężko pracować. To jest nasza ocena. Zatem podpowiadamy Panu Staroście, a może rzeczywiście przekona nas Pan do tego, że poprzemy inną kandydaturę, kogoś innego na miejsce Pani Jolanty Den, jako członka Zarządu. Dziękuję”.

 

Pan Michał Kozłowski – Radny Powiatu Białostockiego: „To co teraz Państwo mówicie to jak to ma się do tego, że odrzuciliście dzisiaj punkt dający szansę wyboru nowego członka Zarządu? Praktycznie jedno z drugim jest sprzeczne. Nie wiem kto jest autorem. To jest stek takiego grafomaństwa, to co Państwo piszecie. Nie ma żadnego konkretu – „co Pani powiedziała na komisji, nie powiedziała, co wiedziała, prawdopodobnie nie chciała”. To jest poważny argument, żeby zajmować się odwołaniem członka Zarządu? Trochę żałosne. Kiedyś miałem problem, faktycznie odszedłem, ale jakiś kaliber trzeba zachować. To jest trochę żałosne naprawdę”.

 

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Ad vocem. Oczywiście nie jest to tekst mickiewiczowski, więc tutaj nie silimy się na wielką literaturę. Argumenty są zasadne i one zostały bardzo wyraźnie sformułowane. Negatywna ocena wynikła z wielu elementów, które wskazaliśmy. Dzisiejsze powołanie jako członka Zarządu mieliśmy jakieś wykropkowanie. Nie wiemy kto się krył za tymi kropeczkami. Było to tajne i miało być pewnie w ostatniej chwili ujawnione. Pewnie mieliśmy być zaskoczeni tą propozycją. Jakoś nie wierzę, że ona by nas zaskoczyła. Nie mniej względy formalne zmuszają Pana Starostę do tego, żeby nazwać po imieniu tego kandydata. Następnym razem już nie tajnie proszę wprowadzić do uchwały nazwisko osoby, którą chcecie Państwo rzeczywiście umieścić w Zarządzie i wtedy będziemy się zastanawiać. Na razie dostaliśmy same kropeczki. Dziękuję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny, już dzisiaj mogę powiedzieć kto będzie kandydatem za miesiąc. Powiem Państwu kto był, będzie i sądzę Starosta nie zmieni zdania. Jest to Pan Krzysztof Gołaszewski i Pan Paweł Kondracki. Państwo zastanawiajcie się przez ten miesiąc czy są to odpowiednie kandydatury, żebyście Państwo znowu nie byli zaskoczeni”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Proszę Państwa, formalności musi stać się zadość. Musimy przegłosować stanowisko połączonych klubów”

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego zarządził głosowanie nad stanowiskiem Rady Powiatu Białostockiego z dnia 30 marca 2017 roku w sprawie odwołania Jolanty Den z funkcji członka Zarządu Powiatu Białostockiego.

Rada Powiatu Białostockiego przy 14 głosach „za”, 9 głosach „przeciw” oraz 1 głosie „wstrzymującym się” przyjęła stanowisko Rady Powiatu Białostockiego z dnia 30 marca 2017 roku w sprawie odwołania Jolanty Den z funkcji członka Zarządu Powiatu Białostockiego.

Pan Henryk Suchocki – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto. Dotarło do mnie pismo skierowane do Zarządu przez fundację „Podlaskie Hospicjum Onkologiczne pw. Proroka Eliasza”. Prezes fundacji prosi o użyczenie pomieszczeń w ramach nieodpłatnego użytkowania w budynku Zespołu Szkół w Michałowie na okres dłuższy niż 3 lata. Ma zamiar pomalować, położyć terakotę, wykładziny. Po zakończeniu użytkowania nakłady mogą zostać bez rozliczenia. W zakresie prac Zarządu nie widziałem nic na ten temat. Czy Pan Starosta mógłby coś na ten temat powiedzieć?”

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Panie Radny. Jest Pani Dyrektor, żeby nie okazało się, podobnie jak u Pani Jolanty Den, że nie wszytko pamiętam. Wiem, że najpierw jak fundacja wystąpiła do nas, to odpowiedzieliśmy iż zgodnie z prawem budynek szkoły i szkoła jest w użyczeniu Dyrektora szkoły. Dyrektor szkoły powinien podjąć decyzję czy udostępnia nieodpłatnie tych pomieszczeń, czy też nie”.

Pan Henryk Suchocki – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Starosto, to wszystko prawda, tylko że do 3 lat sam Dyrektor szkoły, a Prezes hospicjum chce na okres 4 lat”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Prosiłbym Panią Dyrektor Mirosławę Drewnowską”.

Pan Henryk Suchocki – Radny Powiatu Białostockiego: „To jest na okres dopóki zbudują trwały budynek. To jest takie zaplecze biurowo – logistyczne. Pani Dyrektor Dorota Burak twierdzi, że to jej w niczym nie będzie przeszkadzało”.

Pani Mirosława Drewnowska – Dyrektor Wydziału Geodezji, Katastru i Nieruchomości: „ Panie Przewodniczący, Wysoka Rado. W odniesieniu do budynku i nieruchomości w Michałowie. Jest to nieruchomość w trwałym zarządzie szkoły. Wszelkie kwestie w tej sprawie powinna załatwić Pani Dyrektor. W przypadku jeżeli umowa ta miałaby być do 3 lat, więc zawarcie umowy użyczenia należy do Pani Dyrektor. Oczywiście w ślad za tym powinna poinformować Zarząd o takiej umowie. Jeżeli umowa ma być zawarta na dłużej niż na 4 lata, to Pani Dyrektor powinna do Zarządu wystąpić o wyrażenie zgody na taką umowę. Z tym, że umowy na okres więcej niż 3 lata muszą być przy akceptacji Rady Powiatu. Wynika to z uchwały w prawie wydzierżawienia, wynajmowania, nabywania nieruchomości stanowiących zasób Powiatu. Było pismo stowarzyszenia, które wpłynęło do Zarządu i pismo to przysłaliśmy zgodnie z kompetencją do Pani Dyrektor. W piśmie tym zawarliśmy informację odnośnie umów użyczenia. Z samej nazwy umowy użyczenia wynika, że to jest nieodpłatne. Nieodpłatne korzystanie z nieruchomości, więc podstawowe opłaty związane z podatkiem od nieruchomości, utrzymaniem nieruchomości należą do użyczającego nieruchomość, więc do Pani Dyrektor szkoły”.

 

Pan Henryk Suchocki – Radny Powiatu Białostockiego: „Rozumiem, że teraz ruch jest po stronie Pani Dyrektor Doroty Burak, tak?”

 

Pani Mirosława Drewnowska – Dyrektor Wydziału Geodezji, Katastru i Nieruchomości: „Tak”.

 

Pan Jan Kaczan – Członek Zarządu Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący. Najprawdopodobniej pismo te było pisane wcześniej, bo 2 – 3 dni wstecz rozmawiałem z Panem Pawłem i rozważaliśmy te możliwości. On jednak doszedł do wniosku, że będzie mu korzystnej z Panią Dyrektor Dorotą Burak do 3 lat wydzierżawić, bo z Powiatem będę większe kłopoty, ponieważ szkoła ta stoi pod pewnym znakiem zapytania. Dlatego Powiat mógłby stworzyć tylko kłopoty, a z Panią Dyrektor Dorotą Burak może łatwiej byłoby dogadać się do 3 lat. Ustaliliśmy, że on załatwi to z zarządcą. Dziękuję”.

 

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Mam pismo przed sobą datowane na 7 marca”.

 

Pan Andrzej Babul – Radny Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo, ponieważ odbyło się ponad 2 tygodnie temu – 14 marca spotkanie Wójta Juchnowca Kościelnego, Burmistrza Zabłudowa, Pana Starosty, a także Przewodniczących Rad tych samorządów w sprawie budowy drogi Niewodnica Nargilewska – Wojszki. Na tym spotkaniu była mowa o różnych koncepcjach ewentualnego wykonania nawierzchni tej drogi. Chciałbym zapytać Pana Dyrektora na jakim etapie jest przygotowanie tych różnych ewentualnych koncepcji? W miniony wtorek Burmistrz Zabłudowa i Przewodniczący Rady Miejskiej w Zabłudowie wyrazili zainteresowanie zapoznania się z tymi koncepcjami, aby ewentualnie przygotować stanowisko w sprawie budowy tej drogi”.

 

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku: „Szanowni Państwo. 14 marca rzeczywiście odbyło się spotkanie osób najbardziej zainteresowanych i największych decydentów w sprawie ewentualnej przebudowy drogi 1484B. Dotarłem do notatki z tego spotkania i udało mi się wychwycić zasadnicze i wiodące sprawy związane z przebudową tej drogi. PZD zobowiązane zostało mniej więcej w ciągu dwóch tygodni do zaprezentowania wariantu przedstawionego podczas spotkania. Wariant ten został nazwany „poza warunkami technicznymi”. Drugi wariant był w technologii tak zwanej docelowej trwałej, umożliwiającej przeniesienie obciążeń od ruchu samochodów ciężarowych w taki sposób, żeby ewentualnie droga nie została zniszczona w trakcie budowy drogi ekspresowej na trasie południowej obwodnicy Białegostoku. Było jeszcze pytanie z tego co udało się wychwycić w trakcie spotkania, żeby podać ewentualnie zakres rzeczowy ile kilometrów przebudowy drogi można wykonać za kwotę około 6 000 000 zł w technologii trwałej na którą w 50% złożą się środki programu pomocowego, np. „Program rozbudowy gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej”. Takowe kosztorysy zostały przygotowane. Zacznę od, nazwę to „tanią technologią” poza warunkami technicznym przedstawionej podczas spotkania przez Pana Przewodniczącego. Technologia ta, tak jak w tej notatce jest napisane jest możliwa do zrealizowania pod warunkiem, że na drodze nie będzie dopuszczony ruch samochodów ciężarowych, jak również wymaga ona notabene opracowania dokumentacji technicznej. W zasadzie to są takie dwa warunki. Kwota, którą podano podczas spotkania została zweryfikowana przez PZD w Białymstoku. Na bazie cen rynkowych z 2017 r. kiedy to obserwujemy, że wiele przetargów wymaga zaangażowania znacznie większych środków niż przeznaczone w budżecie powiatu białostockiego – od 40% do 120%. Z kwoty 5 600 000 zł podanej na spotkaniu, na bazie cen rynkowych z 2017 r., wyszła nam kwota 7 400 000 zł brutto (oczywiście bez zmiany zakresu rzeczowego i technologii). To jest kwota jaką oferują wykonawcy na terenie Podlasia na obszarze powiatu białostockiego. Ta sama kwota, technologia i przedmiar włożony w kosztorys na bazie programu „Rodos” (tym programem również się posługujemy), który bazuje na cenach czynników produkcji uśrednionych w skali całej Polski i wyszło 11 100 000 zł brutto. Chcąc realizować 13,4 kilometra należałoby dysponować dokumentacją projektową, stosownymi pozwoleniami oraz kwotą 7 400 000 zł, jeżeli robilibyśmy „zamach” na całość, czyli te 13,4 kilometra. Powiem jeszcze o pozostałych wariantach. Jest to wariant trwały, akceptowany w drodze protokołów uzgodnień przez Wójta Juchnowca Kościelnego i Burmistrza Zabłudowa. Kategoria ruchu KR3, niezależna ścieżka rowerowa, zjazdy na wszystkie przyległe posesje i roboty związane z odwodnieniem tej drogi. Dodam, bo może nie wszyscy wiedzą, że odwodnienie i woda to największy „wróg” dróg. Wyszła nam kwota na bazie tegorocznych cen rynkowych w tej technologii – 25 300 000 zł. Na bazie kosztorysu z programu „Rodos” – 30 500 000 zł. Droga gwarantowałaby eksploatację w zasadzie bez ograniczeń. W naszym przekonaniu mogłaby przenieść ruch związany z budową drogi ekspresowej. Dodatkowo opracowaliśmy wariant uproszczony lekki, ten o którym mówiłem na początku. Dodaliśmy jedynie zjazdy i odwodnienia. Trzeba pamiętać, że tych zjazdów jest około 600 sztuk do wszystkich przyległych działek. Odwodnienie jako renowacja rowów i ścinkę poboczy. Kwota 7 400 000 zł uległa podwojeniu bazując na tegorocznych cenach czynników produkcji z 2017 r. na terenie powiatu białostockiego, więc 14 200 000 zł. Program „Rodos” pokazuje kwoty inne. Gdyby ktoś z Polski przyjechał i bazował na tych cenach to mniej więcej tak to miałoby kosztować. Odpowiedź na trzeci temat. Ile można mniej więcej zrobić w trwałej technologii za kwotę 6 000 000 zł? Bazując na tym, że byłby to ewentualnie pierwszy etap przebudowy drogi. Wyszło nam, że za 5 900 000 zł można byłoby zrobić 3,2 kilometra. Oczywiście w tym wariancie, który przewiduje budowę niezależnej ścieżki rowerowej, zjazdów i należytego odwodnienia drogi. W zasadzie to tyle. Muszę to powiedzieć - na spotkaniu nie poruszono tematu związanego z informacjami jakie usłyszeliśmy w międzyczasie i uzyskujemy w zasadzie co miesiąc z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że w przeciągu kilku lat droga 1484B znajdzie się w korytarzu transportowym przyszłej drogi S19. Jeśli nie znajdzie się, to będzie kilkakrotnie przez drogę ekspresową przecięta. Droga 1484B będzie służyć, na pewno, jako plac budowy, zaplecze i ciąg transportowy do budowy drogi ekspresowej. O tym wtedy się nie mówiło, ale uważam, że trzeba o tym pamiętać. Panowie Radni, Państwo Radni tak to wygląda. Dziękuję”.

Pan Andrzej Babul – Radny Powiatu Białostockiego: „Czy te informację będą rozesłane do gmin?”

Pan Marek Jędrzejewski – Dyrektor PZD w Białymstoku: „Myślę, że Zarząd odpowie na to pytanie”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Szanowni Państwo. Po to było robione, ażeby nie trzymać tego w ukryciu. Przynajmniej ja w miarę regularnie spotykam się z wójtem, burmistrzem. W ubiegłym piątek też mieliśmy takie spotkanie. Te samorządy też czekają na tą informację. Na dzień dzisiejszy mamy porozumienie pomiędzy Zarządem a wójtem i burmistrzem. Natomiast przed nami poszczególnr dyskusje na bazie tych kwot i wyliczeń. Jedno jest pewne. Sądzę, że dzisiaj na tej sali nie ma co do tego wątpliwości, że w jakimkolwiek wariancie myśleć, modernizować tej drogi to niezbędna jest dokumentacja budowlana. Natomiast kwestia zakresu formy finansowania jest odrębną rzeczą. Ta dyskusja jest przed nami i wspólne decyzje”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Poprosimy też o te informacje, gdy już będzie przekazywana samorządowcom, wójtom, burmistrzom. Natomiast poza kwestią techniczną, czyli rozwiązań technicznych, najważniejsza sprawa w tym momencie będzie to uzgodnienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Dyskutowaliśmy na połączonych klubach. Właściwie powinna być już w momencie opracowań decyzji środowiskowych wstępnych jeszcze przed decyzją ZRID-owską, ostateczną decyzją pozwolenia na budowę. Mianowicie jaki odcinek jest bezkolizyjny, czyli nie koliduje z przebiegiem S19. Wydaje nam się, że jest to odcinek „Białystok”, ten odcinek niewykonany za ulicą Mickiewicza do węzła „Kudrycze”. Jeżeli tak, to jednak z wersji jest taka, że może rzeczywiście robić w tej taniej wersji. Co to znaczy tania? Co będzie potem? Nawet tania to też są miliony złotych. Jest rzeczywiście takie rozwiązanie. Drugie, to jednak zrobić docelowo. To też rozważamy. Myślę, że Zarząd też to rozważa. Na jakim odcinku będzie docelowa droga, czyli włączy się w S19. Jeżeli przebieg zostanie nawet ustanowiony szlakiem drogi Stanisławowo – Wojszki to na pewno w pewnym momencie, przebiegnie to zachodnią częścią Białegostoku i gdzieś tym węzłem „Kudrycze” połączą się te szlaki komunikacyjne. Być może warto byłoby zrobić w wersji jednak docelowej. Rozważamy to, przecież nie teraz, nie w tym momencie. Będziemy myśleć na tym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad niechby nam powiedziała do jakiego miejsca jest to bezpieczne, że przebieg S19 na pewno nie przejdzie tym szlakiem. Wtedy może warto rozważyć taką właśnie wersję, że jednak robimy jakiś odpowiedni kawałek, oczywiście najlepiej z dofinansowaniem (schetynówka lub inna forma), ale ze względu na wagę tego odcinka to nie wyobrażam sobie, że nie byłoby dużej punktacji i wtedy wykonujemy to. Dziękuję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Jeśli można Panie Radny. Mamy świadomość i trochę wychodząc przed szereg. Na ostatnim spotkaniu też doszliśmy do tego, że będziemy chcieli zorganizować w najbliższym czasie spotkania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie, ażeby próbować uzyskać informację albo szukać możliwości nacisku, żeby w tej kwestii, o której mówi Pan Radny Roman Czepe i inni, mieć pewność. Chociaż zdajcie sobie Państwo sprawę, że w Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad do rozpoczęcia inwestycji nigdy nie ma pewności. Tych wariantów może być masę. Nie liczę też na to, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad powie nam jednoznacznie o zamierzeniu, które ma być za kilka lat, że na pewno w tym i tamtym miejscu będzie ich inwestycja wchodziła. Natomiast mamy świadomość, że kwestia inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad może być w tym przypadku kluczowa, bo w piśmie, które cytował Pan Dyrektor Marek Jędrzejewski nie bez kozery mówią, że będą to traktować jako plac budowy. Owszem niektórzy mi mówią, ale jest protokół zdawczo – odbiorczy i mają obowiązek później oddać w takim stanie jakim zastali. To jest czysta teoria, praktyka pokazuje nawet w Gminie Michałowo jak wojewódzka droga była przebudowywana to jednocześnie porozjeżdżano drogi gminne. Później jest niesamowicie trudno u gestora, który korzystał, wymóc doprowadzenie do stanu pierwotnego. Na pewno przed nami jeszcze batalia z Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ażeby byli w stanie jednoznacznie określić (dobrze, żeby w formie odpowiednich deklaracji – w co powątpiewam) jakie są ich zamiary w powiązaniu z naszą drogą powiatową”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Materiały, które idę do samorządowców, żeby poszły do nas, to naturalne. Dobrze byłoby gdyby na rozmowie w Warszawie jednak udali się, bardzo proszę Panie Starosto o to, aby byli przedstawiciele Rady, czyli radni. Wokół tej sprawy jest duża dyskusja. Wiemy, że jest to ogromny problem. Chcielibyśmy, żeby nie było to na zasadzie przekazywania informacji o rozmowach, ale jednak żebyśmy mogli (nie wiem czym Państwo pojedziecie na rozmowy do Warszawy) uczestniczyć, 2- 3 przedstawicieli Rady to byłoby dobrze. Wtedy moglibyśmy wyartykułować być może inne stanowisko. Byłoby pewne, że uczestniczyliśmy ze swoimi argumentami. Jeżeli to nie byłoby problemem to prosimy o to. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że Pan Starosta rozważy tą propozycję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Często bywa tak, że strona najbardziej zainteresowana decyduje w jakim składzie jest spotkanie. Za wcześnie wyrokować kto, co i jakim samochodem”.

Pan Jacek Mariusz Bejm – Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, Wysoka Rada. Mam sprawę, którą chciałabym zainteresować Pana Dyrektora Marka Jędrzejewskiego. Chodzi o to, że otrzymałem zgłoszenia, iż na trasie z Wasilkowa do Dąbrówek pojawił się kilkakrotnie łoś. Prośba jest, aby oznakować ten odcinek drogi, tam gdzie są te znaki o niebezpieczeństwie dzikich zwierząt. Jest taki znak, widziałem go. Nie wiem czy znak jest jakoś powiedzmy unormowany – „uwaga łosie”. To jest taka czerwona obwódka. Może mieszkańcy większą uwagę zwróciliby na zwierzynę na tym odcinku w takim obniżeniu. Ostatnio widziałem tam nawet czerwoną plamę, czyli coś nosato rozjechane. Mam nadzieję, że to nie łoś. Dziękuję”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Tutaj wyczuliłbym jednak. Podobnie jest z odcinkiem Białystok – Łapy. Jest wiele kilometrów, jednak z tym oznakowaniem „uwaga dzikie zwierzęta”. Ludzie są znieczuleni, zwłaszcza ci, którzy nie mieszkają w okolicy, nie jeżdżą często i nie znają historii na ilu łosiach roztrzaskały się auta. Bywały to naprawdę wypadki bardzo groźne. Nie wiem czy śmiertelne, już w tej chwili nie pamiętam. Oczywiście dobrze byłoby ten znak „uwaga łosie” postawić. To już mówi z czym mamy do czynienia. Wiem, że jest to trochę żartobliwe. Gdzieś na Krynki jak się jedzie, widziałem „uwaga rysie” i był dopisek „uwaga, z klanu?”, „uwaga na Ryśka z klanu?”. Niekoniecznie ludzie potraktują to poważnie. Uczułabym, że tego typu znak działa na wyobraźnie dopiero jak widzą, że tu mają do czynienia z łosiem. Proszę Państwo to zaczyna być plaga. Coś musimy zrobić, żeby uczulać. Znak „uwaga na dzikie zwierzęta” nie działa. Zwłaszcza na te osoby, które nie mieszkają w okolicy i nie wiedzą o co chodzi. Dziękuję”.

Pan Wojciech Fiłonowicz – Radny Powiatu Białostockiego: „Przy okazji tematu łosi nie wiem czy niedługo Rada Powiatu oraz Zarząd powinien przyjąć stanowisko i apel do Ministra Ochrony Środowiska, żeby zdjąć memorandum na zakaz ostrzału łosi. Na pewno spotka się to z oporem środowisk przeciwnych temu, ale presja łosia jest tak ogromna w tej chwili, że będą ofiary w ludziach. Coraz więcej tych ofiar będzie. Nie mówię o szkodach w lesie, polach. Być może trzeba będzie na najbliższej sesji podjąć taki apel i wysłać to do Ministra. W ten sposób samorządowcy mogą wywierać presję na Ministra Ochrony Środowiska. Dziękuję”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Myślę, że Pan Dyrektor Marek Jędrzejewski weźmie to pod uwagę, ponieważ temat jest ważny”.

Następnie Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego przedstawił zebranym pismo Pani Poseł RP Bożeny Kamińskiej w sprawie funkcjonowania SP ZOZ w Łapach (zał. nr 20).

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Wpłynęły do mnie uchwały dotyczące sprawozdania z wykonania budżetu”.

Pan Roman Czepe – Radny Powiatu Białostockiego: „Panie Przewodniczący, jeżeli można uwagę w sprawie szpitala. Jest też zgoda na SOR, to bardzo ważne. Innym tematem jest kwestia dofinansowania. To też jest w trakcie wyjaśniania. Natomiast jest bardzo ważne, że jest zgoda Wojewody na SOR. Dziękuję”.

Pan Antoni Pełkowski – Starosta Powiatu Białostockiego: „Ostatnio rozmawiałem z Panią Dyrektor, dobrze że jest zgoda. Może okazać się, że żeby otworzyć SOR to trzeba wydać, strzelam milion złotych. Później dostaniemy kontrakt za 100 000 zł, a wydamy na SOR 200 000 – 300 000 zł. Pytanie jest czy będzie możliwość, bo posiadanie SOR w szpitalu może oddziaływać na inne odziały – laboratorium, pacjenci którzy są przywożeni. 2 wnioski zostały zakwalifikowane do dalszego etapu na dofinansowanie w ramach „Programu Rozwoju Polska – Białoruś”. Jeden wniosek jest indywidualny, drugi wniosek ze szpitalem w Suwałkach. Jeśli przejdą to dofinansowania ze stron organów założycielskich będą zabezpieczone środki na wkład własny”.

Pan Zenon Żukowski – Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego: „Jeszcze chciałbym zwrócić uwagę, że dostaliście Państwo uchwałę Zarządu w sprawie sprawozdania rocznego z wykonania planu finansowego SP ZOZ w Łapach. Oprócz tego przypominam Państwu, że do końca kwietnia należy składać oświadczenia majątkowe. W prawdzie przedłużono do 3 maja, ale proponują żeby do końca kwietnia oficjalnie je złożyć. Taką informację z Urzędu Skarbowego otrzymałem. Rozmawialiśmy poprzednio o godzinach rozpoczęcia sesji. Mówiłem o tym, że rozważę sytuację i chciałabym jednak, żeby Państwo zadecydowali o tym, żeby przynajmniej w okresie letnim (od maja łącznie do września) sesje rozpoczynały się o godzinie 13.00. Chodzi mi to, żeby „pójść na rękę” niektórym radnym, którzy muszą każdy pobyt na sesji kwitować urlopem. Oprócz tego, już tam nietypowo, ale w związku z tym, że Pan Radny Ryszard Łapiński niedługo będzie obchodził imieniny, więc już życzymy mu wszystkiego najlepszego. Nie przywitałem, ale będę żegnał Pana z życzeniami. Wszystkiego dobrego”.

        

Ad 12. Zamknięcie obrad XXXIX sesji Rady Powiatu Białostockiego.

Wobec wyczerpania porządku obrad, Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego – Pan Zenon Żukowski zamknął obrady XXXIX Sesji Rady Powiatu V kadencji, w dniu 30 marca 2017 roku, o godz. 1454.

 

   Protokołowała:                                                                                                                                             Podpisał:

     Żaneta Krajewska                                                                                                                      Przewodniczący Rady Powiatu Białostockiego

                                                                                                                                                                    Pan Zenon Żukowski

 

Metryka strony

Podmiot udostępniający informacje: Starostwo Powiatowe w Białymstoku

Informację wytworzył / za treść informacji odpowiada: Zenon Żukowski - Przewodniczący Rady Powiatu

Opublikował: Joanna Sanik

Data wytworzenia informacji / dokumentu: 30-03-2017

Data udostępnienia w BIP: 08-05-2017 13:02

Data modyfikacji informacji: 19-07-2017 14:33